eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiabonament rtv w firmie handlujacej rtv
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 31. Data: 2004-10-20 09:29:12
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article
    <P...@A...porte
    zjan.zabrze.pl>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Tue, 19 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > Dura lex sed lex - przepis jest, słowo znaczy co znaczy.
    > ^^^^^^^^^^^^
    >
    > >+ Taaaak. A ktoś tu niedawno twierdził, że "poniesione" może znaczyć
    > >+ zupełnie coś innego niż się powszechnie uważa (albo jakoś tak) ;)
    >
    > Przeczytaj jeszcze raz. Powoli. A podkreślenie jest fixed
    > font - jak ci nie trafia to ustaw font SYSTEM albo Courier :)
    >
    Trafia, trafia.

    > PRZEPIS JEST !
    > I słowo WEDŁUG PRZEPISU znaczy to co znaczy !
    > Jest przepis co znaczy "posiada" - znaczy *wszędzie w prawie
    > POZA miejscami że powiedziano inacze*.
    >
    Tu bym się trochę posprzeczał. O stwierdzenie "wszędzie w prawie".
    Zamieniłbym na "wszędzie w prawie cywilnym" ;)

    > >+ > BTW - w kwestii słownictwa wypatrzyłem wątek o "zaopatrzenie"
    > >+ > na grupie .prawo :)
    > >+ >
    > >+ O nie. Jeszcze tam właził nie będę :)
    >
    > A polecam, polecam.
    > Czasami włos się jeży przy próbie formalnego opisania prostych
    > i nieskomplikowanych codziennych zdarzeń :)
    >
    Taaa. Jak zacznę lurkować, to w którymś momencie nie zdzierżę... :)

    > OT:
    > Może coś czego nauczyłem się w tym roku (czytając grupę): jak
    > zaklasyfikować prawniczo zapłatę za bilet za parkowanie ?
    >
    > Inaczej mówiąc - CZYM jest owa zapłata ? :)
    >
    MSZ zapłatą za usługę.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 32. Data: 2004-10-20 15:45:14
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 20 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ Tu bym się trochę posprzeczał. O stwierdzenie "wszędzie w prawie".
    >+ Zamieniłbym na "wszędzie w prawie cywilnym" ;)

    Poproszę o podstawę prawną.

    To nie jest żart - wg mojej wiedzy hierarhia prawa w pl przewiduje
    w zakresie prawa krajowego *wyłącznie* nadrzędność Konstytucji nad
    ustawami oraz ustaw nad rozporządzeniami.
    Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??

    [...]
    >+ Taaa. Jak zacznę lurkować, to w którymś momencie nie zdzierżę... :)

    :)

    >+ > OT:
    >+ > Może coś czego nauczyłem się w tym roku (czytając grupę): jak
    >+ > zaklasyfikować prawniczo zapłatę za bilet za parkowanie ?
    >+ >
    >+ > Inaczej mówiąc - CZYM jest owa zapłata ? :)
    >+ >
    >+ MSZ zapłatą za usługę.

    Sprzeciw. Brak podstaw prawnych: za jaką usługę ty KOMUŚ płacisz ?
    Za to że pilnuje ? A co to CIEBIE obchodzi że ktoś CZEGOŚ KOMUŚ
    pilnuje... płatność musi mieć "podstawę" :)
    Ja nie pytam o opłatę *za pilnowanie*, a za *sam paring* (parking
    niestrzeżony w pierwszym przybliżeniu).
    Per analogiam :) - jak przychodzi np. inkasent z gazowni to też
    mu nie płacisz (pomijając że w dzisiejszych czasach na ogół
    ani się nie płaci inkasentowi, ale MOGŁOBY tak być) za niewątpliwą
    "usługę przyjścia z kwitkiem" (za to mu płaci gazownia !) tylko
    płacisz za DOSTAWĘ (gazu, gazowni) - art. 605 KC i dalsze.

    No, zakładam optymistycznie że się nie znudziłeś ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 33. Data: 2004-10-21 13:45:53
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410201736150.1332@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Wed, 20 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ Tu bym się trochę posprzeczał. O stwierdzenie "wszędzie w prawie".
    > >+ Zamieniłbym na "wszędzie w prawie cywilnym" ;)
    >
    > Poproszę o podstawę prawną.
    >
    > To nie jest żart - wg mojej wiedzy hierarhia prawa w pl przewiduje
    > w zakresie prawa krajowego *wyłącznie* nadrzędność Konstytucji nad
    > ustawami oraz ustaw nad rozporządzeniami.

