eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSamozatrudniający stracą przywileje podatkowe - jak to wygląda w praktyce? › Re: Samozatrudniajšcy stracš przywileje podatkowe - jak to wyglšda w praktyce?
  • Data: 2006-11-16 22:34:30
    Temat: Re: Samozatrudniajšcy stracš przywileje podatkowe - jak to wyglšda w praktyce?
    Od: t <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 16-11-2006 o 22:42:58 Władysław Kornatowski <s...@x...pl> napisał(a):

    >> A dokładnie chodzi o dodanie zapisu:
    >> "Art. 5b. 1. Za pozarolniczą działalność gospodarczą nie uznaje się
    >> czynności, jeżeli łącznie spełnione są następujące warunki:
    >> 1) odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności
    >> oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie
    >> czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności,
    >> 2) są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie
    >> wyznaczonych przez zlecającego te czynności,
    >> 3) wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego
    >> z prowadzoną działalnością.
    >
    > Pytania:
    >
    > 1) Co w przypadku, gdy mam kilku zleceniodawców,
    > ale praca dla jednego z nich (i tylko jednego)
    > spełnia te 3 warunki?
    >
    > Pytam o to tez w kontekście tego, że ludzie gadają,
    > że wystawianie "jakichś" faktur na innych zleceniodawców
    > raz na miesiac załatwi sprawę. Ale z powyzszego zapisu
    > nic takiego nie wynika.

    Dokładnie, z tym jednym będziecie się musieli ugadać inaczej

    >
    > 2) Co w przypadku, gdy mam tylko 1 zleceniodawcę,
    > i spełnione są warunki 1 i 3, ale nie 2, ponieważ
    > większość pracy wykonuję w swojej siedzibiem
    > na własnym komputerze? PiS-Police będzie mnie śledzić
    > jak często bywam u zleceniodawcy i jak długo tam siedzę?

    W cytowanym artykule jest słowo "łącznie".
    W praktyce znaczy to że US będzie musiał tutaj dowodzić że podpadasz pod
    5b,
    jeśli nie podpadasz to jesteś czysty.

    >
    > 3) Warunek nr jeden jest dla mnie mętny i bez sensu.
    > Przeciez zawsze sie odpowiada za swoja prace
    > przed zleceniodawcą. A jesli on coś z efektami tej
    > pracy robi dalej, to juz jest jego dzialalnosci jego
    > odpowiedzialnosc.

    Tutaj chodzi o to że przy umowie o pracę musisz tylko się starać i działać,
    za efekty odpowiada pracodawca. Jeśli tak samo masz w umie na DG to
    podpadasz pod punkt 1.
    Jeśli natomiast odpowiadasz za efekty - np robisz deskorolki, komuś się
    urwały kółka -
    wtedy Ty jesteś winowajcą.

    >
    > 4) Warunek nr 3 to juz bzdura do kwadratu i pole do
    > totalnie dowolnej interpretacji.

    Tutaj chodzi o to że przychodzisz jak do pracy, sprzęt i biuro nie Twoje,
    tylko tam coś dłubiesz - wtedy nie ponosisz ryzyka.
    Jeśli natomiast masz własnego kompa to może się zepsuć - więc ponosisz
    ryzyko :)
    Zgadzam się że to szerokie jest i można naciągnąć w różnych kierunkach,
    ale w zamyśle było pewnie ok :)

    >
    > 5) Jak się ma warunek nr 2 do usług, ktore ze swojej natury
    > sa wykonywane w miejscu, czasie, i pod okiem zleceniodawcy?
    > Np. wyremontowanie komuś mieszkania.

    Dlatego to słowo "łącznie". Jeśli remontujesz komuś biuro własnym sprzętem
    to jesteś DGowcem. Jeśli przychodzisz jak do pracy to nie jesteś.

    >
    > 6) OK, załóżmy, ze mnie "wyłapią" i stwierdzą, że podpadm
    > pod ten paragraf. Co konkretnie mi grozi i ze strony
    > jakiego urzędu?
    > a) zaległy ZUS za ostatnie 5 lat (w kwocie która każdego zwali z nóg)
    > b) A co z podatkiem? Nie rozliczalem sie liniowo, tylko tradycujnie.
    > c) i najwazniejsze- co z VAT-em?

    as a) prawo nie działa wstecz
    b) liniowy tylko do DG
    c) takie czynności do tej pory też pod VAT nie podpadały

    >
    > 7) Jak sądzicie, wg jakiego klucza oni moga szukac "ofiar"
    > do wyłapania? Abstrahując od przypadkowych kontroli
    > lub kontroli z innego powodu.

    Klucz asymetryczny zapewne :)

    >
    > 8) Czy ten przepis będzie działał wstecz, a jesli tak,
    > to na ile lat wstecz?

    Prawoi nie działa wstecz

    >
    > 9) Dlaczego wszyscy piszecie o "zmuszanych" do zatrudnienia?
    > Ja znam wiele osób, które "musiały" przejsc na DG, ale
    > po paru miesiącach stwiedziły ,że tak jest korzystniej
    > i teraz nie mają najmniejszej ochoty wracać na etat.
    > Sam do takich należę.

    Zgadzam się, popieram i gratuluje - ja znam kilka osób które psioczą
    i chcą umowę o pracę bo tylko ona jest pewna, do tego się dziwią
    jak mogę działać bez gwarancji comiesięcznej regularnej wypłaty :)

    >
    > 10) Co na to wszytko Trybunał Konstytucyjny?
    > Aha, zapomniałem, że PIS wymienił niedawno sądziów.

    Nie wiem, projektami się nie zajmują :)

    pozdrawiam
    t

    --
    Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1