-
Data: 2004-09-03 13:57:47
Temat: Re: Co o tym myslicie? Bardzo prosze o opinie.
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 9/3/2004 2:24 PM, TEMPVS wrote:
> Użytkownik "Catbert" <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:ch98np$qf1$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Koszt utrzymania dziecka nie jest prostą sumą czy iloczynem kosztów
>>jednostkowych - przy wiekszej liczbie dzieci dochodzą koszty
>>"logistyczne". Znam kilka rodzin wielodzietnych, więc wiem o czym piszę.
>
> czyli koszt utrzymania jednego dziecka jest wiekszy niz utrzymania jednego
> dziecka z rodzenstwa...
niestety bywa odwrotnie - tj. koszt utrzymania trójki dzieci bywa
większy niz suma "utrzymań" pojedynczych dzieci. Jedno dziecko mozna np.
"podrzucić" babci czy znajomym - trójki raczej nie. Transport trójki
dzieci nie jest tym , czym pojedynczego dziecka "na doczepkę". Trójka
dzieci powoduje, że albo matka nie pracuje (realne ograniczenie
dochodów) albo potrzebna jest dodatkowa osoba do opieki nad nimi, często
za pieniadze. Metraż mieszkania dla rodziców a rodziców z dzieckiem jest
zbliżony, dla rodziny z trójka dzieci - nie, a to znaczny koszt.
>
>>W odniesieniu do całości wątku - poprawienie dzietności nie gwarantuje
>>lepszej struktury demograficznej, a sama lepsza struktura demograficzna
>>nie jest gwarancją pomyślności obywateli.
>
> oczywiscie, ze nie zalezy to jedynie od przyrostu naturalnego, ale jest on
> jednym z czynnikow
Liczyłes korelację pomiedzy strukturą demograficzną, a zamożnością?
>
>>Obecne problemy z systemem emerytalnym, dużą liczbą bezrobotnych są
>>głównnie powodowane wadliwą strukturą finansów państwa - bez jej
>>naprawienia nic nie pomoże wsparcie rodzin wielodzietnych.
>
> nie chodzi tylko o wsparcie dla takich rodzin, ale rowniez o brak wsparcia
> dla nie-rodzin
Wsparcie i brak wsparcia to bazujący na fiskalizmie transfer dochodów -
proponowałem, by kasę brać w gotówce od sąsiadów, bez posrednika.
>
>>Instnieja kraje bogate, w których rodziny z dziećmi są preferowane i
>>mające b. mały przyrost naturalny.
>
> Polska tez preferuje rodziny i co z tego?
Mówię o realnym preferowaniu (lub dyskryminacji niedzieciatych) typu
bykowe, czy ulgi na dzieci - to z tego, że chcesz wprowadzić coś, co nie
działa.
Ponadto, jeżeli Polska preferuje, to po co ma preferować dodatkowo? Czy
od zabrania niedzieciatym zrobią sobie dziecko, by mieć ulgę? Czy każdy
buduje dom, bo jest ulga?
>
>>To, czy ktos chce mieć dzieci wynika z tego, jak postrzega przyszłość -
>>jeżeli postrzega ją źle, to dzieci miał nie będzie, nawet jżeli pozbawić
>>praw publicznyc bezdzietnych i zafundowac im 90 % podatku.
>
>
> w Afryce przyszlosc ma sie rysowac w rozowych kolorach a w USA, Kanadzie,
> Niemczech - nie?
W afryce seks jest najtańszą (i nieraz jedyną rozrywką) - w USA model
rodziny wielodzietnej jest pewną tradycją, w Niemczech masz wybór:
dziecko, albo samochód - a samochód tam każdy musi mieć.
Mówimy o Polsce i tym, co można zaobserwować.
>
>>Cały pomysł moznaby zrealizować, gdyby wprowadzić podatek liniowy, bez
>>zwolnień + kwota wolna, odejmowana od dochodu przed opodatkowaniem.
>>Ilośc kwot wolnych to liczba członków rodziny, w PIT wpisywałoby się
>>jedynie odpowiednie pesele, tak, że kwotę wolną mogliby odliczyć także
>>opiekunowie, dziadkowie, domy dziecka, etc. bez konieczności analizy,
>>czy ktoś prowadzi wspólne gospodarstwo, bez kombinacji z zameldowaniem.
>>System sprawdzałby jedynie, czy ten sam pesel dziecka nie figuruje w
>>więcej niż jednym zeznaniu.
>
> nie rozumiem, po co to tak ekstremalnie rozszerzac; rodzina = rodzice +
> dzieci i nikt innny nie powinien byc do niej na sile wprowadzany
> ewent. moga byc analogiczne regulacje dla opiekunow
A co z dziećmi, którzy nie mają rodziców, albo wychowują ich dziadkowie?
Co z dziećmi, których rodzice nie mają mieszkania i mają dwa różne
adresy meldunkowe? Kto to ma sprawdzać, weryfikować i kontrolować?
Czy to nie Twój pomysł, by kondomy mieli refundowane tylko ci, co mieli
kiedykolwiek dwoje dzieci? Jak to sobie wyobrażasz? W dowidzie nie ma
juz wpisanych dzieci - jak prowadzić ewidencję, rozliczenia, kartoteki,
po co? I za co?
Pzdr: Catbert
Następne wpisy z tego wątku
- 03.09.04 16:58 TEMPVS
- 05.09.04 16:46 Jakub Slocki
- 05.09.04 16:54 TEMPVS
- 06.09.04 07:39 Catbert
- 06.09.04 08:05 Catbert
- 06.09.04 09:36 Maddy
- 06.09.04 10:45 TEMPVS
- 06.09.04 11:04 TEMPVS
- 06.09.04 12:46 Maddy
- 06.09.04 13:28 WSm
- 06.09.04 20:21 Catbert
- 06.09.04 20:23 Catbert
- 06.09.04 20:46 TEMPVS
- 07.09.04 06:41 CzeslawEm.
- 07.09.04 06:59 Maddy
Najnowsze wątki z tej grupy
- Lokaty na nowe środki
- samodzielne prowadzenie księgowości
- Faktura z czech.
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
Najnowsze wątki
- 2025-02-08 Lokaty na nowe środki
- 2025-02-06 samodzielne prowadzenie księgowości
- 2025-01-30 Faktura z czech.
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?