eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 41. Data: 2009-07-15 13:39:51
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: spp <s...@o...pl>

    \n pisze:

    >> "Janusz Kochanowski zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy o
    >> 32-proc. stawce podatku dochodowego. Zdaniem RPO daniną zgodną z
    >> zasadami sprawiedliwości społecznej byłby podatek liniowy."
    >>
    >> Ciekawe, co na to TK. :)
    >>
    >
    > To co zwykle: przyznają rację ale przepisów nie uchylą...

    Nie przyznają racji, przepisów nie uchylą.

    --
    spp


  • 42. Data: 2009-07-15 13:54:13
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: bokomaru <b...@z...com>

    Paweł Trzciński wrote:
    > Każdy ma jeden głos w wyborach, warty tyle samo więc i podatku powinno
    > się płacić tyle samo.

    jesli juz o wyborach mowa, to uklad taki, jak w spolce akcyjnej, moglby
    niezle zadzialac. masz tyle glosow, ile podatkow placisz.

    --
    bartek


  • 43. Data: 2009-07-15 15:22:40
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: news <e...@e...com>

    > Według mnie - jeśli już wogóle musi być - to najbardziej sprawiedliwy
    > społecznie byłby podatek pogłówny.
    > Każdy ma jeden głos w wyborach, warty tyle samo więc i podatku powinno się
    > płacić tyle samo.


    Czyli Kulczyk płaci np. 200/mc i kasjerka z Tesco płaci 200/mc?
    Jak dla mnie to niezbyt sprawiedliwe... Np. zakładając że podatki idą tylko
    na wojsko, to kto więcej straci na ew. ataku na Polske - Kulczyk czy
    kasjerka? Skoro Kulczyk to czemu nie ma płacić więcej za ochronę swojego
    majątku?
    Jak dla mnie lepszy byłby podatek od wartości majątku, z tym że ciężko
    byłoby go liczyć. Zaś od pogłównego lepszy byłby nawet podatek od
    nieruchomości. I bardziej sprawiedliwy i łatwiej go ściągać.

    Pozdr
    MS


  • 44. Data: 2009-07-15 15:25:45
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "news" <e...@e...com> napisał w wiadomości

    > Zaś od pogłównego lepszy byłby nawet podatek od
    > nieruchomości. I bardziej sprawiedliwy i łatwiej go ściągać.

    A co jest niby takiego sprawiedliwego w płaceniu haraczu za swoją własność,
    za którą już wcześniej zapłaciło się własną kasę? Sprawiedliwość jak
    cholera, godna sprawiedliwości abonamentu TV ;-)


  • 45. Data: 2009-07-16 08:36:07
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: news <e...@e...com>

    Dnia Wed, 15 Jul 2009 17:25:45 +0200, Baloo napisał(a):

    >> Zaś od pogłównego lepszy byłby nawet podatek od
    >> nieruchomości. I bardziej sprawiedliwy i łatwiej go ściągać.
    >
    > A co jest niby takiego sprawiedliwego w płaceniu haraczu za swoją własność,
    > za którą już wcześniej zapłaciło się własną kasę?

    No dla mnie jest bardziej sprawiedliwy, niż ten z mojego przykładu.
    Np. prowadziłby do obniżenia cen nieruchomości i bardziej optymalnego ich
    wykorzystania.

    > Sprawiedliwość jak cholera, godna sprawiedliwości abonamentu TV ;-)

    Usługi abonamentowe jakoś nie narzekają na ilość (dobrowolnych) klientów -
    płacisz za telefon, internet, a może i za Cyfre+/kablówke? Serio uważasz,
    że to takie niesprawiedliwe?

    Pzdr
    MS


  • 46. Data: 2009-07-16 08:41:52
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 15 Jul 2009, Tomek wrote:

    > Dnia 15-07-2009 o 11:29:37 Jacek_P <L...@c...edu.pl> napisał(a):
    >
    >> Baloo napisal:
    >>> Ale masz jakieś wsparcie?
    >>
    >> Tak. Nauke matematyki w okresie przed reforma. Wtedy slownictwa
    >> uzywano precyzyjnie, a niechlujnosc jezykowa tepiono.
    >
    > To bardzo proszę o rozwiązanie zadania z proporcji:
    >
    > Pan A zarabia B i płaci podatek C
    > Pan X zarabia Y i płaci podatek ...