    Są jeszcze ratyfikowane umowy międzynarodowe, ale to byłoby czepianie
    się szczegółów.
    Podstawy prawnej wskazać nie potrafię. Natomiast mam pytanie: co
    zrobisz, jeśli ten sam termin będzie zdefiniowany różnie np. w kc i kpa?
    Którą definicję zastosujesz w prawie skarbowym?

    > Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    > ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    > (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??
    >
    Hm. "Urzędy i instytucje działaja na podstawie i w granicach prawa"?
    (cytat prawdopodobnie niedokładny)

    > >+ > OT:
    > >+ > Może coś czego nauczyłem się w tym roku (czytając grupę): jak
    > >+ > zaklasyfikować prawniczo zapłatę za bilet za parkowanie ?
    > >+ >
    > >+ > Inaczej mówiąc - CZYM jest owa zapłata ? :)
    > >+ >
    > >+ MSZ zapłatą za usługę.
    >
    > Sprzeciw. Brak podstaw prawnych: za jaką usługę ty KOMUŚ płacisz ?
    > Za to że pilnuje ? A co to CIEBIE obchodzi że ktoś CZEGOŚ KOMUŚ
    > pilnuje... płatność musi mieć "podstawę" :)
    >
    > Ja nie pytam o opłatę *za pilnowanie*, a za *sam paring* (parking
    > niestrzeżony w pierwszym przybliżeniu).
    >
    To uściślijmy jeszcze - na terenie prywatnym czy na drodze publicznej.
    W pierwszym: dzierżawa?
    W drugim: opłata lokalna?

    > No, zakładam optymistycznie że się nie znudziłeś ;)
    >
    Żartujesz? Ja to lubię :)

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 34. Data: 2004-10-21 21:00:21
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 21 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > w zakresie prawa krajowego
    ^^^^^^^^^
    [...]
    >+ Są jeszcze ratyfikowane umowy międzynarodowe

    ...zabezpieczyłem się ;)

    >+ Podstawy prawnej wskazać nie potrafię. Natomiast mam pytanie: co
    >+ zrobisz, jeśli ten sam termin będzie zdefiniowany różnie np. w kc i kpa?
    >+ Którą definicję zastosujesz w prawie skarbowym?

    Poszukam tej strony z "tłumaczeniem zasad prawnych na matematykę".
    O ile pamiętam powinno wyjść że przepis późniejszy uchyla przepis
    starszy. Oczywiście zakładając pełną równorzędność "definicji
    ogólnych".

    >+ > Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    >+ > ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    >+ > (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??
    >+ >
    >+ Hm. "Urzędy i instytucje działaja na podstawie i w granicach prawa"?
    >+ (cytat prawdopodobnie niedokładny)

    ...ale dobry. NAKAZUJE stosowanie ustawowych definicji... "o ile
    nie można wykazać że nie dotyczy". Zapis "na potrzeby niniejszej
    ustawy" albo podobny wyklucza stosowanie poza ustawą.
    Oczywiście trzeba uważać na pułapki :( w stylu zawarcia definicji
    w zakresie artykułu wyłączającego omawiany temat "ustawa nie
    dotyczy..." :]

    >+ > >+ > OT:
    >+ > >+ > Może coś czego nauczyłem się w tym roku (czytając grupę): jak
    >+ > >+ > zaklasyfikować prawniczo zapłatę za bilet za parkowanie ?
    >+ > >+ >
    >+ > >+ > Inaczej mówiąc - CZYM jest owa zapłata ? :)
    >+ > >+ >
    >+ > >+ MSZ zapłatą za usługę.
    >+ >
    >+ > Sprzeciw. Brak podstaw prawnych: za jaką usługę ty KOMUŚ płacisz ?
    >+ > Za to że pilnuje ? A co to CIEBIE obchodzi że ktoś CZEGOŚ KOMUŚ
    >+ > pilnuje... płatność musi mieć "podstawę" :)
    >+ >
    >+ > Ja nie pytam o opłatę *za pilnowanie*, a za *sam paring* (parking
    >+ > niestrzeżony w pierwszym przybliżeniu).
    >+ >
    >+ To uściślijmy jeszcze - na terenie prywatnym czy na drodze publicznej.

    Bez znaczenia.

