eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKoszty pojazdów na nowy rok?Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
  • Data: 2010-02-19 06:54:44
    Temat: Re: Koszty pojazdów na nowy rok?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-02-19 00:14, Wojciech Bancer pisze:
    > On 2010-02-18, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> To napisz, że chodzi Ci o wywalenie podatku dochodowego i zastąpienie
    >>> go np. ryczałtowym podatkiem w wysokości X / głowę. Twój pomysł - przeniesienia
    >>> rozliczenia obecnego podatku (rozliczenia, a nie wpłat zaliczek!) z rocznego
    >>> na miesięczny uważam nadal za karkołomny i błędny.
    >> Może zostać roczny, ale ciągły, jak VAT.
    > VAT też jest rozdzielony (na miesiące). Są tylko inne zasady przenoszenia
    > kosztów. I tyle.

    No i? Ponawiam pytanie:
    Co szkodzi, żeby było:

    Koszty koniec 2009: 1000zł
    Koszty początek 2010: 1000zł.
    Koniec. Więcej zmian nie stwierdzono.

    Zamiast
    Koszty koniec 2009: 1000zł, o kurwa przepadło.
    Koszty początek 2010: 0zł.

    > Nie, bo PIT to nie tylko koszty, ale i zwolnienia/odliczenia/ulgi itp.

    A czymże one są, jak nie zamotaną wersją kosztów? Czym logicznie ,,ulga
    na internet'' się różni od kosztu za internet w siedzibie przedsiębiorcy?

    >> Koszty koniec 2009: 1000zł
    >> Koszty początek 2010: 1000zł.
    >> Koniec. Więcej zmian nie stwierdzono.
    > Ale VAT to tylko jedna kategoria. Naliczone vs. należne.
    > Przy PIT jest jednak trochę odliczeń, mieszania z ubezpieczeniami,
    > zwolnieniami itp. Ustalono rok księgowy i tyle.

    Ustalono i przez to jest wg mnie zamieszanie, oraz niestety wychodzą
    takie kwiatki jak konieczność kombinowania co zrobić, żeby nie utracić
    kosztów.

    > I nie pisz proszę o "starym systemie".

    Jakim starym? Nie przypominam sobie, żebym tak coś nazwał.


    > Wszystkie kraje ten system stosują,
    > a to właśnie VAT uchodzi za ten mniej przyjazny podatek.

    Ale nie z powodu rozliczania, a z powodu bezsensowności założenia, żeby
    płacić podatek od wartości dodanej, skoro już zapłaciłem podatek od tego
    dochodu.

    >>> [...]
    >>>>>> Ale może o tym pomyśleć ktoś, kto się zna i przenieść to na rozliczenia
    >>>>>> miesięczne. Np. jaką widzisz przeszkodę we wpisaniu tych rzeczy do
    >>>>>> książki?
    >>>>> Taką że nie wszyscy są obowiązani do prowadzenia tej książki.
    >>>> No a powinni móc.
    >>> Chciałeś zmniejszać biurokrację, nie? A Tu znowu zwiększanie...
    >> Bo ktoś może rozliczać się prosto i nieskomplikowanie?
    > KPiR jest prosty i nieskomplikowany dla Ciebie?

    No. Od 10 lat prowadzę i działa. No oczywiście pomijam takie kwiatki,
    jak właśnie wychodzą, ale to właśnie o ich likwidacji rozmawiamy. Przy
    mojej wersji uproszczenia, to sprowadza się do tego, co np. moja mama i
    tak prowadzi dla siebie od co najmniej 25 lat (bo tyle pamiętam, jak
    prowadzi), czyli do zapisywania:

    Dochody:
    1.
    2.
    3.

    Koszty:
    1.
    2.
    3.

    tylko moja mama prowadzi do szerzej, bo notuje wszystkie wydatki, a tu
    oczywiście byłyby notowane te, które się odlicza. Więc miałbyś

    Miesięczna Książka Wacka:

    +1. Pensja: 4000zł
    -1. Dziecko: xzł
    -2. Internet: yzł
    ....

    >>> Bo w znakomitej większości jest się z tego zwolnionym.
    >>> Co nie znaczy, że nie może taka sytuacja zaistnieć.
    >> A po co ma zaistnieć?
    > Nie *ma*, a *może*.

    No. Może. Bo tak zakłada system przed reformą. System po reformie
    Tristana już tego nie przewiduje.

    > Czytaj prosze ze zrozumieniem.
    > Wystarczy nie spełnić warunków do zwolnienia.

    No więc właśnie. Czytaj ze zrozumieniem: Tkwisz w sztywnych założenia
    systemu przed reformą i krytykujesz reformę podając założenia sprzed tejże.

    > jeżeli odpłatne zbycie nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej
    > i zostało dokonane w przypadku odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych
    > określonych w lit. a)-c) - przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku
    > kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie, a innych
    > rzeczy - przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym
    > nastąpiło nabycie; w przypadku zamiany okresy te odnoszą się do każdej
    > z osób dokonującej zamiany,

    Wiem, nie o to mi chodziło :( Znów uderza mój brak talentu do klarownego
    wyrażania myśli :(

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1