eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOdsyłać - nie odsyłać?Re: Odsyłać - nie odsyłać?
  • Data: 2010-03-31 20:22:08
    Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 31 Mar 2010, s_13 wrote:

    >>> czas - jak najbardziej, nawet w umowie mam, że wykonuję to u siebie w
    >>> studio, na własnym sprzęcie i w terminie do...
    >>
    >> I tu masz ryzyko gospodarcze.
    >
    > tu się nie zgodzę :-) ryzykuję
    > tyle samo ile pracownik zatrudniony na
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > etacie, wykonuje prace zgodnie z umową o dzieło i mam zapewnione za to
    > wynagrodzenie

    Akurat tego argumentu, w powołaniu na fakt iż umowy są o dzieło,
    to bym nie podnosił. "Strzał we własną stopę". I to wcale nie
    w tym miejscu, znaczy nie w skarbówce.

    Pracownikowi pieniądze należą się za to, że "robi" - formalnie
    za to, że przyszedł do pracy i nie odmawia wykonywania obowiazków
    służbowych, dajmy na to - nie ma nic innego do roboty, szef
    albo każe nic nie robić ;P albo "przydziela" jakieś prace
    porządkowe (i nie pisać mi tu o kwalifikacjach, to może być
    porządkowaie katalogów na serwerach :>).

    Przyjęcie, że masz *taką* strukturę podstawy zarobku kłoci
    się z definicją umowy o *dzieło*.
    Zapłata za dzieło należy się za wykonanie dzieła - nie za
    "przyjście do roboty".
    Do tego dochodzi odpowiedzialność za niezawinione szkody
    (u pracownika limit 3x pensja), ale to OT.
    Jak się TAK jak to przedstawiłeś powołasz przed US, najlepiej
    na piśmie, to wcale bym się nie zdziwił jakby spytali w ZUS
    czy aby na pewno zgłosiłeś "wykonywanie innych usług
    na warunkach stosowania umowy zlecenia" ;)

    > nie interesuje mnie czy gotowy towar (reklama) się
    > sprzeda

    To wykonawcy dzieła nie obchodzi - zamawiający niech
    się martwi co zrobi z tym co zamówił, to prawda.
    Problem w tym, że pracownikowi należy się wynagrodzenie
    nawet wtedy, jak reklama (w celu produkcji której jest
    zatrudniony) *NIE* powstanie.
    "Bo coś tam". Nie ma winy pracownika -> jest pensja.
    I żeby nie było, podobna zasada obowiazuje przy zleceniu
    oraz "umowach na warunkach zlecenia" (wg KC) - była
    "staranność" -> trzeba zapłacić.
    Pic w tym, że wtedy NA PEWNO to nie jest "dzieło".

    No to ja bym raczej nie przyznawał się do porównań "dzieła"
    z pracownikiem, bo tylko "statystycznie" w prawdopodobieństwie
    przyczepienia się ZUS wydaje się być mniej "groźny" niż US.
    Ale właśnie - *WYDAJE SIĘ* :|
    *Jeśli* już się do kogoś przyczepi za 10 lat wstecz, z odsetkami...

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1