-
11. Data: 2003-10-23 13:26:25
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Oct 2003, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "Oberfeldkurat" <o...@u...gazeta.pl>
[...]
>+ > | Powtórzę pytanie - co można zrobić aby stosunek pracy
>+ > | nie powstał, a żeby
>+ > | można członka zarządu wynagrodzić za pełnienie jego
>+ > | funkcji, najlepiej tak aby ZUS uniknąć.
>+ >
>+ > Za pełnienie funkcji - chyba trochę zbyt śliskie.
>+
>+ Dlaczego śliskie?
>+ Ciężko sobie wyobrazić sytuację że ktoś bez nawiązania stosunku pracy pełni
>+ swoją funkcję w zarządzie?
Tak.
Zostałem kiedyś obtentegowany za to na .prawo to i pamiętam:
powołanie na stanowisko (z wynagrodzeniem) jest *nawiązaniem
stosunku pracy*. Z mocy prawa - KP:
+++++
Art. 2. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie
umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub
spółdzielczej umowy o pracę.
-----
>+ > Można ewentualnie jakąś umowę o dzieło, byle z głową.
>+
>+ Ale jakie tu dzieło?
...no właśnie.
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
12. Data: 2003-10-23 13:32:56
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Oct 2003, Catbert wrote:
[...]
>+ Problem to wynagrodzenie prezesa, gdy jest on jednocześnie jedynym
>+ udziałowcem - w takim przypadku ortodoksi uważaja, że zawarcie
>+ jakiejkolwiek umowy o wynagrodzenie jest trefne.
Zeznaję że pierwsze słyszę, możesz podać namiar na jakieś
omówienie (najchętniej w postaci linka oczywiście :)) ?
To o czym i wiadomo (i stosowne wyroki, chyba z SN włącznie
na HDD gdzieś mam - nie każcie mi szukać ! ;>) jest fakt że
takie wynagrodzenie nie jest KUP dla spółki !
"Trefność" polega na zawarciu umowy "z samym sobą" (rzeczywiście),
ale jej nie wyklucza, AFAIK :) (tzn. nie wyklucza możliwości
zawarcia umowy, ale wyklucza uznanie jej za KUP).
>+ Najśmieszniejsza jest sytuacja jedynego wspólnika (100% udziałów).
>+ Ustawowo jest on "uznany" za prowadzącego działalność gospodarczą i musi
>+ płacic ZUS nawet jak nic nie robi. Inny akt prawny wręcz zabrania mu
>+ prowadzenia tejże DG (nie może reprezentować spółki poza zgłoszeniem do
>+ rejestru).
Hm... myślałem że nie może "samodzielnie"... znaczy: że sporej
części czynności trzeba dokonywać notarialnie. Niemniej - może.
Masz namiar na "ten akt" (co to za przepis ?) i ew. link
do internetowego omówienia tego co piszesz ?
Acha - ostatnio w omówieniu zmian w prawie (w GP) coś było że
przepis o konieczności "unotarnialniania" ma być wykreślony.
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
13. Data: 2003-10-23 13:35:32
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Catbert <v...@w...pl>
> A jak można wynagrodzić zgodnie z prawem takiego prezesa?
> Członkowie rady nadzorczej otrzymują honoraria, czy członkowie zarządu też
> tak mogą?
> I co wtedy z ZUS?
Prezes ( w ogólnosci członek zarządu) może załozyc DG i obciążać firme
fakturą. Smutne 6 stówek na ZUS jednak pozostaje.
Umowę o pracę, jeżeli o takiej mowa najlepiej podpisać prezesowi z
pełnomocnikiem, powołanym przez zgromadzenie wspólników.
Problem to wynagrodzenie prezesa, gdy jest on jednocześnie jedynym
udziałowcem - w takim przypadku ortodoksi uważaja, że zawarcie
jakiejkolwiek umowy o wynagrodzenie jest trefne.
Najśmieszniejsza jest sytuacja jedynego wspólnika (100% udziałów).
Ustawowo jest on "uznany" za prowadzącego działalność gospodarczą i musi
płacic ZUS nawet jak nic nie robi. Inny akt prawny wręcz zabrania mu
prowadzenia tejże DG (nie może reprezentować spółki poza zgłoszeniem do
rejestru).
Pzdr: Catbert EHRM
-
14. Data: 2003-10-23 15:15:30
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: "Oberfeldkurat" <o...@u...gazeta.pl>
| > Za pełnienie funkcji - chyba trochę zbyt śliskie.
|
| Dlaczego śliskie?
| Ciężko sobie wyobrazić sytuację że ktoś bez nawiązania stosunku pracy
pełni
| swoją funkcję w zarządzie?
