-
1. Data: 2006-06-01 11:09:01
Temat: Upomnienie - próba wyłudzenia ?
Od: "Oleg" <o...@o...pl>
Dnia 5 kwietnia pewien podatnik złożył PIT-37 i oczekiwał zwrotu
nadpłaconego podatku za 2005 w wys. 237 zł. Wnet zorientował się, że
popełnił błąd w rozliczeniu i złożył 7kwietnia stosowne sprostowanie
oczekując zwrotu w wys. 201 zł. Ani jednego, ani drugiego zwrotu, ani żadnej
decyzji, ani żadnej informacji z US dotychczas nie otrzymał.
Dzisiaj przyszło listem poleconym za potwierdzeniem odbioru UPOMNIENIE z
29.5.2006. Naczelnik US wzywa na podst. art. 15 par. 1 ustawy z dnia 17
czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2002r.
Nr 110, poz 968 z późn. zm.) do uregulowania nast. należności:
1. Podatek PIT (PIT-37) za 2005 : 36,- . (Odsetki z tytułu zwłoki liczy się
od dnia 1.4.2006.)
2. Koszty upomnienia: 8,80
Należność należy wpłacić w ciągu 7 dni licząc od dnia doręczenia na konto
kasy. I pouczenie, że w przypadku nieuregulowania należności we wskazanym
terminie zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne w celu przymusowego
ściągnięcia w trybie egzekucji administracyjnej, co spowoduje dodatkowe
obciążenie.
Czy nie jest to próba wyłudzenia pieniędzy? Przecież podatnik nie otrzymał
ani zwrotu 237 zł, ani 201 zł, nie zalega zatem wobec Skarbu Państwa z jakąś
sumą. Wręcz przeciwnie.
Poza tym nie została w sprawie wydana żadna decyzja - do czego odnosi się
więc upomnienie?
Jak ma na to zareagować? Nie ma w nim żadnej informacji o ewentualnym trybie
odwołania. Tylko opiewa na różnicę między pierwszym zeznaniem a drugim -
kwoty, której de facto NIE ZALEGA. Napiszcie, jak to jest?
Pozdrawiam - Oleg
-
2. Data: 2006-06-01 11:59:52
Temat: Re: Upomnienie - próba wyłudzenia ?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Oleg napisał(a):
> Dnia 5 kwietnia pewien podatnik złożył PIT-37 i oczekiwał zwrotu
> nadpłaconego podatku za 2005 w wys. 237 zł. Wnet zorientował się, że
> popełnił błąd w rozliczeniu i złożył 7kwietnia stosowne sprostowanie
> oczekując zwrotu w wys. 201 zł. Ani jednego, ani drugiego zwrotu, ani żadnej
> decyzji, ani żadnej informacji z US dotychczas nie otrzymał.
>
> Dzisiaj przyszło listem poleconym za potwierdzeniem odbioru UPOMNIENIE z
> 29.5.2006. Naczelnik US wzywa na podst. art. 15 par. 1 ustawy z dnia 17
> czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2002r.
> Nr 110, poz 968 z późn. zm.) do uregulowania nast. należności:
>
> 1. Podatek PIT (PIT-37) za 2005 : 36,- . (Odsetki z tytułu zwłoki liczy się
> od dnia 1.4.2006.)
> 2. Koszty upomnienia: 8,80
>
> Należność należy wpłacić w ciągu 7 dni licząc od dnia doręczenia na konto
> kasy. I pouczenie, że w przypadku nieuregulowania należności we wskazanym
> terminie zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne w celu przymusowego
> ściągnięcia w trybie egzekucji administracyjnej, co spowoduje dodatkowe
> obciążenie.
>
> Czy nie jest to próba wyłudzenia pieniędzy? Przecież podatnik nie otrzymał
> ani zwrotu 237 zł, ani 201 zł, nie zalega zatem wobec Skarbu Państwa z jakąś
> sumą. Wręcz przeciwnie.
>
> Poza tym nie została w sprawie wydana żadna decyzja - do czego odnosi się
> więc upomnienie?
>
> Jak ma na to zareagować? Nie ma w nim żadnej informacji o ewentualnym trybie
> odwołania. Tylko opiewa na różnicę między pierwszym zeznaniem a drugim -
> kwoty, której de facto NIE ZALEGA. Napiszcie, jak to jest?
>
> Pozdrawiam - Oleg
Nie oglądać się tylko natychmiast wyjaśniać.
Pierwsze - dzwonić do osoby która pod wezwaniem sie podpisała.
Pewnie powie że on tak ma w systemie.
Odeśle do rachunkowości podatkowej. Tam rozliczają nasze wpłaty i będą
wiedzieli co się z naszymi pieniędzmi stało.
Na 99% da sie sprawę wyjaśnić przez telefon. Nie mówię że załatwić ale
będziesz wiedział na czym stoisz.
I lepiej tego nie odkładać.
