Witam serdecznie,
mam następujący problem:

Chciałbym żeby cena brutto jaką płaci klient za towar była "okrągła". Ustaliłem
sobie że będzie to 640 PLN

Wystawiając fakturę muszę na niej m in. podać: netto, vat oraz brutto,

Dla mnie punktem wyjścia jest owe brutto, zaś VAT i netto wyliczam.

Gdybym mógł pozwolić sobie na fakturze na dowolną precyzję zapisu liczb, to 640
uzyskałbym poprzez:

640 = 520,325203252033[netto] + 119,674796747967[vat]


Na fakturze jednak nie mogę pozwolić sobie na taką precyzję. Musze zaokrąglać.
Będę zaokrąglał kwoty do dwóch miejsc po przecinku.

No i zaczynają się schody...

Wówczas mam do wyboru:

639,99 = 520,32 + 119,67
lub:
640,01 = 520,33 + 119,68

zatem: nie jestem w'stanie znaleźć kwoty netto (z dokładnością do 2 msc. po
przecinku), dla której uzyskał bym kwotę brutto równie 640.00 (również
ewentualnie zaokrąglając wynik dodawania netto + vat)


Pytania:

1. Czy jeśli troszkę nagnę matematykę i policzę VAT odrobinę większy niż
powinienem - czyli że zamiast VATu 119,67 podam 119,68 , to czy coś się złego
stanie ?

Wówczas równanie da po obu stronach okrąglutkie 640, tylko że podatek będzie
wyższy o 1 grosz. (w stosunku do {119 z hakiem} złotych)

Czy US/kontrola może się do tego przyczepić i może walnąć kiedyś jakąś karą..?

I pytanie ogólne - na ile US jest tolerancyjny przy zaokrągleniach ? Czy ścigają
takie "zbrodnie" ?


2. Jeśli jest to nie do przeskoczenia - i trzeba zdecydować się na jeden z
"nieokrągłych" wariantów, to czy będzie ok, jeśli klient w sklepie internetowym
zapłaci jednak okrągłe 640 zł, a na fakturze zobaczy 640,01 albo 639,99 ?

Dzięki za pomoc,
Pozdrawiam,
Michał


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl