eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCo o tym myślicie? Bardzo proszę o opinie. › Re: Co o tym myslicie? Bardzo prosze o opinie.
  • Data: 2004-09-03 08:07:28
    Temat: Re: Co o tym myslicie? Bardzo prosze o opinie.
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9/3/2004 12:01 AM, TEMPVS wrote:
    > Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
    > news:MPG.1ba1abf44cac7888989983@news.onet.pl...
    >
    >>Wyczytalem w <ch7nkt$d67$1@news.onet.pl>, ze e...@o...pl twierdzi...
    >>|]chodzi o to, ze majac dwoje dzieci - nie wydaje sie tyle co na jedno -
    [...]
    >>
    >>mozna tez jesc resztki po pierwszym, kapac sie w tej samej wodzie co
    >>pierwsze uzywalo, a i do kibelka chodzic "jedno po drugim" to sie mniej
    >>wody zuzyje. W jakim kierunku Ty chcesz zmierzac? To jest dopiero
    >>kombinowanie, choc na mala skale. Nie prosciej to wszystko zawrzec na 1-
    >>2 stronach A4 ?
    >
    >
    > mialem tylko udowodnic, ze koszt krancowy lub przecietny jest coraz mniejszy
    > (choc celowo nie wspominalem, ze te koszty jednak moga zaczac przy pewnej
    > liczbie dziecim rosnac... by nie zaciemniac i komplikowac sytuacji)
    >
    > z tego co piszesz, z tego tonu mam sie domyslac ze nie zgadzasz, sie z tym,
    > ze przecietne koszty utrzymania jendego dziecka maleja wraz ze wzrostem
    > liczby dzieci?

    Koszt utrzymania dziecka nie jest prostą sumą czy iloczynem kosztów
    jednostkowych - przy wiekszej liczbie dzieci dochodzą koszty
    "logistyczne". Znam kilka rodzin wielodzietnych, więc wiem o czym piszę.

    Moją pierwszą impresją z poczatków małżeństwa było to, że jest nas
    dwoje, ale koszty wzrosły cztery razy - prosta matematyka jest tu złudna.

    W odniesieniu do całości wątku - poprawienie dzietności nie gwarantuje
    lepszej struktury demograficznej, a sama lepsza struktura demograficzna
    nie jest gwarancją pomyślności obywateli.
    Obecne problemy z systemem emerytalnym, dużą liczbą bezrobotnych są
    głównnie powodowane wadliwą strukturą finansów państwa - bez jej
    naprawienia nic nie pomoże wsparcie rodzin wielodzietnych.
    Instnieja kraje bogate, w których rodziny z dziećmi są preferowane i
    mające b. mały przyrost naturalny.
    To, czy ktos chce mieć dzieci wynika z tego, jak postrzega przyszłość -
    jeżeli postrzega ją źle, to dzieci miał nie będzie, nawet jżeli pozbawić
    praw publicznyc bezdzietnych i zafundowac im 90 % podatku.

    Cały pomysł moznaby zrealizować, gdyby wprowadzić podatek liniowy, bez
    zwolnień + kwota wolna, odejmowana od dochodu przed opodatkowaniem.
    Ilośc kwot wolnych to liczba członków rodziny, w PIT wpisywałoby się
    jedynie odpowiednie pesele, tak, że kwotę wolną mogliby odliczyć także
    opiekunowie, dziadkowie, domy dziecka, etc. bez konieczności analizy,
    czy ktoś prowadzi wspólne gospodarstwo, bez kombinacji z zameldowaniem.
    System sprawdzałby jedynie, czy ten sam pesel dziecka nie figuruje w
    więcej niż jednym zeznaniu.

    PZdr: Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1