    >+ W pierwszym: dzierżawa?

    Blisko. Dzierżawa to nazwa UMOWY :), trochę "silniejszej" niż
    NAJEM o który chodzi :)
    Nazwą zapłaty jest "czynsz" :)

    >+ W drugim: opłata lokalna?

    Nie, też "czynsz" :)

    A szczęka mi opadła po cytacie któregoś z grupowiczów z cytatu
    prezydenta któregoś miasta (chyba Łodzi, ale to raczej losuję niż
    pamiętam).

    Prosto i jasno wywiódł prawo do zakładania "klamer" na
    nieprawidłowo parkujące pojazdy.

    Bynajmniej NIE z przepisów karnych (do czego jest potrzebna
    policja albo straż miejska) tylko cywilnych :) (mogą zakładać
    je pracownicy UM lub wynajętej firmy !).

    "Pojazdy te parkują na terenie miasta. Korzystanie z udostępnionego
    terenu jest najmem terenu. Za najem należy się czynsz nazywany
    'opłatą parkingową' stosownie do cennika określonego przez
    właściciela lub jego pełnomocnika.
    Jak parkujący czynszu nie płaci to zgodnie z art. 670 par.1
    Kodeksu Cywilnego stosujemy zastaw ustawowy na rzeczy ruchomej".

    "zastawiony" leży i kwiczy :] !
    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 35. Data: 2004-10-25 14:58:55
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410212241550.1648@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Thu, 21 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > w zakresie prawa krajowego
    > ^^^^^^^^^
    > [...]
    > >+ Są jeszcze ratyfikowane umowy międzynarodowe
    >
    > ...zabezpieczyłem się ;)
    >
    Nie do końca :D

    > O ile pamiętam powinno wyjść że przepis późniejszy uchyla przepis
    > starszy. Oczywiście zakładając pełną równorzędność "definicji
    > ogólnych".
    >
    Już widzę te spory o to, czy liczy się data wydania ustawy, wprowadzenia
    do niej konkretnego zapisu, czy też ostatniej nowelizacji ;)

    > >+ > Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    > >+ > ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    > >+ > (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??
    > >+ >
    > >+ Hm. "Urzędy i instytucje działaja na podstawie i w granicach prawa"?
    > >+ (cytat prawdopodobnie niedokładny)
    >
    > ...ale dobry. NAKAZUJE stosowanie ustawowych definicji... "o ile
    > nie można wykazać że nie dotyczy". Zapis "na potrzeby niniejszej
    > ustawy" albo podobny wyklucza stosowanie poza ustawą.
    >
    Chyba jednak nie. Ten zapis to odwrotność popularnego "wolno wszystko,
    co nie zabronione".

    > Oczywiście trzeba uważać na pułapki :( w stylu zawarcia definicji
    > w zakresie artykułu wyłączającego omawiany temat "ustawa nie
    > dotyczy..." :]
    >
    To ja Cię tu z "a contrario" - skoro zapisane, czego dotyczy, to nie
    dotyczy niczego innego :)

    [o płatnym parkowaniu]
    > >+ W pierwszym: dzierżawa?
    >
    > Blisko. Dzierżawa to nazwa UMOWY :), trochę "silniejszej" niż
    > NAJEM o który chodzi :)
    > Nazwą zapłaty jest "czynsz" :)
    >
    > >+ W drugim: opłata lokalna?
    >
    > Nie, też "czynsz" :)
    >
    Hmm. Wydawało mi się, że w najem to można pomieszczenia... Ale to pewnie
    typowy skutek braków w podstawach.

    > "Pojazdy te parkują na terenie miasta. Korzystanie z udostępnionego
    > terenu jest najmem terenu. Za najem należy się czynsz nazywany
    > 'opłatą parkingową' stosownie do cennika określonego przez
    > właściciela lub jego pełnomocnika.
    > Jak parkujący czynszu nie płaci to zgodnie z art. 670 par.1
    > Kodeksu Cywilnego stosujemy zastaw ustawowy na rzeczy ruchomej".
    >
    > "zastawiony" leży i kwiczy :] !
    > :)
    >
    Nie pomylił się aby temu panu władzy zastaw z zaborem?

