eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 262

  • 251. Data: 2014-03-22 09:29:13
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: niebieski <n...@i...eu>

    W dniu 22.03.2014 09:16, Wiesiaczek pisze:
    > W dniu 22.03.2014 07:14, niebieski pisze:
    >> W dniu 21.03.2014 06:41, Wiesiaczek pisze:
    >>> W dniu 20.03.2014 21:09, niebieski pisze:
    >>> ...
    >>>> Ten system jest z założenia zły i musi się zakończyć tym, jak mówisz "e
    >>>> tam, do dupy, rozjebny w ch*".
    >>>> Sam z siebie, a nie przez czyjeś rzekome chciejstwo. Ja tylko chcę, aby
    >>>> zmienił się kierunek w którym idziemy - jak najdalej od socjalizmu.
    >>>
    >>>
    >>> To co proponujesz? Feudalizm?
    >>
    >> Wolność.
    >>
    >>> Mnie jakoś nie przeszkadzało w socjalizmie, że czekała na mnie praca,
    >>> urlop, opieka zdrowotna, szkoły, zdrowe jedzenie, tanie koszty
    >>> utrzymania.
    >>> A że jeździłem Syreną? Na wakacje wystarczała a do pracy którą sobie
    >>> mogłem znaleźć obok domu mogłem chodzić spacerkiem.
    >>
    >> Teraz też to wszystko można mieć. Wystarczy wkręcić się do budżetówki.
    >>
    >>
    >
    > A bez wkręcania?
    >

    Wtedy trzeba pokornie pracować na budżetowe i socjalne jaśniepaństwo.

    Mi ani jedno, ani drugie nie odpowiada.

    --
    niebieski


  • 252. Data: 2014-03-22 12:47:40
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On Thu, 20 Mar 2014 22:35:04 +0100
    Wojciech Bancer <p...@p...pl> wrote:

    > >> Patrząc też na ukochane tu przez niektórych UK, to przemysłu
    > >> nie ma tam prawie wcale, podczas gdy oazy fabryk takie jak
    > >> Tajwan i Chiny jakoś niespecjalnie kojarzą się z dobrobytem.
    > >
    > > PKB per capita
    > >
    > > Tajwan: 38749
    > > Polska: 20592
    > > w USD.
    > >
    > > hmmm....
    > >
    > > to ty pisales, ze PKB jest wyznacznikiem dobrobytu czy nie ty?
    >
    > Użyłem PKB jako obiektywny współczynnik porównywania w pojedynczym
    > kraju. Nigdzie nie pisałem, że jest jakiś "dobry", po prostu jest w
    > miarę obiektywny, w dodatku prowadzony od dość dawna.
    >
    > Do tematu wracając: Lepsi są też od Belgii i UK.
    > Kojarzą Ci się z dobrobytem, czy nie?

    Akurat Tajwan to dosc slaby przyklad na "niekojarzenie sie z
    dobrobytem", bo to kraj nowoczesniejszy od wiekszosci krajow Europy, z
    dobrobytem, czysty, bezpieczny, o wysokim standardzie zycia.

    Biedy w Tajwanie jest bardzo malo, w przeciwienstwie do wymienianych w
    watku krajow Europy:

    http://www.indexmundi.com/belgium/population_below_p
    overty_line.html

    http://www.indexmundi.com/poland/population_below_po
    verty_line.html

    http://www.indexmundi.com/united_kingdom/population_
    below_poverty_line.html

    http://www.indexmundi.com/taiwan/population_below_po
    verty_line.html


    Chiny to oczywiscie drugi biegun, wiecej wspolnego ma z nowoczesnym
    niewolnictwem, wyzyskiem, bardzo glebokim rozwarstwieniem spolecznym,
    totalnym zanieczyszczeniem calego kraju.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com


  • 253. Data: 2014-03-22 13:25:53
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On Fri, 21 Mar 2014 13:55:46 +0100
    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > > Nie jestem zadowolony, bo ja tez swoje budowalem od zera, i mnie
    > > sie jakos udaje, a niesprawny aparat panstwowy wyciaga lape po
    > > coraz wiecej mojego dobra.
    >
    > Krótko: jakby Polacy nie byli tak cwani i szanowali prawo, to tak
    > rozbudowany aparat urzędniczy nie byłby potrzebny. Sprawa jest
    > oczywiście o wiele bardziej skomplikowana ale ta grupa nie jest
    > odpowiednia do bicia piany na ten temat.

    I to jest sedno calej dyskusji.

    --
    Tomasz Chmielewski
    http://www.ptraveler.com


  • 254. Data: 2014-03-22 21:03:37
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2014-03-21 13:55, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Krótko: jakby Polacy nie byli tak cwani i szanowali prawo, to tak
    > rozbudowany aparat urzędniczy nie byłby potrzebny. Sprawa jest
    > oczywiście o wiele bardziej skomplikowana ale ta grupa nie jest
    > odpowiednia do bicia piany na ten temat.

