eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkinajem › Re: najem
  • Data: 2005-09-10 07:34:27
    Temat: Re: najem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 8 Sep 2005, Kalina wrote:

    >> S.C. nie jest osobą.
    [...chodzi o pomysł "wynajmu samemu sobie...]

    >> Na pewno trzeba bedzie uznać że wydatki na taki lokal nie są KUP !
    >> (jest zapis w UoPFoOF - poszukaj 'jeśli właściciel nieruchomości'...)
    >
    > No niee.... to po prostu niemożliwe. I nie mogę znaleźć stosownego punktu.

    +++
    2. Jeżeli właściciel nieruchomości używa jej na własne potrzeby
    lub potrzeby członków rodziny albo [...] nie ustala się wartości
    czynszowej tej nieruchomości lub jej części, a wydatki związane
    z nieruchomością nie stanowią kosztu uzyskania przychodów.
    ---
    Lokal będący majątkiem S.C. jest częściową własnością udziałowca
    (on jest współwłaścicielem każdej śrubki i każdego spinacza
    "w majątku firmy" !) to przy próbie osobistego wykorzystania
    owego lokalu (bez względu na formę umowy IMHO zapis "a wydatki
    nie są KUP" pasuje...

    > Tu zwracam się więc z prośbą
    > o podanie konkretnego punktu w ustawie, bo może coś przeoczyłam....
    > Tak sobie myslę, ze pewnie taka umowa najmu powinna być podpisana pomiędzy
    > jednym wspólnikiem (właścicielem nieruchomości) a drugim (i jesli jest to
    > 3-cim) wspólnikiem. I wtedy są to kup tylko dla tych wsólników nie będących
    > właścicielami.

    To byłoby co innego :)
    Jedyne co mi nie pasuje w powyższym - to pojęcie "umowa najmu".
    Współwłaściciel z mocy prawa jest uprawniony do rozporządzania
    nieruchomością, w tym korzystania z niej.
    To co opisujesz IMHO ma postać "odpłatnego zobowiązania się
    pozostałych współwłaścicieli od korzystania przez nich do prawa
    korzystania z nieruchomości".
    No bo jak rozumiem - oni, mając prawo korzystania w tym samym
    stopniu co "ten który będzie używał" na jego rzecz zrzekają
    się z wykonywania własnego prawa, ale z koli "używający" żadnego
    nowego prawa NIE NABYWA !
    On prawo do korzystania z nieruchomości JUŻ MA, więc nie musi
    nic wynajmować...
    Co ująłem nie tak ?

    Przyznaję powyższy zapis może na oko niewiele różnić się od
    najmu (tu i tam pieniądze wpływają do kieszeni pozostałych
    współwłaścicieli) ale przyjęcie że to nie jest najem może
    coś znienacka uprościć lub skomplikować (z jednej strony
    będzie to "przychód z nieruchomości", ale jak jakiś przepis
    odnosi się explicite do "najmu" a nie "przychodu a nieruchomości"
    to tego przypadku by nie dotyczył).

    Zastrzeżenia dotyczące KUP IMO oczywiście pozostają - bo NADAL
    mamy "nieruchomość którą właściciel wykorzystuje na własne
    potrzeby", zapis dotyczy całej nieruchomości (prawda, zapis
    nie wyjaśnie kwestii współwłasności... na to chyba jakaś
    prawnicza debata byłaby potrzebna :]).

    Kolejne pytanie: czy tak rozdysponowany majątek spełnia cel S.C.
    (zapisy z KC), czyli czy powinien być "w majątku S.C."
    To osobna sprawa i widzę przeciwstawne argumenty więc posiedzę cicho
    i poczekam na inne wywody :)

    > No i należałoby to wtedy jakoś faktycznie ewidencjonować,
    > tylko czy wpisywać do kpir? Już nie mam pojęcia !

    "gazetowe" artykuły (pisane przez doradców) odnosiły się co prawda
    do innych przypadków (nie było problemu o którym wyżej - bo
    chodziło AFAIR o koszty) na poważnie rozpatrywały czy nie należy
    wpisywać danej pozycji "w całości" zaś dokonywać korekty poszczególnych
    pozycji (przychody/koszty) po "podzieleniu" wyników z KPiR między
    poszczególnych udziałowców.
    Przypomnę iż zgodnie z ustawą dzieli się przychody i koszty (osobno)
    a nie dochód, więc całkiem sporo logiki (najpierw podzielić, później
    skorygować, na końcu policzyć dochód u każdego osobno) w takim
    "rozliczeniu" było.
    IMHO jednak tej "metody" zastosować się tu nie da :(

    > A umowa najmu po prostu musi być,

    +++
    Art. 65
    ...
    § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron
    i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
    ---

    Napisanie w tytule umowy "najem" nie spowoduje że dana umowa jest
    umową najmu :)
    A IMHO współwłaściciel nie może "nająć" *SWOJEJ* rzeczy.
    Prowadziłoby to do absurdu - będąc właścicielem (współwłaścicielem)
    podlegałby ograniczeniom dotyczącym umowy najmu.
    IMHO (zaznaczam "H") umowa o takim celu to właśnie umow o powstrzymaniu
    się pozostałych współwłaścicieli od korzystania.