    Żeby nie było - w zupełności się zgadzam.

    Ale czuję się zmuszony zaprotestować ;)

    >> Proporcjonalny oznacza, ze jezeli argument rosnie to i rezultat rosnie.
    >> Tylko tyle.

    To się za czasów *długo* przed reformą nazywało "monotoniczność", tak
    dla porządku.
    Ale może w międzyczasie jakaś zmiana była, to poproszę o prawnie
    obowiązujące źródła ;) (patrz niżej).

    Co do meritum.
    Owszem, stosuje się pojęcie "proporcjonalne do kwadratu" (bądź innej
    potęgi), ale oznacza to ni mniej ni więcej, tylko że *kwadrat* wyrażenia
    (bądź odpowiednio inna potęga, tudzież dowolna inna, *ściśle określona*
    w użytym opisie funkcja) jest "zwyczajnie" proporcjonalna do wartości!
    Nie ma mowy (w tym kontekście) i rozpatrywaniu jakiejkolwiek zależności
    między wartościami pierwotnymi (parametrami) a samymi funkcjami (lub
    jedną funkcją - zależnie co przyjmujemy za wielkości wzięte do proporcji),
    w szczególności ich monotoniczności.
    Używając takiego określenia stwierdza się proporcjonalność (czyli
    zależność *liniową*) *wyników* tego co opisano.
    Lub (zależność) hiperboliczną przy proporcji odwrotnej.

    Jeśli ktoś stwierdza proporcjonalność kwadratu jednej wielkości do
    sześcianu innej, to znaczy że stwierdza *liniową* zależność między
    *wynikami* nałożenia rzeczonych funkcji na parametr.

    Tak dla przykładu:
    Jacku, jaką przeszkodę widzisz do stwierdzenia, że tanges kąta jest
    odwrotnie proporcjonalny do kotangesa? (i uwadze polecam gdzie można
    wsadzić w takim przypadku wszelkie rozważania np. o monotoniczności).

    > Wykladnik tego wzrostu jest rzecza wtorna. Dlatego tez wprowadzono
    >
    > To może sięgnij do linka dalej:
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcja_(matematyka)
    >
    >>
    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalno%C5%9B%C4
    %87_prosta
    >
    > No tak - ta jest 'prosta' żeby inna mogła być 'złożona':
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Proporcjonalność_odwrot
    na


    Z konieczności, ze względu na często podnoszone (i to z rzadka słusznie)
    zastrzeżenia co do "źródłowości" wikipedii, zmuszony jestem zaprotestować :>

    W myśl stosownej ustawy ("...o języku..." czy jakoś tak), organem władnym
    rozstrzygać i określać prawidłowości i nieprawidłowości w języku polskim
    w zakresie jego prawidłowego używania na terenie Polski (!) jest
    Rada Języka Polskiego, należy więc powołać się na słowniki które są
    przez jej uczestników pospisywane:
    http://sjp.pwn.pl/lista.php?begin=proporcj

    Fakt przypadkowej zgodności z hasłami wikipedii jest trzeciorzędny ;)
    (wikipedia nie jest źródłem - stanowi natomiast doskonały p. zaczepienia :))

    pzdr, Gotfryd


  • 47. Data: 2009-07-16 08:57:03
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Gotfryd Smolik news napisal:
    > To się za czasów *długo* przed reformą nazywało "monotoniczność", tak
    > dla porządku.

    Niezupelnie. Monotonicznosc dopuszcza zmiennosc wykladnika
    byleby wartosc wynikowa narastala (niemalala) lub malala (nierosla).

    > Jacku, jaką przeszkodę widzisz do stwierdzenia, że tanges kąta jest
    > odwrotnie proporcjonalny do kotangesa?