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 36. Data: 2004-10-25 20:45:37
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 25 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > >+ Są jeszcze ratyfikowane umowy międzynarodowe
    >+ >
    >+ > ...zabezpieczyłem się ;)
    >+ >
    >+ Nie do końca :D

    Hm... niech będzie ;)

    >+ > O ile pamiętam powinno wyjść że przepis późniejszy uchyla przepis
    >+ > starszy. Oczywiście zakładając pełną równorzędność "definicji
    >+ > ogólnych".
    >+ >
    >+ Już widzę te spory o to, czy liczy się data wydania ustawy, wprowadzenia
    >+ do niej konkretnego zapisu, czy też ostatniej nowelizacji ;)

    Nie tak. Każde słowo ma określoną datę wejścia w życie i owa
    data AFAIK się liczy. Masz rację z "wprowadzeniem konkretnego
    zapisu" jeśli jest to "ustawa nowelizująca" w postaci "do art. 12
    dopisuje się punkt 4 o treści..." :) - to nie wpływa na "datę
    reszty ustawy". Ale "urzędowa treść ujednolicona" to AFAIK
    i owszem... całość... :)

    >+ > >+ > Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    >+ > >+ > ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    >+ > >+ > (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??
    >+ > >+ >
    >+ > >+ Hm. "Urzędy i instytucje działaja na podstawie i w granicach prawa"?
    >+ > >+ (cytat prawdopodobnie niedokładny)
    >+ >
    >+ > ...ale dobry. NAKAZUJE stosowanie ustawowych definicji... "o ile
    >+ > nie można wykazać że nie dotyczy". Zapis "na potrzeby niniejszej
    >+ > ustawy" albo podobny wyklucza stosowanie poza ustawą.
    >+ >
    >+ Chyba jednak nie. Ten zapis to odwrotność popularnego "wolno wszystko,
    >+ co nie zabronione".

    Nie rozumiem. Co ma określenie zakresu obowiązywania *definicji*
    do *zasady* ? Owszem, zapisy dotyczące zasad też są :)
    Przykład:
    ++++ wiadomo_która_ustawa :) ++++
    Art. 2. Ilekroć w dalszych przepisach jest mowa o:
    ....
    6) towarach - rozumie się przez to rzeczy ruchome, jak również
    wszelkie postacie energii, budynki i budowle lub ich części,
    będące przedmiotem czynności podlegających opodatkowaniu
    podatkiem od towarów i usług, które są wymienione w klasyfikacjach
    wydanych na podstawie przepisów o statystyce publicznej, a także
    grunty;
    ------

    I już mamy jasność.
    Pojęcie "towaru" NIE dotyczy "towaru" w rozumieniu ustawy o podatku
    dochodowym - bo *w tej ustawie* ST to też "towar".
    Mało - powiedz fizykowi że energia elektryczna jest "towarem"... ;)

    >+ > Oczywiście trzeba uważać na pułapki :( w stylu zawarcia definicji
    >+ > w zakresie artykułu wyłączającego omawiany temat "ustawa nie
    >+ > dotyczy..." :]
    >+ >
    >+ To ja Cię tu z "a contrario" - skoro zapisane, czego dotyczy, to nie
    >+ dotyczy niczego innego :)

    A nie nie: mam na myśli kiedy zapisano czego NIE dotyczy. Przekręcasz
    mi cytat :]

    [...]
    >+ Hmm. Wydawało mi się, że w najem to można pomieszczenia...

    A nie. Można ruchomości i nieruchomości :)
    Zajrzyj do K.C., nie zawadzi (tylko troszeczkę ponad 1000 artykułów ;))

    [...]
    >+ > "Pojazdy te parkują na terenie miasta. Korzystanie z udostępnionego
    >+ > terenu jest najmem terenu. Za najem należy się czynsz nazywany
    >+ > 'opłatą parkingową' stosownie do cennika określonego przez
    >+ > właściciela lub jego pełnomocnika.
    >+ > Jak parkujący czynszu nie płaci to zgodnie z art. 670 par.1
    >+ > Kodeksu Cywilnego stosujemy zastaw ustawowy na rzeczy ruchomej".
    >+ >
    >+ > "zastawiony" leży i kwiczy :] !
    >+ > :)
    >+ >
    >+ Nie pomylił się aby temu panu władzy zastaw z zaborem?

    Najwyraźniej nie.