    > bo to w końcu korzystniejsze niż
    > "nieodpłatne" (cudzysłów celowo) użyczenie.

    Zauważ co piszę wyżej: współwłaściciel MA PRAWO do korzystania
    "z tego co jego jest" ! Absurdem byłoby żeby nie mógł korzystać
    z czegoś co sam (częsciowo) kupił - zgadza się ?
    I to jego prawo jest *niezależne* od tego czy pozostali współwłaściciele
    samo korzystają czy nie.
    To raz.
    Więc jak ktoś jest współwłaścicielem np. domu, to ma prawo korzystać
    z niego nieodpłatnie - mimo ze pozostali współwłaściciele nie korzystają
    i nic nikomu do tego.
    Z faktu iż inni współwłaściciele TEŻ mają prawo do korzystania nie
    wynika nic ponadto - poza tym że MOGĄ z tego prawa nie korzystać
    (np. zrzec się okresowo i odpłatnie).
    Pasuje ?
    Więc jeśli masz na myśli konieczność określenia CZYNSZU (i uznania
    go za przychód. bo obu stronach zresztą) to IMO mamy do czynienia
    z nieporozumieniem.
    Jeszcze by tylko tego brakowało żebym miał przychód dlatego że np.
    sąsiad (współwłaściciel domu) nie korzystałby ze swojego mieszkania
    (oraz nie użytkował strychu i piwnicy) !!
    Zwróć uwagę iż fakt ujęcia domu (nieruchomości) w majątku S.C.
    w niczym nie zmienia stosunków cywilnych między właścicielami
    w tym zakresie (zmienia w sprawie ograniczeń w rozporządzaniu,
    egzekucji oraz sposobie zaliczenia źródła przychodu - bo na to
    są przepisy szczegółowe dotyczące S.C.).

    A zapisy dotyczące KUP są tak samo zrobione: ktoś korzysta "na własne
    potrzeby" (osobiste) to "wydatki nie są KUP".
    Bez rozdrabniania się ze względu na sposób w jaki wchodzi w korzystanie
    na owe "własne potrzeby"...

    Podejście "no to przyjmijmy że mamy do czynienia z umową między
    korzystającym współwłaścicielem a pozostałymi współwłaścicielami
    o niekorzystanie przez nich" IMHO niezbyt pozwoli na uznanie
    wydatków za KUP - bo to *mógłby być* KUP dla pozostałych wspólników,
    ale przecież on nie został poniesiony "w celu gospodarczym"
    dla którego zawiązana została S.C. :[
    Strach się bać, bo zaczyna wychodzić że dla odmiany KUP nie powinien
    być ujmowany w KPiR a (co najwyżej) być KUP z samej umowy zrzeczenia się
    z prawa korzystania...

    Podsumowując: IMO pomysł używania czegoś co nieopatrznie wpisano
    do majątku S.C. na cele osobiste jednego wspólnika to nie jest
    dobry pomysł jeśli chodzi o zaksięgowanie :]
    Oczywiście jest lepiej niż przy użyczeniu obcej osobie - bo nie
    grozi dwukrotne zaliczenie "czynszu rynkowego" za przychód.
    Ale rozliczania KUP bym się bał.
    Majątek S.C. ma służyć celom spółki, celem zgodnie z K.C. musi być
    cel gospodarczy, cel osobisty wspólnika nim nie jest - z tego
    mi wychodzi że za KUP spółki uznać go nie można.
    A na postawie art. 16 co najmniej wątpliwe jest uznanie go za KUP
    dla pozostałych współwłaścicieli - licząc dochody z osobnej (poza
    S.C.) umowy o powstrzymaniu się z korzystania, jako że wyłączenie
    KUP dotyczy wyraźnie całej nieruchomości (a nie "udziału który
    podlega rozważaniom", choć w razie przeznaczenia "częsci lokalu"
    taki podział ma miejce !!).

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1