    Zadna. Wykladnik zaleznosci -1.

    > (i uwadze polecam gdzie można
    > wsadzić w takim przypadku wszelkie rozważania np. o monotoniczności).

    Wszedzie tam, gdzie wykladnik nie jest staly, a jedynie zapewnia
    narastanie (niemalenie) lub malenie (nierosniecie). Ale zreszta
    cala sprawa jest bez wiekszego znaczenia i nie ma o co bic piany.

    > W myśl stosownej ustawy ("...o języku..." czy jakoś tak), organem władnym
    > rozstrzygać i określać prawidłowości i nieprawidłowości w języku polskim
    > w zakresie jego prawidłowego używania na terenie Polski (!) jest
    > Rada Języka Polskiego, należy więc powołać się na słowniki które są
    > przez jej uczestników pospisywane:
    > http://sjp.pwn.pl/lista.php?begin=proporcj

    Ehm, a od kiedy w sprawach matematyki ma COKOLWIEK do powiedzenia
    Rada Jezyka Polskiego? Zabierala glos, gdy polski oddzial IUTAM
    wprowadzal potworki chemiczne?
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 48. Data: 2009-07-16 09:06:11
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "news" <e...@e...com> napisał w wiadomości

    > Np. prowadziłby do obniżenia cen nieruchomości i bardziej optymalnego ich
    > wykorzystania.

    Możesz mi wyjaśnić jakim cudem? I co to znaczy "bardziej optymalne
    wykorzystanie nieruchomości"?

    > Usługi abonamentowe jakoś nie narzekają na ilość (dobrowolnych)
    > klientów -
    > płacisz za telefon, internet, a może i za Cyfre+/kablówke? Serio uważasz,
    > że to takie niesprawiedliwe?

    Serio nie rozumiesz czym się różni abonament TV od abonamentów za telefon,
    internet czy kablówkę?


  • 49. Data: 2009-07-16 09:10:23
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Baloo pisze:
    > "news" <e...@e...com> napisał w wiadomości
    >
    >> Np. prowadziłby do obniżenia cen nieruchomości i bardziej optymalnego ich
    >> wykorzystania.
    >
    > Możesz mi wyjaśnić jakim cudem? I co to znaczy "bardziej optymalne
    > wykorzystanie nieruchomości"?

    Chodzi o to, że teraz wiele osób ma nieruchomości i nic z nimi nie
    robi - ma, bo ma. Taka pozostałość chomikowania po PRLu. Trzymamy, choć
    niepotrzebne.

    Podatek od nieruchomości powoduje, że zaczyna się myśleć o
    wykorzystaniu nieruchomości - wynająć, sprzedać itd. Dzięki temu mniej
    lokali jest zamrożonych jako sama lokata kapitału, a więcej jest w użyciu.

    --
    Liwiusz


  • 50. Data: 2009-07-16 09:26:45
    Temat: Re: [press] Podatek progresywny zaskarżony do TK
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Chodzi o to, że teraz wiele osób ma nieruchomości i nic z nimi nie robi -
    > ma, bo ma. Taka pozostałość chomikowania po PRLu. Trzymamy, choć
    > niepotrzebne.
    > Podatek od nieruchomości powoduje, że zaczyna się myśleć o
    > wykorzystaniu nieruchomości - wynająć, sprzedać itd. Dzięki temu mniej
    > lokali jest zamrożonych jako sama lokata kapitału, a więcej jest w
    > użyciu.

    Ale co komu (i komu?) przeszkadza, że ktoś ma ochotę mieć dwa mieszkania i
    nic z nimi nie robić? Nie chce sprzedać, bo trzyma dla dzieci. Nie chce
    wynajmować, bo prawo lokatorskie jest wyjątkowo poje...ne. No to "se
    trzyma" :) Nie rozumiem z jakiego powodu miałoby się przymuszać ludzi do
    rotacji ich nieruchomości. I co to by miało zmienić? Tak czy siak od tych
    nieruchomości ktoś nadal płaciłby podatek :)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1