    Właśnie tak jest: przy najmie (ale TYLKO przy najmie nieruchomości)
    wynajmującemu przysługuje prawo przymusowego zastawu: może uniemożliwić
    "wyniesienie rzeczy najemcy". Art. 670 j.w. :)
    Nie może ich sprzedać itp. - ale może je "zaaresztować".
    Celem wskazania komornikowi w razie pozytywnego dla siebie wyroku
    sądowego jako "majątku podlegającego egzekucji" oczywiście :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 37. Data: 2004-10-29 09:45:25
    Temat: Re: abonament rtv w firmie handlujacej rtv
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article
    <P...@A...portezja
    n.zabrze.pl>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > >+ > >+ > Jaki przepis pozwala NIE stosować definicji, która w JAKIEJŚ
    > >+ > >+ > ustawie jest zapisana bez zastrzeżenia "Ilekroć w ustawie jest mowa"
    > >+ > >+ > (to cytat :]) również do INNYCH przepisów - poza Konstytucją ??
    > >+ > >+ >
    > >+ > >+ Hm. "Urzędy i instytucje działaja na podstawie i w granicach prawa"?
    > >+ > >+ (cytat prawdopodobnie niedokładny)
    > >+ >
    > >+ > ...ale dobry. NAKAZUJE stosowanie ustawowych definicji... "o ile
    > >+ > nie można wykazać że nie dotyczy". Zapis "na potrzeby niniejszej
    > >+ > ustawy" albo podobny wyklucza stosowanie poza ustawą.
    > >+ >
    > >+ Chyba jednak nie. Ten zapis to odwrotność popularnego "wolno wszystko,
    > >+ co nie zabronione".
    >
    > Nie rozumiem. Co ma określenie zakresu obowiązywania *definicji*
    > do *zasady* ?
    >
    Inaczej. MSZ ten zapis zabrania stosowania ustawowych definicji, jeśli
    się nie da wykazać, że dotyczy.

    > Owszem, zapisy dotyczące zasad też są :)
    > Przykład:
    [...]
    > I już mamy jasność.
    > Pojęcie "towaru" NIE dotyczy "towaru" w rozumieniu ustawy o podatku
    > dochodowym - bo *w tej ustawie* ST to też "towar".
    > Mało - powiedz fizykowi że energia elektryczna jest "towarem"... ;)
    >
    Nie energia. Postać energii :)

    > >+ > Oczywiście trzeba uważać na pułapki :( w stylu zawarcia definicji
    > >+ > w zakresie artykułu wyłączającego omawiany temat "ustawa nie
    > >+ > dotyczy..." :]
    > >+ >
    > >+ To ja Cię tu z "a contrario" - skoro zapisane, czego dotyczy, to nie
    > >+ dotyczy niczego innego :)
    >
    > A nie nie: mam na myśli kiedy zapisano czego NIE dotyczy. Przekręcasz
    > mi cytat :]
    >
    Nieumyślnie. Miałem na myśli ustawy, w których na wstępie stoi "ustawa
    dotyczy...".
    Kiedyś na psd się spierałem, że zapis w ustawie o pomocy społecznej
    (OIDP) nakazujący obsługiwać poza kolejnością np. kobiety w ciąży nie
    obowiązuje na poczcie czy w sklepie. Było dwóch prawników i dwie opinie
    (chyba należy powiedzieć "tylko dwie") :)

    > [...]
    > >+ Hmm. Wydawało mi się, że w najem to można pomieszczenia...
    >
    > A nie. Można ruchomości i nieruchomości :)
    > Zajrzyj do K.C., nie zawadzi (tylko troszeczkę ponad 1000 artykułów ;))
    >
    Myślisz że nie zajrzałem, choćby po to, żeby art. 670 obejrzeć? ;)

