eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkico lepsze? › Re: co lepsze?
  • Data: 2005-12-01 14:05:09
    Temat: Re: co lepsze?
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <Pine.WNT.4.60.0511261005460.252@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Wed, 23 Nov 2005, Docent wrote:
    >
    > > 1. z http://www.prawo.lex.pl/czasopisma/rnswpp/wynagrod.h
    tml
    > [...]
    > > zawarcia umowy o pracę z samym sobą. Umowa o pracę zawarta przez
    > > jednoosobową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z jej prezesem, przez
    > > pełnomocnika, któremu udzielił on pełnomocnictwa do zawarcia tej czynności
    > > jako nadzwyczajne zebranie wspólników, w skład którego wchodził jako jedyny
    > > wspólnik jest nieważna (co orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia
    > > 1996 r., sygn. akt II UKN 37/96). Są to czynności nieważne z mocy art. 58
    > > Kodeksu cywilnego
    >
    > O to to. Nawet pomijając owe "w związku" - pamiętam że widziałem
    > uzasadnienie (sądu) iż "wzięcie pełnomocnika" nie może być metodą
    > na zawarcie "umowy z samym sobą" bo pełnomocnik w sumie nie
    > występuje jako "on" (osoba) tylko jako ten kto mu dał pełnomocnictwo.
    > Fakt że formalnie pełnomocnik reprezentuje spółkę (zoo) nie
    > zmienia tego iż występuje w imieniu tego kto mu owo pełnomocnictwo
    > dał.
    >
    Kurczę, ja bym chciał znać sytuację, o której orzekano. Bo mocno
    podejrzewam, że chodziło spółkę, w której prezes był jednocześnie
    _jedynym_ pracownikiem. Gdzieś mi się przewinęło uzasadnienie, w którym
    było, że "i tak musiałby te czynności wykonywać"...

    > W tym świetle jakoś tak mam bardzo mało przekonania do argumentacji
    > "rozwiązanie banalnie proste - wziąć pełnomocnika" :)
    >
    Banalnie proste było w konkretnym przypadku (spółka, dwóch udziałowców,
    kilkunastu pracowników) - przynajmniej na tyle, żeby się nikt nie
    czepiał.

    > Thx. za cytat, bo namierzyć nie mogłem :) ("tylko dzwoniło" !)
    >
    > [...to już szczebel "słabiej" bo US, niemniej:...]
    > > pracodawcy i pod jego kierownictwem. Brak podporządkowania pracownika w
    > > procesie świadczenia pracy, co ma miejsce w sytuacji zawarcia umowy przez
    > > jednoosobową spółkę z członkiem jej jednoosobowego zarządu (udziałowcem)
    > > przesądza o nieistnieniu stosunku pracy.
    >
    > :)
    >
    To ja może coś, co wygrzebałem:
    Wyr. SN z 23 września 1997 r., I PKN 276/97, OSNAP 1998, nr 13,
    poz. 397
    Przyjęcie, że umowa o pracę pomiędzy spółką z ograniczoną
    odpowiedzialnością a jej wyłącznym udziałowcem i członkiem
    jednoosobowego zarządu zawarta z zachowaniem wymagań
    określonych w art. 203 k.h., jest nieważna jako sprzeczna z prawem,
    zmierzająca do obejścia prawa lub pozorna, wymaga oparcia takiej
    oceny na ustaleniach faktycznych dotyczących zawarcia umowy,
    celów do jakich strony zmierzały oraz rodzaju wykonywanej pracy i
    zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest
    wykonywanie pracy podporządkowanej.

    Tu jest link: http://download.prawniczy.com/ksh_orzecz.pdf
    - niestety tylko pdf, to jest wśród orzeczeń do art. 210. Może ktoś ma
    lepsze dojście do tej sprawy.

    Tak czy inaczej najwyraźniej nie tylko ja sprzeciwiam się automatowi pt.
    "jednoosobowa -> nieważna" :)

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1