eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOdsyłać - nie odsyłać? › Re: Odsyłać - nie odsyłać?
  • Data: 2010-03-30 18:40:29
    Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    s_13 wrote:
    > ale to nie ta sytuacja, ja pisze o tym, kiedy NIE MA podatku, bo NIE
    > MA żadnych papierów, NIE MA pitów, NIE MA zaliczek, i wogóle NIE BYŁO
    > usługi...
    > a może twierdzisz, że była? udowodnij...

    juz ci napisalem.
    robisz na czarno, ponosisz konsekwencje jak cie złapią.
    wolno, ci, ale nie miej pretensji.
    zaległy podatek, odsetki i kara. razem wyjdzie ci kilka-kilkanascie tysiecy.
    Sie zastanow, czy nie warto powiedziec. NIE MA papierka, NIE MA roboty.

    >
    > no i co im powiem... bajeczke im opowiem, bo do tego sie to sprowadza,
    > bez ŻADNEGO dokumentu potwierdzającego moja wersję wydarzeń...
    > maile im pokażę?, wydruki z konta? nagrania rozmów?... :-)

    oczywiscie.
    umowa chocby przez telefon została zawarta.
    do nie to ty wystawiasz rachunek, co firma z nim zrobi to jej sprawa.
    ty masz miec rachunek i pit-11.
    jak nie masz to znaczy,że robisz na czarno.
    wolno ci, tylko czasami sie nie opłaca.


    >
    >>> nikt nie odwala, ja wystawiam, ale co z tego, rachunek w odróżnieniu
    >>> od umowy, jest w jednym egzemplarzu,
    >> hit sezonu.
    >> to sobie go wydrukuj drugi raz, skoro ty go wystawiasz.
    >
    > a mogę sobie i sto takich wydrukować, a drugą setkę im wysłać, nie
    > świadczy to o niczym... tobie też mogę rachunek wystawić, i co będzie
    > to podstawa do stwierdzenia, ze dla ciebie pracowałem z ustną umową,
    > ty mi nie zapłaciłeś? No i zaliczek nie odprowadziłeś :-), jadę do US,
    > donosik i masz kontrolę... naprawdę myślisz, że tak to działa... ?:-)

    świadczy.
    zaytaj sie ksiegowej co robi z rachunkiem, który przyszedł i nie wie do
    czego podpiąć.
    na pewno odpowiedzia nie bedzie, ze wyrzuca do kosza.



    >
    >> Ale z ciebie beton. Twoja kasa nie moja.
    >> Tylko potem nie płacz.
    >
    > wbrew temu co sądzisz, ja właśnie dbam o własną d...ę, wiem, że firma
    > pobraną z mojego wynagrodzenia zaliczkę, chowa do kieszeni, dlatego
    > nie ma pitu, bo w dokumentacji firmy nie ma śladu po transakcji, nawet
    > przelew jest opisany zmyłkowo.

    jesteś pierwszy w kolejce do odstrzału.

    to nie jestes don kichot, ty jesteś naiwniak.


    reszte sobie daruję.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1