eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkico lepsze? › Re: co lepsze?
  • Data: 2005-11-23 10:48:55
    Temat: Re: co lepsze?
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <Pine.WNT.4.60.0511222120330.1684@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Tue, 22 Nov 2005, Jarek Spirydowicz wrote:
    >
    > >> 2. Łapiemy nazwę:
    > >> "Umowa o pracę".
    > >> Poza spójnikiem "o" ;> mam pytania do reszty :)
    > >> a. "umowa".
    > >> Kto z kim miałby zawrzeć umowę ?
    > >>
    > > Spółka z pracownikiem? Bo przynajmniej na mojej umowie tak jest napisane.
    >
    > W imieniu spółki ktoś musi wystąpić. Kto ?
    >
    W przypadku zwykłego pracownika zazwyczaj ten, kto ma prawo
    reprezentować spółkę. W przypadku członka zarządu - rada nadzorcza bądź
    pełnomocnik (jak każe KSH).

    > >> Zakładam że wymóg istnienia dwu lub więcej *stron* umowy znamy
    > >> b. "pracę"
    > >> Definicję stosunku pracy (czyli tego zawieranego w umowie)
    > >> z art. 22 KP znamy - przypomnę interesujący kawałek:
    > >> "na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem"
    > >>
    > > Uhm. W czym widzisz problem?
    >
    > W "kierownictwie".
    > Zawierający umowę w roli pracodawcy *musi* zapewnić "kierowniczą
    > rolę pracodawcy" - kto ją pełni ? Inaczej mówiąc: kto jest "nad"
    > takim pracownikiem ?
    >
    Nad prezesem? Spółka.

    > >> Czy można zawrzeć wobec tego umowę o pracę z swoim szefem
    > >> jako pracownikiem, albo ujmujac ściślej - kimś podległym
    > >> służbowo ?
    > >>
    > > Ale dlaczego w ten sposób? Przecież jako pracownik nie podlegam służbowo
    > > udziałowcom.
    >
    > Udziałowcy cię nie mogą zatrudnić.
    > Umowy w imieniu spzoo może zawrzeć wyłącznie zarząd.
    > Zarząd nie może pełnić "kierowniczej roli" wobec kogoś komu
    > podlega...
    >
    Ale on też nie podlega udziałowcom. Nawet walnemu nie - to, że może go
    odwołać czy rozliczyć, jeszcze nie stanowi o podległości.

    > > Dzwoniło chyba ze wszystkich stron. Pamiętam coś o samozatrudnieniu w
    > > jednoosobowej DG (albo w jednoosobowej[1] SC), było też modne łapanie
    > > przez skarbówkę na nieprawidłowe umowy pomiędzy spółką a członkiem
    > > zarządu (potrzebna rada nadzorcza albo pełnomocnik, ludzie robili
    > > automatem, że inny członek zarządu podpisywał).
    >
    > Owszem, ale AFAIK (link na razie wisi, nadal piszę "z głowy")
    > przy zatrudnianiu jedynego właściciela przez zarząd "wprost" mamy
    > do czynienia z niemożliwością jednoczesnej podległości (zarząd
    > właścicielowi i właściciel zarządowi) a przy użyciu pełnomocnika
    > stan ten nie ulega zmianie - bo pełnomocnik *nie* występuje
    > we własnym imieniu :)
    > Jakoś tak to NSA tłumaczył...
    >
    To poszukaj tego linka, bo to może dotyczyć np. SC. A rzecz w sumie
    ciekawa jest i warta rozpracowania na drobne.

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1