    Bez przesady z tym cwaniactwem.

    Gdyby nie pierdylion wyjątków od zasady, że każdy płaci określony % od
    swojego dochodu, albo ustaloną kwotę "od łba" (jak to niektórzy by
    lubili) to i pola do kombinowania byłoby mniej.

    I podobnie jest w (prawie) każdej dziedzinie.

    Popatrzmy choćby na stawki VAT.

    Weźmy dla tego przykładu pierwszą z brzegu interpretację w sprawie
    stawek (nieważne, że z 2005 roku).

    Click ->
    <http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pok
    az/1-_podatek-od-towarow-i-uslug-oraz-podatek-akcyzo
    wy_/2-podatek-od-towarow-i-uslug/36-stawki-podatku/3
    6944-podatek-od-towarow-i-uslug-stawki-podatku-tlusz
    cz-zwierzecy.html>
    albo krócej <http://tinyurl.com/skwarki>

    Czy nie masz przypadkiem wrażenia, że autor klasyfikacji stawek VAT
    pozamieniał się z czymś na głowy, że tak to kolokwialnie określę?

    Piotrek


  • 255. Data: 2014-03-23 01:41:55
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Sat, 22 Mar 2014 00:06:56 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

    >> Ma - gdyż pokazuje wartość tej złotówki. Pieniądz to zobowiązanie - i
    >> jeśli nie ma pokrycia, to jest niewiele warty. Może warto by pouczyć się
    >> o historii pieniądza.
    >
    > Akurat złotówka miała pokrycie (...)

    W cynie.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 256. Data: 2014-03-23 06:38:33
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Wiesiaczek <W...@c...pl>

    W dniu 23.03.2014 01:41, Borys Pogoreło pisze:
    > Dnia Sat, 22 Mar 2014 00:06:56 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
    >
    >>> Ma - gdyż pokazuje wartość tej złotówki. Pieniądz to zobowiązanie - i
    >>> jeśli nie ma pokrycia, to jest niewiele warty. Może warto by pouczyć się
    >>> o historii pieniądza.
    >>
    >> Akurat złotówka miała pokrycie (...)
    >
    > W cynie.

    Do czasów Gierka ilość złotówek na rynku odzwierciedlała wartość majątku
    narodowego (infrastruktura, fabryki, towary etc..) w miarę wiernie. To
    właśnie było pokryciem dla złotówki.

    Dopiero pożyczki zachwiały tą równowagę.



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 257. Data: 2014-03-23 17:16:28
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 23 Mar 2014 06:38:33 +0100 osobnik zwany Wiesiaczek
    napisał:

    > W dniu 23.03.2014 01:41, Borys Pogoreło pisze:
    >> Dnia Sat, 22 Mar 2014 00:06:56 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
    >>
    >>>> Ma - gdyż pokazuje wartość tej złotówki. Pieniądz to zobowiązanie - i
    >>>> jeśli nie ma pokrycia, to jest niewiele warty. Może warto by pouczyć
    >>>> się o historii pieniądza.
    >>>
    >>> Akurat złotówka miała pokrycie (...)
    >>
    >> W cynie.
    >
    > Do czasów Gierka ilość złotówek na rynku odzwierciedlała wartość majątku
    > narodowego (infrastruktura, fabryki, towary etc..) w miarę wiernie. To
    > właśnie było pokryciem dla złotówki.

    wartość wyimaginowaną majatku

    >
    > Dopiero pożyczki zachwiały tą równowagę.

    Które spłacamy do dzisiaj




    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 258. Data: 2014-03-24 08:30:08
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-03-22 00:06, Wiesiaczek pisze:
    > W dniu 21.03.2014 12:39, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > ...
    >>> Przecież Ci tłumaczę, że to był inny system.
    >>> Niemiec pił u siebie podobny napój co Polak w Polsce za podobną cenę
    >>> (liczoną jego zarobkami).
    >>
    >> Zarobkami takimi, że ten Niemiec jadąc do Polski mógł sobie pozwolić na
    >> wszystko, a Polak na nic w Niemczech, bo nawet tej koli nie mógł się
    >> napić, bo musiałby wydać wszystkie zaskórniaki. Więc nie chrzań z łaski
    >> swojej
    >
    > Jakiś tępy jesteś? Przeczytaj jeszcze raz i nie wyjeżdżaj tu z tanią
    > demagogią.

    Nie przykładaj swojej miary do innych.