    > [...]
    > >+ > "Pojazdy te parkują na terenie miasta. Korzystanie z udostępnionego
    > >+ > terenu jest najmem terenu. Za najem należy się czynsz nazywany
    > >+ > 'opłatą parkingową' stosownie do cennika określonego przez
    > >+ > właściciela lub jego pełnomocnika.
    > >+ > Jak parkujący czynszu nie płaci to zgodnie z art. 670 par.1
    > >+ > Kodeksu Cywilnego stosujemy zastaw ustawowy na rzeczy ruchomej".
    > >+ >
    > >+ > "zastawiony" leży i kwiczy :] !
    > >+ > :)
    > >+ >
    > >+ Nie pomylił się aby temu panu władzy zastaw z zaborem?
    >
    > Najwyraźniej nie.
    >
    > Właśnie tak jest: przy najmie (ale TYLKO przy najmie nieruchomości)
    > wynajmującemu przysługuje prawo przymusowego zastawu: może uniemożliwić
    > "wyniesienie rzeczy najemcy". Art. 670 j.w. :)
    > Nie może ich sprzedać itp. - ale może je "zaaresztować".
    > Celem wskazania komornikowi w razie pozytywnego dla siebie wyroku
    > sądowego jako "majątku podlegającego egzekucji" oczywiście :)
    >
    To to ja rozumiem (znaczy nie wiedziałem, że "ustawowy" oznacza, że nie
    potrzebuję żadnych wyroków, natomiast praktyka jest mi znana z lektur -
    pod postacią "zajęcia krowy, co poszła w szkodę"). Moje wątpliwości
    budzi tekst "korzystanie z udostępnionego terenu jest najmem terenu".
    Zwłaszcza że w tym przypadku dodatkowo chodzi nie tyle o teren
    udostępniony, co ogólnodostępny.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 38. Data: 2004-10-29 21:24:53
    Temat: parking a najem, było: abonament rtv
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ Moje wątpliwości
    >+ budzi tekst "korzystanie z udostępnionego terenu jest najmem terenu".

    No to spróbuj rozłożyć umowę na czynniki pierwsze w postaci
    elementów znajdujących się w KC i powiedzieć czym innym jest.
    Owszem, wywód mnie zaskoczył. Ale... musiałem przyznać rację.
    Kto ma prawo ustalić prawo parkowania i jego warunki, ew.
    wynająć firmę która będzie pilnować dochowania tychże warunków ?
    - właściciel.
    Czym jest odpłatne udostępnianie nieruchomości (bez względu na
    *ustalony*[1] cel) ? - :)
    [1] "dzierżawca może więcej". Tj. założeniem dzierżawy jest
    pozwolenie na numery niedozwolone przy najmie, np. zmiana
    przeznaczenia przedmiotu najmu. Możemy wykluczyć :)

    >+ Zwłaszcza że w tym przypadku dodatkowo chodzi nie tyle o teren
    >+ udostępniony, co ogólnodostępny.

    Moment, chwila.
    Masz plac. 1000 m^2. Albo 20 000 m^2.
    Nie ogradzasz, pozwalasz ludziom łazić... jest ogólnodostępny
    czy nie ? Coś stoi na przeszkodzie *nająć* *część* tegoż placu,
    dajmy na to 100 m^2 ?
    Był "ogólnodostępny" ? A *musi być* taki ?
    A może właściciel zrobić taki numer że chodzić pozwoli za darmo
    ale za postawienie auta pobierze opłatę ?

    A teraz... kto pełni rolę właścicielską:
    - gruntów państwowych
    - gruntów gminnych ?
    I czy "pełniący" może (przeprowadziszy stosowną procedurę) *wyłączyć*
    część z tych *jakoby* "ogólnodostępnych" gruntów, ogrodzić, budki
    postawić, *sprzedać*....
    I co ? Nie wolno ?
    Był "ogólnodostępny" ? A *musi być* taki ?
    :)
    No to jeśli można najpierw usuwamy słowo "zwłaszcza"... i tak po
    kolei ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 39. Data: 2004-11-02 10:12:23
    Temat: Re: parking a najem, było: abonament rtv
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410292313390.188@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ Moje wątpliwości
    > >+ budzi tekst "korzystanie z udostępnionego terenu jest najmem terenu".
    >
    > No to spróbuj rozłożyć umowę na czynniki pierwsze w postaci
    > elementów znajdujących się w KC i powiedzieć czym innym jest.
    > Owszem, wywód mnie zaskoczył. Ale... musiałem przyznać rację.
    >
    I błąd :)

    > Kto ma prawo ustalić prawo parkowania i jego warunki, ew.
    > wynająć firmę która będzie pilnować dochowania tychże warunków ?
    > - właściciel.
    (...)
    > Masz plac. 1000 m^2. Albo 20 000 m^2.
    > Nie ogradzasz, pozwalasz ludziom łazić... jest ogólnodostępny
    > czy nie ? Coś stoi na przeszkodzie *nająć* *część* tegoż placu,
    > dajmy na to 100 m^2 ?
    > Był "ogólnodostępny" ? A *musi być* taki ?
    > A może właściciel zrobić taki numer że chodzić pozwoli za darmo
    > ale za postawienie auta pobierze opłatę ?
    >
    Bez uprzedzenia? Przypuszczam, że wątpię.
    I oczywiście pamiętamy o tym, że prywatny właściciel i gmina możliwości
    mają nieco odmienne :)

