eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKoszty pojazdów na nowy rok? › Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
  • Data: 2010-02-18 20:40:07
    Temat: Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18-02-2010 20:55, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 2010-02-18 20:40, Maddy pisze:
    >>> W dniu 2010-02-18 16:41, Maciek pisze:
    >>>> W dniu 2010-02-18 16:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>>>> ja mam odwrotnie, bo jeżdżę autem prywatnie również. Więc w
    >>>>> sumie się nazbiera więcej z czasem i w tym roku, więc dramatu
    >>>>> nie ma, ale się zdziwiłem, bo nie mogę przez to sobie
    >>>>> rozliczyć wyjazdów styczniowych, bo benzyna styczniowa
    >>>>> przyjdzie dopiero w lutym.
    >>>> No to jak sobie nie możesz rozliczyć, skoro możesz. Faktura z
    >>>> Neste przyjdzie Ci w lutym, ale z datą styczniową, więc w czym
    >>>> problem?
    >>> No w tym, że koszty się księguje z datą OTRZYMANIA faktury, a
    >>> nie wystawienia.
    >> Koszty się ujmuje w dacie wystawienia dokumentu. To już Ci Gotfryd
    >> pokazał palcem w ustawie.
    >
    > Kurde, chyba w innych światach żyjemy.

    Nigdy w to nie wątpiłam. Codziennie ciesze się, że nie żyję w Twoim.
    Z opisu sadząc, to okropne miejsce.

    >
    >> Kiedyś się ujmowało w okresie którego dotyczą (memoriał) albo w
    >> momencie zapłaty (kasa). Nigdy nie było zasady, że z datą
    >> otrzymania. Nigdy. Źle księgujesz koszty. Prawdopodobnie od lat.
    >
    > Możliwe. Jak w takim razie mam księgować, jeżeli koszt przyjdzie już
    > po zamknięciu miesiąca? Robić korekty? I jakim sposobem, skoro teraz
    > się już PIT-5 nie składa?

    Tekst w którym znajdowała się odpowiedź na to właśnie pytanie to
    wyciąłeś umyślnie, czy po prosty niefrasobliwie sobie kasujesz cytaty
    jak popadnie ZANIM przeczytasz cały post?

    >> Nie grzechem jest błądzić. Ale tkwić w błędzie, gdy wszyscy Ci go
    >> wytykają, to już skrajna głupota.
    >
    > Ale co wytykają? _Mam wrażenie_,

    I zasadniczo to wiele wyjaśnia.
    Wielokrotnie dałeś dowód na to, że nie przyswajasz wiedzy która akurat
    wydaje Ci się zbędna.
    Ba, raz czy dwa otwarcie się do tego przyznałeś.

    > że wiele razy na tej grupie czytałem iż
    > koszty księguje się z datą otrzymania faktury.

    Zacytuj proszę, googiel trzyma nawet prehistorię. Piszesz, że wiele.
    Podaj trzy takie wiarygodne wypowiedzi. Trzy to zdecydowanie _nie_wiele.


    >>> Poza tym, jak zatankowałem np. pełne baki wszystkich wozów 31
    >>> grudnia, to braknie kosztów dla odmiany w styczniu.
    >> To po co tankowałeś jak wiedziałeś, że nie wyjeździsz i że braknie
    >> Ci limitu?
    >
    > A co, samochody mają stać przez 1 dzień? Uważasz, że to logiczne?

    A musiałeś do pełna????
    Naprawdę musiałeś? Wstyd kilka-kilkanaście litrów zamiast
    kilkudziesięciu nalać? Jeździsz do suchego baku???

    >
    >>> Chcę pokazać, że to jest nielogiczny system.
    >> A o której logice konkretnie myślisz?
    >
    > Że jak zatankowałem 31 grudnia, to kasa przepadła, ot tak, bo
    > licznik się przekręcił.

    Aha, czyli fakt, że nie znasz przepisów (po raz kolejny - nie ma dla
    Ciebie usprawiedliwienia, po tylu latach to powinno samo wsiąknąć, nawet
    jakbyś się czynnie bronił przed wiedzą, co zresztą czasami wydaje się
    prawdopodobne) albo robisz coś bezmyślnie, świadczy o nielogiczności
    przepisów.?

    Hmmm... czy fakt, że nie umiesz upiec sufletu chociaż inni potrafią,
    świadczy o nielogiczności przepisu?


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1