eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDo G.Smolika i nie tylko... - prośba o pomoc!!! › Re: Do G.Smolika i nie tylko... - prośba o pomoc!!!
  • Data: 2006-05-18 13:51:47
    Temat: Re: Do G.Smolika i nie tylko... - prośba o pomoc!!!
    Od: "pt" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jesteś NIESAMOWICIE MOCNY w tych sprawach i tłumaczysz mi to może dla Ciebie
    prosto ale dla mnie jest to jednak za bardzo zawiłe!
    Proszę uprośćmy to i powiedz (prosto po chłopsku!) co mam a raczej małżonka
    zrobić aby wszystko wg prawa było OK?
    Czy małżonka bierze mój remanent końcowy i wpisuje w 1 pozycji KPiR:
    Remanent początkowy: tu kwota z mojego remanentu końcowego i to wszystko?
    Żadnych dukumentów? Żadnych opłat? Będzie na pewno wszystko porządku?
    Piszesz "... Łap doradcę..." Więc złapałem. I on mi doradził umowę
    kupna-sprzedaży i mówił, że nie bedzie opłat. A tu okazało się inaczej....!
    W US pod który już(!!!) znowu podlegam powiedziano, że po zakończeniu
    działalności nie mogę pozostałego towaru np. rozdać znajomym oraz sprzedać
    jako osoba prywatna tylko jako jeszcze firma(której de facto już nie ma!)
    innej firmie(małżonka!) na umowę kupna-sprzedaży....._______
    Pozdrawiam
    TP


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0605181308330.9256@athlon...
    > On Thu, 18 May 2006, pt wrote:
    >
    > > Nie mam z małżonką żadnej intercyzy!!!
    > > W jaki sposób mam przekazać jej ten towar abym nie poniósł ja ani
    małżonka
    > > żadnych opłat?
    >
    > Ty się IMO uparłeś tak jak twój US: "moje i nie dam. Żonie też". :]
    > Sprawdź co jest TWOJE (ściśle) - na dole masz nazwę KRiO :)
    >
    > > W podległym mi US
    >
    > ...gratulacje !
    > Który minister desygnował cię jako nadzorcę US?? ;)
    >
    > > powiedziano mi, że inaczej niż na umowę kupna- sprzedaży
    > > nie mogę.
    >
    > Oni ci dali na piśmie że żona może *kupić* co co *już jest jej*?
    >
    > No ja się na Kodeksie Cywilnym nie znam, bo prawnikiem nie jestem.
    > Ale że aż tak się nie znam to pierwsze słyszę ;)
    >
    > > Że nie ma żadnych darowizn, przekazania itp.
    >
    > No nie ma.
    > Jak coś jest moje to sobie tego nie "przekazuję" ani nie "daruję".
    > Ja to *MAM*! Moje!
    > Co najwyżej mogę "przekazać na cel" (osobisty na przykład i w tym
    > przypadku podpaść pod VAT, jak poprzedni cel był np. DG).
    > "Przekazanie na cel" samemu sobie nie rodzi jednak skutku
    > w podatku dochodowym - ani jako przychód, ani jako koszt (dlatego
    > "przekazanie na cele DG" czegoś co kupiło się na cel osobisty
    > nie chce podpasować pod koszty DG :])
    > Ani przepis o remanencie początkowym nie wskazuje "poprzedniego
    > celu" posiadania TH i materiałów.
    > "Ma". I to starczy (nie licząc wyjątku nielegalności posiadania)
    > "Ma" - więc "wpisuje" o ile przepis tak stanowi i pozwala.
    >
    > > Przyznam, że słabo sie w tych tematach orientuję więc bardzo proszę
    > > o szczegółowe wyjaśniene co mamy w tej sytuacji zrobić!
    >
    > Łap jakiegoś doradcę. Ja doradcą nie jestem.
    >
    > Tylko mogę wyrażać zdziwienie że coś SWOJEGO trzeba KUPIĆ :)
    >
    > > Wystarczy aby małżonka mogła wpisać ten mój towar jako
    > > remanent początkowy (bo o wpisaniu tego w koszty chyba nie ma co
    marzyć!)
    >
    > ...oczywiście że nie w koszty.
    > Ale obniża podatek w ten deseń że jak się to *sprzeda* to
    > w tym momencie obniża się wartość magazynu (więc przy najbliższym
    > remanencie skoryguje się tak jak koszt).
    > Zastanowiłeś się aby, prowadząc swoją KPiR, czyim majątkiem
    > jest "towar w magazynie" i kiedy on *naprawdę* stał/staje się kosztem?
    >
    > Bo ja rozumiem że średnio biorąc wśród "słyszanych w tramwaju" :)
    > opinii można spotkać się z poglądem jakoby "firma" to był jakiś
    > odrębny majątek podatnika z magicznym przepływem pieniędzy z "firmy"
    > (celowo cydzusłów, bo "firma" oznacz NAZWĘ a nie majątek!) do
    > kieszeni właściciela (i na odwrót).
    > No ale ty sam ją prowadziłeś ;)
    >
    > > ale na jakiej podstawie?
    >
    > ???
    > A to nie jest po prostu zapisane w rozp. o KPiR:
    > +++
    > § 27.
    > 1. Podatnicy są obowiązani do sporządzenia i wpisania do księgi
    > spisu z natury towarów handlowych, materiałów (surowców)
    > podstawowych i pomocniczych, półwyrobów, produkcji w toku,
    > wyrobów gotowych, braków i odpadów, zwanego dalej "spisem z natury"
    > na dzień 1 stycznia, na koniec każdego roku podatkowego,
    > na dzień rozpoczęcia działalności w ciągu roku podatkowego,
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^
    > a także w razie zmiany wspólnika, zmiany proporcji udziałów
    > wspólników lub likwidacji działalności.
    > ---
    >
    > ...że tak spytam?
    > Niby co się spisuje przy rozpoczynaniu DG, jak nie WŁASNE towary
    > i materiały wnoszone do tej DG?
    >
    > > Czas goni a my wciąż nie wiemy co zrobić!
    >
    > Zastanowić się.
    > Jak zarobisz pieniądze - to czyje one są: twoje czy żony?? ;)
    > I jak żona za nie kupiła np. nowe kapcie to czy powinna zapłacić
    > podatek od darowizny, pożyczki czy depozytu, oraz czy w momencie
    > kiedy wzięła pieniądze, kiedy kupowała kapcie czy kiedy je
    > przyniosła i dała do użytku... ;) ?
    > Dowcipkuję sobie - ale to NAPRAWDĘ warto rozważyć.
    > Aby móc sobie rozjaśnić "dlaczego".
    >
    > Prawniczo odpowiedź nazywa się "wspólność majątkowa" i dla
    > małżeństwa jest opisana w ustawie o nazwie Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy.
    >
    > --
    > pozdrowienia, Gotfryd
    > (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1