    > A teraz... kto pełni rolę właścicielską:
    > - gruntów państwowych
    > - gruntów gminnych ?
    > I czy "pełniący" może (przeprowadziszy stosowną procedurę) *wyłączyć*
    > część z tych *jakoby* "ogólnodostępnych" gruntów, ogrodzić, budki
    > postawić, *sprzedać*....
    > I co ? Nie wolno ?
    > Był "ogólnodostępny" ? A *musi być* taki ?
    > :)
    > No to jeśli można najpierw usuwamy słowo "zwłaszcza"... i tak po
    > kolei ;)

    Nie ma lekko :)
    Żadne po kolei, jeno wszystko razem: podstawę prawną poproszę. Tę, która
    *pozwala* gminie na prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na
    odpłatnym udostępnianiu miejsca do parkowania.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 40. Data: 2004-11-02 10:49:24
    Temat: Re: parking a najem, było: abonament rtv
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Nov 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > Owszem, wywód mnie zaskoczył. Ale... musiałem przyznać rację.
    >+ >
    >+ I błąd :)

    IMHO nie.
    [...]
    >+ > Nie ogradzasz, pozwalasz ludziom łazić... jest ogólnodostępny
    >+ > czy nie ? Coś stoi na przeszkodzie *nająć* *część* tegoż placu,
    >+ > dajmy na to 100 m^2 ?
    >+ > Był "ogólnodostępny" ? A *musi być* taki ?
    >+ > A może właściciel zrobić taki numer że chodzić pozwoli za darmo
    >+ > ale za postawienie auta pobierze opłatę ?
    >+ >
    >+ Bez uprzedzenia? Przypuszczam, że wątpię.

    Nie ma mowy "bez uprzedzenia". Na granicy strefy są znaki.

    >+ I oczywiście pamiętamy o tym, że prywatny właściciel i gmina możliwości
    >+ mają nieco odmienne :)

    Znaczy: gmina ma *większe* ? ;) - ano ma. Ona ustala plan
    zagospodarowania.... :]

    [...]
    >+ Żadne po kolei, jeno wszystko razem: podstawę prawną poproszę. Tę, która
    >+ *pozwala* gminie na prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na
    >+ odpłatnym udostępnianiu miejsca do parkowania.

    Podejrzewam że ta sama która pozwala na odpłatne udostępniania
    *jakiejkolwiek* nieruchomości.
    Na przykład mieszkań komunalnych.
    Czyli ustawa o gospodarce nieruchomościami - BTW dziś jest bezpłatnie
    w RP :) (nie chce mi się sprawdzać czy "przejdzie do płatnych"), możesz
    zajrzeć...
    Przecież powiadam iż przyjmuję do wiadomości że to jest ZWYKŁY
    NAJEM (owo "miejsce do parkowania") i z tego tytułu NIE można
    spodziewać się reggulacji *szczególnych* - bo *po co* ??

    BTW: jakbyś grupę .prawo czytał :> to wiedziałbyś iż awantury o odpłatny
    najem (nie dalej jak wczoraj: "bo mi obiecali a teraz przedłużyli
    dzierżawę i dalej kupić nie mogę a gmina ma przecież interes
    w sprzedaży a nie drobnych z najmu czy dzierżawy" :> (ale na
    moje pytanie jak ten "interes" wygląda w skali 200 lat na razie
    odpowiedzi nie ma ;>).

    Coby daleko nie szukać "pozwolenia":

    ++++
    Art. 13. 1. Z zastrzeżeniem wyjątków wynikających z ustaw,
    nieruchomości mogą być przedmiotem obrotu. W szczególności
    nieruchomości mogą być przedmiotem sprzedaży, zamiany
    i zrzeczenia się, oddania w użytkowanie wieczyste,
    w najem lub dzierżawę, użyczenia, oddania w trwały zarząd,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    a także mogą być obciążane ograniczonymi prawami rzeczowymi,
    wnoszone jako wkłady niepieniężne (aporty) do spółek,
    przekazywane jako wyposażenie tworzonych przedsiębiorstw
    państwowych oraz jako majątek tworzonych fundacji.
    ----

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1