Chyba chodzi o pobieranie wynagrodzenia w związku z pełnioną funkcją, a nie
o samo pełnienie funkcji.
|
| > Można ewentualnie jakąś umowę o dzieło, byle z głową.
|
| Ale jakie tu dzieło?
| Zresztą to i tak nie zwalnia chyba od ZUS?
Zwalnia.
Umowa o dzieło oczywiście nie na pełnienie obowiązków członka zarządu.
--
Pozdrawiam
Andrzej K.
-
15. Data: 2003-10-24 07:40:16
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Oberfeldkurat" <o...@u...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:
> Chyba chodzi o pobieranie wynagrodzenia w związku z pełnioną funkcją, a
nie
> o samo pełnienie funkcji.
Nie do końca widzę różnicę....
>
>
> |
> | > Można ewentualnie jakąś umowę o dzieło, byle z głową.
> |
> | Ale jakie tu dzieło?
> | Zresztą to i tak nie zwalnia chyba od ZUS?
>
> Zwalnia.
> Umowa o dzieło oczywiście nie na pełnienie obowiązków członka zarządu.
A na co, zakładając że taki delikwent nie ma innego źródła dochodu?
-
16. Data: 2003-10-24 07:44:29
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0310231523560.-231349@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> On Thu, 23 Oct 2003, Cavallino wrote:
>
> >+ Użytkownik "Oberfeldkurat" <o...@u...gazeta.pl>
> [...]
> >+ > | Powtórzę pytanie - co można zrobić aby stosunek pracy
> >+ > | nie powstał, a żeby
> >+ > | można członka zarządu wynagrodzić za pełnienie jego
> >+ > | funkcji, najlepiej tak aby ZUS uniknąć.
> >+ >
> >+ > Za pełnienie funkcji - chyba trochę zbyt śliskie.
> >+
> >+ Dlaczego śliskie?
> >+ Ciężko sobie wyobrazić sytuację że ktoś bez nawiązania stosunku pracy
pełni
> >+ swoją funkcję w zarządzie?
>
> Tak.
> Zostałem kiedyś obtentegowany za to na .prawo to i pamiętam:
> powołanie na stanowisko (z wynagrodzeniem) jest *nawiązaniem
> stosunku pracy*. Z mocy prawa - KP:
> +++++
> Art. 2. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie
> umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub
> spółdzielczej umowy o pracę.
> -----
Komentarz do KH mówi wyraźnie co innego - sam fakt powołania kogoś na
stanowisko nie decyduje o nawiązaniu z nim stosunku pracy, do tego potrzebne
jest zawarcie umowy o pracę.
Zwłaszcza że wielu członków zarządu nie pobiera wynagrodzenia za fakt
pełnienia tej funkcji, więc ktoś się myli.
-
17. Data: 2003-10-24 08:46:05
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Catbert <v...@w...pl>
>>+ Problem to wynagrodzenie prezesa, gdy jest on jednocześnie jedynym
>>+ udziałowcem - w takim przypadku ortodoksi uważaja, że zawarcie
>>+ jakiejkolwiek umowy o wynagrodzenie jest trefne.
>
>
> Zeznaję że pierwsze słyszę, możesz podać namiar na jakieś
> omówienie (najchętniej w postaci linka oczywiście :)) ?
http://www.monitorpodatkowy.pl/niusy.php?id_news=106
5
http://nettax.pl/serwis/nowosci/020529_2.htm
http://nettax.pl/serwis/nowosci/030728_2.htm
http://www.nettax.com.pl/serwis/nowosci/020212_1.htm
http://www.nettax.com.pl/serwis/nowosci/020717_1.htm
(...) (tzn. nie wyklucza możliwości
> zawarcia umowy, ale wyklucza uznanie jej za KUP).
Z orzeczeń wynika, że nie tylko nie stanowi KUP ale że jest nieważna.
Może coś przeoczyłem :-)
>>+ Najśmieszniejsza jest sytuacja jedynego wspólnika (100% udziałów).
>>+ Ustawowo jest on "uznany" za prowadzącego działalność gospodarczą i musi
>>+ płacic ZUS nawet jak nic nie robi. Inny akt prawny wręcz zabrania mu
>>+ prowadzenia tejże DG (nie może reprezentować spółki poza zgłoszeniem do
>>+ rejestru).
>
>
> Hm... myślałem że nie może "samodzielnie"... znaczy: że sporej
> części czynności trzeba dokonywać notarialnie. Niemniej - może.
