eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKPR - kilka pytańRe: KPR - kilka pytań
  • Data: 2002-12-31 00:36:05
    Temat: Re: KPR - kilka pytań
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    >On Mon, 30 Dec 2002, Tristan Alder wrote:
    >
    >
    >>+ >Witam!
    >>+ >Prowadzę działalność gosp. /KPR, PIT 5/. Czy to prawda,że fakt prowadzenia
    >>+ >książki na komputerze muszę zgłosić w US?
    >>+ Nie.
    >>
    >>
    > Hrabio, możesz uszczegółowić interpretację "prowadzenia na
    >komputerze" żebym mógł ci się jakoś do skóry dobrać ?
    > ;)
    >

    Ależ proszę: Bierzesz komputer, kładziesz go najlepiej na boku (coś jak
    stare, dobre obudowy Desktop), kładziesz na nim książkę i następnie
    delikatnie ciągnąc za róg prowadzisz ją na komputerze.

    >>+ >A jesli robie tak już 2 lata, to czy moge sie do tego przynać, cyz przpisać
    >>+ >książki za te 2 lata? Czy musi to być jakiś zatwierdzony program, czy mogą
    >>
    >>
    > Jeśli program z szykanami jak opisał Adam - to musisz zgłosić
    >używanie w US.
    >

    ??? Gdzies sie zgubiłem... Co mam zgłaszać?
    I jaki Adam? Nie widzę takiego w tym wątku :-(


    >Jeśli:
    >
    >
    >>+ >to być zwykłe tabele w excelu (tak jak u mnie), które posiadają wsyzstkie
    >>+ >rubryki jak w papierowej książce?
    >>+
    >>+ Mogą być. O ile nie chcesz drukować książki
    >>
    >>
    >
    >....to ja się nie zgadzam.
    >IMHO z rozporządzenia wynika wielkimi literami że jedna
    >z ewidencji przychodów (może być KPiR, może być VAT,
    >- nie będę się spierał jeśli ktoś zechce osobno prowadzić
    >ewidencję nie-VAT - musi być "na bieżąco".
    > Jak na mój gust oznacza to że *w zasadzie*:
    >- albo jest "na papierze" wpisywana ręcznie
    >- albo w programie zgodnym z zasadami opisanymi niżej
    > i zgłoszonym do US.
    >

    A... No to może i fakt, że taki trzeba zgłosić. Mea culpa, mea culpa...

    > Fakt, można się spierać że skoro "dokumentowanej wyłącznie
    >fakturami"... Ciekawe co zrobisz jak ci się jeden
    >rachunek trafi :> (przy "nie podlega" !)
    >

    Oj, Wiem, późna godzina, ale nijak nic z tego nie rozumiem :-(

    > Powiem że rzucony pomysł z "dodrukowywaniem" każdego
    >przychodu na tej samej kartce wyglada na naciagany :]
    >

    A, znów pijesz do tego, że ma być na bieżąco? No to zawsze można dukować
    od nowa całość, a stare niszczyć. Przychodzi urzad i podajesz im ostatni
    wydruk :-P
    A tak przy okazji, jakby ktoś ciemny i nie załapał o co mi chodzi, to te
    drukowanie przed przyjściem urzedu wpuszczałbym do /dev/null :-)

    >>+ i w razie kontroli chcialbyś
    >>+ udostępnić kontrolerom formę elektroniczną,
    >>
    >>
    >
    > Hrabio, w razie kontroli musisz udostępnić *wydruk*
    >(już zrobiony) za poprzednie okresy, a nie drukować
    >dopiero na żądanie. Co gorsza sprawa była wałkowana
    >na grupie :)
    >

    Hm... Nie dam sobie głowy uciąć, ale coś kręcisz. Własnie na tym polega
    dowcip, że jak masz program z instrukcją itp (możliwe, że zgłoszony) to
    właśnie nie musisz drukować całości.

    > Dla jasności przypomnę że rozp, marnuje się i czeka
    >na poczytanie u samego źródła, przed chwilą
    >podanego z innej okazji:
    >http://www.mofnet.gov.pl/podatki/fizycznych_7.shtml
    >
    >....a tam par.31.2 i .3.
    > *Ma być "papier"* i nie ma litości !
    >

    Hm. Poczytam, ale mnie te rozporządzenia coś nie wchodzą :-(

    >>+ Jeśli jednak używasz komputera wyłacznei jako wspomagania wypelniania i
    >>+ i tak drukujesz całość dokumentacji, to w ogóle nie musisz nic robić,
    >>+ poza zapewnieniem kontroli dostępu do wydruków...
    >>
    >>
    >
    > Hrabio, chcesz kogoś do pudła wstawić ;) ??
    >

    A tu już naprawdę przesadzasz. Prowadzisz wszystko ręcznie? I wszyscy
    wokoło prowadzą wszystko ręcznie? Jakoś nie widzę takiego pędu do
    pisania ręcznego.
    Za to widzę stada producentów oprogramowania PKPiR... Również kontrola
    z US Zabrze nie rządała ode mnie ręcznych tabelek, ale przyjęła bez
    bólu wydruk z komputerowej książki.

    Tak więc, o ile w przypadku prowadzenia książki bez wydruków może i masz
    rację (nie mam o tej porze siły czuytytać tych rozporządzeń) to jednak
    tutaj będę walczył jak lew.


    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1