    >>>>> Nie można porównywać cen zachodnich do polskich dlatego, że to były
    >>>>> zupełnie inne systemy gospodarcze.
    >>>>
    >>>> Można porównywać, a nawet należy, bo to obnaża jak dużo zysków Polacy
    >>>> dostawali. A żeby w kraju było tanio, to w kraju się tanio sprzedawało,
    >>>> no ale jak coś się dotuje, to pieniędzy zaczyna brakować i dlatego w
    >>>> pewnym momencie musiano wprowadzić najpierw kartki na cukier (w kraju,
    >>>> który był i jest jednym z największych producentów cukru), a potem na
    >>>> całą resztę...
    >>>
    >>> No to jaki procent zarobków szedł na przykład na wizytę u lekarza tam i
    >>> w Polsce?
    >>
    >> A jaki procent zarobków szedł na zakup komputera (w Polsce i w
    >> Niemczech)?
    >
    > Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
    > Ale rozumiem, że masz na myśli komputer Odra?

    no tak najpierw twierdzisz - "nie odpowiada się pytaniem na pytanie" a
    później w odpowiedzi zadajesz pytanie - tak samo logiczne, jak pozostałe
    Twoje pienia nad PRL-em


    >>>>> Poziom życia netto wcale nie był tak różny jak chcesz sobie to
    >>>>> przeliczać. W Polsce nikt nie zarabiał 20$! Bez demagogii proszę.
    >>>>
    >>>> Liczysz po kursie oficjalnym (po którym państwo skupowało dewizy), czy
    >>>> po kursie rzeczywistym (po którym można było kupić walutę u
    >>>> cinkciarzy),
    >>>> bo te dwie ceny bardzo się różniły.
    >>>
    >>> Kurs nie ma nic do tego!
    >>> Pokaż mi firmę, która płaciła Polakom dolarami?
    >>> Przypominam, że tak jak dzisiaj, w Polsce oficjalną walutą był złoty
    >>> polski.
    >>
    >> Ma - gdyż pokazuje wartość tej złotówki. Pieniądz to zobowiązanie - i
    >> jeśli nie ma pokrycia, to jest niewiele warty. Może warto by pouczyć się
    >> o historii pieniądza.
    >
    > Akurat złotówka miała pokrycie i wszystko funkcjonowało w miarę
    > poprawnie a dużo lepiej niż obecnie.

    Gdyby tak było, to PRL by nie zbankrutował.... no ale skoro fakty nie
    pasują do rzeczywistości, tym gorzej dla faktów prawda?


    >
    >> Zresztą chyba pod koniec lat 80 - ktos pokazał, jak zwiększyć 4.5
    >> krotnie wartość złotówki... - Można było jedno złotówki użyć jako
    >> podkładki pod gwoździe, przy mocowaniu papy - takie podkładki kosztowały
    >> 4.5 zł sztuka...
    >
    > Pierdolisz, to tani dowcip i w dodatku go spaliłeś.

    To nie jest dowcip - poszukaj sobie (może w jakimś archiwum będzie
    dostępne) informacji z teleekspresu....


    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 259. Data: 2014-03-24 08:34:39
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-03-22 09:16, Wiesiaczek pisze:
    > W dniu 22.03.2014 07:14, niebieski pisze:
    >> W dniu 21.03.2014 06:41, Wiesiaczek pisze:
    >>> W dniu 20.03.2014 21:09, niebieski pisze:
    >>> ...
    >>>> Ten system jest z założenia zły i musi się zakończyć tym, jak mówisz "e
    >>>> tam, do dupy, rozjebny w ch*".
    >>>> Sam z siebie, a nie przez czyjeś rzekome chciejstwo. Ja tylko chcę, aby
    >>>> zmienił się kierunek w którym idziemy - jak najdalej od socjalizmu.
    >>>
    >>>
    >>> To co proponujesz? Feudalizm?
    >>
    >> Wolność.
    >>
    >>> Mnie jakoś nie przeszkadzało w socjalizmie, że czekała na mnie praca,
    >>> urlop, opieka zdrowotna, szkoły, zdrowe jedzenie, tanie koszty
    >>> utrzymania.
    >>> A że jeździłem Syreną? Na wakacje wystarczała a do pracy którą sobie
    >>> mogłem znaleźć obok domu mogłem chodzić spacerkiem.
    >>
    >> Teraz też to wszystko można mieć. Wystarczy wkręcić się do budżetówki.
    >>
    >>
    >
    > A bez wkręcania?
    >

    No to co opisałeś, bez wkręcania nie było możliwe.... Kupno samochodu
    nie było proste, trzeba było mieć albo dewizy, albo czekać wiele lat,
    albo być aparatczykiem partyjnym z koneksjami. Teraz natomiast wystarczy
    pracować w dobrej firmie (ale do tego trzeba mieć wiedzę i
    umiejętności), a zazwyczaj ma się prace, urlop, opiekę zdrowotną
    jedzenie - takie jak sobie kupisz - możesz kupować zdrowe i nie ma
    problemu braku dostępności tego jedzenia.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.cba.pl