> Masz namiar na "ten akt" (co to za przepis ?) i ew. link
> do internetowego omówienia tego co piszesz ?
Art. 201. [Zarząd spółki] § 1. Zarząd prowadzi sprawy spółki i
reprezentuje spółkę.
Wprawdzie (ksh) jedyny wspólnik nie może reprezentować spółki: z
dopiskiem "w organizacji" (moje przeoczenie) - literalnie nie jest
napisane, czy może, jak jest już "zorganizowana" - jednakże to zarząd,
nie wspólnik prowadzi sprawy spółki. W mojej ocenie jedyny współnik nie
nabywa uprawnień reprezentacji "po zorganizowaniu".
Wspólnik może zarząd odwołać, ma prawo do zysku, etc. ale de facto to
nie on "działa gospodarczo". Gospodarczo działa spółka - jest przecież
osobą prawną. Prawo do zysku to nie działalność gospodarcza - podobnie
jak nie jest działalnościa gospodarczą trzymanie pieniędzy w banku.
Fakt, że jeden wspólnik w sp. z o.o. to DG, a więcej to już " nie DG"
logicznie jest bzdurne.
Ustawodawca może oczywiście stworzyć akt prawny, gdzie "w rozumieniu
ustawy" np. słonie latają.
>
> Acha - ostatnio w omówieniu zmian w prawie (w GP) coś było że
> przepis o konieczności "unotarnialniania" ma być wykreślony.
Mnie się trafiło, że do podwyższenia kapitału zrobiłem akt notarialny
(podwyższenie i objęcie udziałów) - sąd stwierdził, że to osobne
czynności (potrzebne dwa akty)- ostatecznie na objęciu zadowolił się
poświadczeniem podpisu. Miodne, nie?
Pzdr: Catbert, EHRM
-
18. Data: 2003-10-24 11:34:48
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: "Baton" <k...@B...fm>
Catbert wrote:
> Mnie się trafiło, że do podwyższenia kapitału zrobiłem akt notarialny
> (podwyższenie i objęcie udziałów) - sąd stwierdził, że to osobne
> czynności (potrzebne dwa akty)- ostatecznie na objęciu zadowolił się
> poświadczeniem podpisu. Miodne, nie?
A gdyby aktem notarialnym zmienic umowe spolki (rozne zmiany w tym
podwyzszenie kapitalu i zmiana wrtosci udzialow), to tez sad traktowalby
kazda czynnosc osobno?
--
Pozdrawiam
Baton
GG: 1004025 , Krakow , Focus 1.6 Cx kombi + LPG (oklejony) - moondust
silver BJJ - Grappling Krakow , http://kbaton.prv.pl/
-
19. Data: 2003-10-24 11:55:32
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Catbert <v...@w...pl>
>>Mnie się trafiło, że do podwyższenia kapitału zrobiłem akt notarialny
>>(podwyższenie i objęcie udziałów) - sąd stwierdził, że to osobne
>>czynności (potrzebne dwa akty)- ostatecznie na objęciu zadowolił się
>>poświadczeniem podpisu. Miodne, nie?
>
>
> A gdyby aktem notarialnym zmienic umowe spolki (rozne zmiany w tym
> podwyzszenie kapitalu i zmiana wrtosci udzialow), to tez sad traktowalby
> kazda czynnosc osobno?
Zastrzegłem sobie w umowie, że podwyższenie do kwoty 1 mln (z duuużym
zapasem!) nie stanowi zmiany umowy, wystarczy uchwała zgromadzenia.
Obawiam się, że wtedy doszedłby jeszcze nowy tekst jednolity i pewnie
coś by wymyslili, np.:
1. zmiana umowy spółki
2. wniesienie na podwyższenie (to też przeciez czynność pomiędzy
wspólnikiem a spółką)
3. Objęcie - bo można wnieść, a nie objąć, co dopiero daje fajny pasztet.
Pzdr; Catbert EHRM
-
20. Data: 2003-10-24 14:34:25
Temat: Re: Zdrowotne a współudziałowiec w sp.z o.o.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 24 Oct 2003, Catbert wrote:
[...]
>+ (...) (tzn. nie wyklucza możliwości
>+ > zawarcia umowy, ale wyklucza uznanie jej za KUP).
>+
>+ Z orzeczeń wynika, że nie tylko nie stanowi KUP ale że jest nieważna.
Thx za namiary :)
>+ Może coś przeoczyłem :-)
Wynika że to po mojej stronie (albo przeoczyłem, albo podtrzymanie
szwankuje nie tylko w komputerze ;)).
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)