eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKorwin a PITRe: Korwin a PIT
  • Data: 2015-10-15 08:27:03
    Temat: Re: Korwin a PIT
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-10-15 o 08:09, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 14.10.2015 o 18:58, Kviat pisze:
    >>
    >> Nie lepiej żeby biedny w ogóle nie płacił?
    >> Likwidując PIT biedny nie zapłaci. Biedny nie będzie też musiał płacić
    >> co roku za rozliczenie PITa (nie każdy potrafi).
    >
    > Ale będzie płacił bezwzględnie za VAT, słuchasz co do ciebie mówię?

    Mało będzie konsumował to mało będzie płacił, słuchasz co do ciebie mówię?

    > Jak się zlikwiduje VAT a zostawi PIT, to będzie lepiej.

    Bogaci mają dochody kapitałowe, biedacy pracują. Jak zlikwiduje się
    podatek od pracy to biedacy będą mieli lepiej. Czego nie zrozumiałeś?

    >> I żaden urzędnik nie będzie musiał decydować kto jest jeszcze biedny, a
    >> kto już bogaty, manipulując stawkami i kwotami wolnymi.
    >
    > No... Wszyscy będą traktowani równo czyli nierówno. Biednemu się jeszcze
    > bardziej dowali, a bogatemu będzie lepiej.

    Dowali brakiem podatku. No straszne...
    Chyba ci się coś pomyliło.

    >> Likwidując PIT likwidujesz biurokrację, która obciąża osoby fizyczne.
    >> Zostawiając VAT, biurokracja związana z rozliczeniem dotyczy tylko (z
    >> drobnymi wyjątkami) przedsiębiorców (teraz zresztą też dotyczy, więc
    >> zbyt dużo się nie zmieni).
    >
    >
    > jaką biurokrację? Po co biurokracja? Płacisz i już.

    Czyli nie masz pojęcia o czym dyskutujesz.

    > Tak samo VAT jak i
    > PIT. Ba! Rozliczanie PIT jest tańsze, bo jak ktoś ma stały etat (a chyba
    > większość narodu ma), to obliczenia się powiela co miesiąc.

    Weź lepiej poczytaj jakąś ustawę o podatkach dochodowych.

    > A VAT wymaga
    > mozolnego księgowania i miliona niuansów.

    W porównaniu do PIT? Nie wiesz o czym mówisz.

    >> Zresztą w VAT też można ustalać stawki i w ten sposób pomóc biednym.
    >> Np. samochód do 30 tys - 5% VAT, powyżej 30% VAT (przykład z palca
    >> wzięty, jakby się ktoś czepiał)
    >
    > I bez sensu, bo zamiast sprzedać samochód za 40 tysięcy, sprzedawca
    > sprzeda wersję LIGHT za 30 i Koła Oraz Fotele za 10.

    To w nawiasie przeczytałeś?
    A potrafisz znaleźć przykład jak ludzie (i przedsiębiorstwa) kombinują,
    żeby PITa nie zapłacić?

    >> No i oczywiście zlikwidować zwolnienia z VAT dla prowadzących
    >> działalność (jak wszyscy to wszyscy) i radykalnie uprościć VAT.
    >
    > Znaczy w jakim sensie zwolnienia z VAT zlikwidować?

    W takim, że jakbyś miał pojęcie o podatkach, to byś wiedział.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1