A przede wszystkim - sprawdź czy nie było wpływu na konto.
Mój klient przeoczył ostatnio ponad 2tys zwrotu podatku więc wszystko
jest możliwe ;)
Nie krzyczałabym raczej o próbie wyłudzenia. Urząd Skarbowy to zbyt
poważna instytucja żeby sciągać pieniądze na które nie ma "kwitu".
Zresztą jak ktoś próbował kiedyś dostać zaświadczenie o niezaleganiu
mając sporą niewyjaśniona nadpłatę to wie. Za mało źle - za dużo jeszcze
gorzej ;)
Ja by stawiała na jakis nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Nie mówię że US bez winy, czasami potrafią mieć bałagan, ale trzeba
sprawę wyjaśnić u źródła, dywagowanie nic nie da.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
3. Data: 2006-06-01 12:12:44
Temat: Re: Upomnienie - próba wyłudzenia ?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
In article <e5mkvo$ng5$1@nemesis.news.tpi.pl>, Maddy <m...@e...com.pl>
wrote:
> Oleg napisał(a):
> > Dnia 5 kwietnia pewien podatnik złożył PIT-37 i oczekiwał zwrotu
> > nadpłaconego podatku za 2005 w wys. 237 zł. Wnet zorientował się, że
> > popełnił błąd w rozliczeniu i złożył 7kwietnia stosowne sprostowanie
> > oczekując zwrotu w wys. 201 zł. Ani jednego, ani drugiego zwrotu, ani
> > żadnej
> > decyzji, ani żadnej informacji z US dotychczas nie otrzymał.
> >
> > Dzisiaj przyszło listem poleconym za potwierdzeniem odbioru UPOMNIENIE z
> > 29.5.2006. Naczelnik US wzywa na podst. art. 15 par. 1 ustawy z dnia 17
> > czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z
> > 2002r.
> > Nr 110, poz 968 z późn. zm.) do uregulowania nast. należności:
> >
> > 1. Podatek PIT (PIT-37) za 2005 : 36,- . (Odsetki z tytułu zwłoki liczy się
> > od dnia 1.4.2006.)
> > 2. Koszty upomnienia: 8,80
> >
[...]
> Ja by stawiała na jakis nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
> Nie mówię że US bez winy, czasami potrafią mieć bałagan, ale trzeba
> sprawę wyjaśnić u źródła, dywagowanie nic nie da.
>
Patrząc po sumach wygląda na to, że zapisali zwrot według pierwszej
deklaracji i teraz chcą z powrotem różnicę. Tylko dlaczego odsetki od 1
kwietnia?
--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.
-
4. Data: 2006-06-01 15:38:04
Temat: Re: Upomnienie - próba wyłudzenia ?
Od: "Oleg" <o...@o...pl>
"Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał:
> Patrząc po sumach wygląda na to, że zapisali zwrot według pierwszej
> deklaracji i teraz chcą z powrotem różnicę. Tylko dlaczego odsetki od 1
> kwietnia?
Nie o mnie chodzi, więc nie znałem szczegółów. A jest tak:
03.03.06: Zeznanie PIT-37 - zwrot 237,-
13.03.06: Korekta zeznania - zwrot 201 (to dlatego odsetki od 1.4?)
10.05.06: Wymiar przekazuje księgowości polecenie zwrotu 237,-
15.05.06: Księgowość przelewa 237,- na konto podatnika.
25.05.06: Wymiar przekazuje księgowości korektę 201,-
25.05.06: Ks. stwierdza, że 237,- nie wróciło z konta podatnika.
25.05.06: Księgowość wystawia upomnienie z datą 29.05.06.
31.05.06: Data stempla pocztowego na kopercie.
01.06.06: Podatnik odbiera upomnienie.
08.06.06: Spodziewana data otrzymania przez podatnika wyciągu za maj.
Skąd podatnik ma wiedzieć, że otrzymał pieniądze, skoro wyciąg dostanie w
czerwcu? Czy Urząd dopełnił odpowiedniej staranności nie dokonawszy korekty
przez 2 miesiące i w końcu przelewając pierwszą - nienależną - kwotę i nie
powiadamiając o tym podatnika? Czy Urząd nie działa w egzekucji zbyt
pochopnie występując natychmiast do podatnika z upomnieniem i obciążając go
kosztami w wys. 8,80, skoro podatnik nie wie, że otrzymał nienależną kwotę.
Wygląda na to, że w Urzędzie tym panuje chaos. Za oczywiste błędy
spowodowane kulejącym obiegiem danych odpowiadać ma podatnik. Czy, a jeśli
tak, to który organ powinien zainteresować się procedurami obowiązującymi w
tym Urzędzie? Izba Skarbowa, NIK, prokuratura? Podatnik zamierza
poinformować odpowiedni organ o podejrzeniu niegospodarności tego US. Który
organ należałoby powiadomić?
O.