eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDotacje Paypal a urząd skarbowy › Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
  • Data: 2009-10-16 18:42:07
    Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
    Od: domino773 <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Interpretacje wydają izby skarbowe:
    >
    > http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1262
    &id=155535&typ=ne...

    Daj spokój, ja jestem tylko biednym robionym w jajo obywatelem, który
    tonie w gąszczu niejasnych przepisów, często z furtkami i
    "exceptionami" jeśli chodzi o interpretację przepisów. Tak samo z tym
    dokumentem - człowieku, ja nawet nie wiem jak go wypełnić bo do tego
    trzeba mieć jakąś wiedzę, przygotowanie z gatunku FK a ja takowej nie
    posiadam. Co więcej, co mi to da, skoro za chwilę się coś zmieni,
    albo...wejdzie w życie kolejny przepis znów uchylający poprzedni. Zero
    stabilizacji. Wszystko mętne, zgniłe, z iluzorycznym wizerunkiem
    "Przyjaznego państwa". Chromolę to. Wolę posiedzieć w pracy parę
    godzin więcej, niż ryzykować nie daj boże jakąś odsiadką czy karami,
    mandatami. To państwo dosłownie ZABIJA INICJATYWĘ I POMYSŁOWOŚĆ !

    Podsumuję zatem wątek krótko. P...dole własną inicjatywę. Nie
    zaczynam. Nie wiem gdzie szukać, o co pytać, nie stać mnie na bulenie
    paru stówek za wniosk gdzie na pewno na jednym by się nie skończyło -
    zarówno US jak i ZUS. Zero informacji, mnóstwo różnych rozbieżnych
    interpretacji. O co tu chodzi !!! Czy nie powinno być tak, że siadam
    naprzeciwko urzędnika, rozmawiamy jak człowiek z człowiekiem, ja go
    pytam, on jeśli nie wie to na bieżąco sprawdza w swoim komputerku
    dane. Mnie to w ogóle nie powinno obchodzić. Ja jako zainteresowany
    przyszedłem właśnie do niego z problemem i to jego zafajdanym
    obowiązkiem jest poinformować mnie rzetelnie, odpowiadać za
    kompetentną, zgodną ze stanem faktycznym i obowiązującym prawem
    interpretację.

    Powiem wam że wstyd mi że jestem polakiem. To państwo leży już i
    kwiczy. Nic prosto nie da się załatwić, więc po jakiego ch.... są
    urzędnicy ?!!! Żeby dowiedzieć się czegoś i mieć na piśmie to muszę
    zapłacić ?!!! Z jakiej racji ? Płacę podatki, chcę mieć informację na
    piśmie za darmo, bo to ja im robię przysługę a nie oni mi łaskę.
    O...no dobra, powiemy ci jak "to zrobić" ale zapłać nam 50 czy 70 zł a
    my może w przeciągu trzec miesięcy powiemi ci jak coś zrobić. A jeśli
    będziesz miał kolejne pytania, to znów poczekasz 3 miesiące. Kpina
    jakaś !

    Chciałem przyciągnąć kapitał do polski. Mały czy duży - pal licho,
    ważne że byłyby to środki zza granicy, od których z wielką chęcią
    zapłaciłbym podatek, nawet jakby mi zostało z nich po opłaceniu
    podatku tylko 50% . Byłbym zupełnie happy z tego rozwiązania, ale
    jeśli ja mam płacić, chodzić, pytać, słuchać zupełnie dwóch
    rozbieżnych opinii w spraawie od dwóch stojących obok siebie koleżanek
    z US. Uuuuu.....

    Niech ten wątek będzie przestrogą dla innych, jeśli by mieli podobny
    pomysł na coś oryginalnego tak jak ja.
    Ja czuję się pr prostu zgnojony i tyle. Odechciało mi się.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1