eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiOdsyłać - nie odsyłać? › Re: Odsyłać - nie odsyłać?
  • Data: 2010-03-31 08:04:04
    Temat: Re: Odsyłać - nie odsyłać?
    Od: s_13 <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > 1) odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności
    > > oraz ich
    > > wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów
    > > niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności,
    > > 2) są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie
    > > wyznaczonych przez
    > > zlecającego te czynności,
    > > 3) wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego
    > > z prowadzoną
    > > działalnością.
    >
    > > taką podstawę prawną zacytował mi US w interpretacji o którą się
    > > zwróciłem, w której zgodził, się z moją tezą, że przy spełnieniu ww
    > > warunków, działalność moja nie jest działalnością gospodarczą...
    > > koniec i kropka...
    >
    > i slusznie ci US odpowiedzial, ze po spełnieniu...
    >
    > Zastanów sie tylko, który z nich spełniasz, bo kiepsko to widzę.

    bo nie chcesz zobaczyć, już raz tłumaczyłem się w US, wezwali mnie
    kiedy zrezygnowałem całkowicie z etatu i jedynym źródłem były właśnie
    owe umowy o dzieło, było ich dużo (ciągłość i zorganizowanie), było
    sporo odliczeń i duży zwrot, ponadto wpadałem w trzeci próg
    no i:
    ad1. punkt o odpowiedzialności był zawarty w umowie, zresztą w
    rzeczywistości, trudno odpowiadać lektorowi za to co czyta w reklamie,
    odpowiedzialność ponosi studio produkcyjne, które zleca, ja jestem
    tylko "czytaczem - artystycznym interpretatorem"... :-)
    ad2. kierownictwo - jak najbardziej, dostaję wskazówki i wytyczne
    mailem, telefonicznie, po wysłaniu wstępnego nagrania, dostaję uwagi i
    wykonuję poprawki pod dyktando zamawiającego, wyznaczone miejsce i
    czas - jak najbardziej, nawet w umowie mam, że wykonuję to u siebie w
    studio, na własnym sprzęcie i w terminie do...
    ad3. ryzyko gospodarcze też leży po stronie zamawiającego, on
    pozyskuje klienta i sprzedaje reklamy, ja realizuję nagranie, dostaję
    kasę i nie interesuje mnie co się z tym potem dzieje, czy idzie do
    emisji czy nie, czy klient płaci czy nie (robiłem sporo nagrań, które
    finalnie poszły do kosza, ale wynagrodzenie dostałem)

    więc powiedz mi czy dalej nie widzisz spełnionych warunków, a ja ci
    powiem czy powinieneś udać się do okulisty... :-)
    BTW składając o interpretacje w US też nie pytałem hipotetycznie,
    tylko przedstawiłem faktyczny stan, swoją wersję, załączyłem nawet
    przykładowych umów i zapytałem, czy urząd się z tym zgadza...
    zobaczył, czego ty nie widzisz i zgodził się :-)

    pozdrawiam
    s_13

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1