  • 260. Data: 2014-03-24 10:35:48
    Temat: Re: powstać ma Rada ds. Unikania Opodatkowania
    Od: Wiesiaczek <W...@c...pl>

    W dniu 24.03.2014 08:30, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 2014-03-22 00:06, Wiesiaczek pisze:
    >> W dniu 21.03.2014 12:39, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> ...
    >>>> Przecież Ci tłumaczę, że to był inny system.
    >>>> Niemiec pił u siebie podobny napój co Polak w Polsce za podobną cenę
    >>>> (liczoną jego zarobkami).
    >>>
    >>> Zarobkami takimi, że ten Niemiec jadąc do Polski mógł sobie pozwolić na
    >>> wszystko, a Polak na nic w Niemczech, bo nawet tej koli nie mógł się
    >>> napić, bo musiałby wydać wszystkie zaskórniaki. Więc nie chrzań z łaski
    >>> swojej
    >>
    >> Jakiś tępy jesteś? Przeczytaj jeszcze raz i nie wyjeżdżaj tu z tanią
    >> demagogią.
    >
    > Nie przykładaj swojej miary do innych.
    >
    >>>>>> Nie można porównywać cen zachodnich do polskich dlatego, że to były
    >>>>>> zupełnie inne systemy gospodarcze.
    >>>>>
    >>>>> Można porównywać, a nawet należy, bo to obnaża jak dużo zysków Polacy
    >>>>> dostawali. A żeby w kraju było tanio, to w kraju się tanio
    >>>>> sprzedawało,
    >>>>> no ale jak coś się dotuje, to pieniędzy zaczyna brakować i dlatego w
    >>>>> pewnym momencie musiano wprowadzić najpierw kartki na cukier (w kraju,
    >>>>> który był i jest jednym z największych producentów cukru), a potem na
    >>>>> całą resztę...
    >>>>
    >>>> No to jaki procent zarobków szedł na przykład na wizytę u lekarza tam i
    >>>> w Polsce?
    >>>
    >>> A jaki procent zarobków szedł na zakup komputera (w Polsce i w
    >>> Niemczech)?
    >>
    >> Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
    >> Ale rozumiem, że masz na myśli komputer Odra?
    >
    > no tak najpierw twierdzisz - "nie odpowiada się pytaniem na pytanie" a
    > później w odpowiedzi zadajesz pytanie - tak samo logiczne, jak pozostałe
    > Twoje pienia nad PRL-em

    Długo tak jeszcze będziesz pierdolił od rzeczy?



    >>>>>> Poziom życia netto wcale nie był tak różny jak chcesz sobie to
    >>>>>> przeliczać. W Polsce nikt nie zarabiał 20$! Bez demagogii proszę.
    >>>>>
    >>>>> Liczysz po kursie oficjalnym (po którym państwo skupowało dewizy), czy
    >>>>> po kursie rzeczywistym (po którym można było kupić walutę u
    >>>>> cinkciarzy),
    >>>>> bo te dwie ceny bardzo się różniły.
    >>>>
    >>>> Kurs nie ma nic do tego!
    >>>> Pokaż mi firmę, która płaciła Polakom dolarami?
    >>>> Przypominam, że tak jak dzisiaj, w Polsce oficjalną walutą był złoty
    >>>> polski.
    >>>
    >>> Ma - gdyż pokazuje wartość tej złotówki. Pieniądz to zobowiązanie - i
    >>> jeśli nie ma pokrycia, to jest niewiele warty. Może warto by pouczyć się
    >>> o historii pieniądza.
    >>
    >> Akurat złotówka miała pokrycie i wszystko funkcjonowało w miarę
    >> poprawnie a dużo lepiej niż obecnie.
    >
    > Gdyby tak było, to PRL by nie zbankrutował.... no ale skoro fakty nie
    > pasują do rzeczywistości, tym gorzej dla faktów prawda?

    PRL- nie zbankrutował, a już na pewno nie przez brak pokrycia złotówki
    baranie.
    Wypieprzaj z tą demagogią na jakieś forum dla gimnazjalistów.


    >>> Zresztą chyba pod koniec lat 80 - ktos pokazał, jak zwiększyć 4.5
    >>> krotnie wartość złotówki... - Można było jedno złotówki użyć jako
    >>> podkładki pod gwoździe, przy mocowaniu papy - takie podkładki kosztowały
    >>> 4.5 zł sztuka...
    >>
    >> Pierdolisz, to tani dowcip i w dodatku go spaliłeś.
    >
    > To nie jest dowcip - poszukaj sobie (może w jakimś archiwum będzie
    > dostępne) informacji z teleekspresu....

    Szukałem, nie znalazłem. Teraz Twoja kolej.



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1