eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKoszty pojazdów na nowy rok? › Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
  • Data: 2010-02-18 22:42:26
    Temat: Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-02-18, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:

    [...]

    > W ogóle wg mnie każdy powinien być przedsiębiorcą, a w zasadzie działać
    > na zasadzie przedsiębiorcy. I powinno się usunąć wszelkie inne zasady
    > funkcjonowania. Wszystko powinno być proste i jasne. Taka jest moja
    > wizja. Jeżeli wykonujesz zlecenia dla jednego pracodawcy, sprawą
    > księgowości zajmie się wtedy pracodawca, a jak dla kilku, jak wyżej,
    > będziesz się zajmował sam. I tyle.

    Czyli próbujesz (wzorem rządzących) przerzucić koszt comiesięcznej obsługi
    "prostych" przypadków na pracodawcę, a "skomplikowanych" po staremu, czyli
    osobiście - tyle, że zamiast co roku, to co miesiąc.

    >>>> Tobie się wydaje, że informacje z PIT5 i PIT36/37/38 są tożsame
    >>>> (po zsumowaniu). Otóż nie są.
    >>> Ale mogą być.
    >> "Mogą" to za mało by zastąpić jedno drugim.
    > Bo tkwisz w sztywnych założeniach obecnego systemu.

    To napisz, że chodzi Ci o wywalenie podatku dochodowego i zastąpienie
    go np. ryczałtowym podatkiem w wysokości X / głowę. Twój pomysł - przeniesienia
    rozliczenia obecnego podatku (rozliczenia, a nie wpłat zaliczek!) z rocznego
    na miesięczny uważam nadal za karkołomny i błędny.

    >>> A rozliczam na rocznym? Nie rozliczam :D
    >> A ja owszem (to że jest do tego załącznik, jest nieistotne).
    >
    > No właśnie. I wydaje ci się normalne, że masz załączniki do załączników
    > i zamotane metody rozliczania.

    Wolisz mieć jeden uberskomplikowany formularz, zamiast załącznika który
    jest potrzebny jak jest potrzebny?

    >>> Poza tym, zakładasz błędnie, że jak się powie A, to nie można powiedzieć
    >>> B. Ulga na internet jest dziwna i dupiato skonstruowana (więc np. ja nie
    >>> rozliczam, żeby się nie wkopać).
    >> Innymi słowy zamiast jednego dokumentu, proponujesz ich dwanaście,
    >
    > Nie musi być 12. Może być inaczej. Byleby CIĄGŁE. Może być nawet
    > rocznie, ale bez resetowania strat,zysków,kosztów etc. Bez cudowania z
    > remanentem.

    Utonąłbyś potem w papierach dochodząc co, gdzie, kiedy i dlaczego
    się zaczęło.

    [...]

    >>> Ale może o tym pomyśleć ktoś, kto się zna i przenieść to na rozliczenia
    >>> miesięczne. Np. jaką widzisz przeszkodę we wpisaniu tych rzeczy do
    >>> książki?
    >> Taką że nie wszyscy są obowiązani do prowadzenia tej książki.
    > No a powinni móc.

    Chciałeś zmniejszać biurokrację, nie? A Tu znowu zwiększanie...

    [...]

    > Przy sprzedaży samochodu i mieszkania? Pierwsze słyszę. Zawsze
    > wiedziałem, że tylko w przypadku handlu. Nigdy nie płaciłem PIT przy
    > sprzedaży samochodu.

    Bo w znakomitej większości jest się z tego zwolnionym.
    Co nie znaczy, że nie może taka sytuacja zaistnieć.

    > No cóż, to życzę powodzenia na nowej drodze życia.

    Drugi raz mnie splonkujesz? Ojej :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1