eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizatrudnienie syna › Re: zatrudnienie syna
  • Data: 2002-12-06 14:12:58
    Temat: Re: zatrudnienie syna
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kinga" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:asq0r5$9ib$1@news.onet.pl...
    > Zastanawiam sie, czy to , ze jest sie w tym samym miejscu zameldowanym
    jest
    > jednoznaczne, ze pozostaje sie "we wspolnym gospodarstwie domowym"?
    > Agnieszka

    Moim zdaniem nie. Dlaczego ?
    Po pierwsze : Jeśli ustawodawca chciałby połączyć te dwa pojęcia ( a są to
    bez wątpienia dwa stany faktyczne ) - uczyniłby to i napisał ".. pozostają
    we wspólnym gospodarstwie domowym lub są zameldowane pod tym samym
    adresem...". Rodzice i dziecko mogą być zameldowane pod różnymi adresami ( w
    sąsiednich mieszkaniach, a prowadzić wspólne gospodarstwo domowe ).
    Małżonkowie rzucający w siebie krzesłami mogą być zameldowani pod tym samym
    adresem i nie prowadzić wspólnego gospodarstwa domowego.
    Po drugie : Jeśli godzimy się, że "zameldowanie pod tym samym adresem" i
    "prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego" nie są pojęciami tożsamymi,
    to zastosowanie wynikania wobec tych pojęć jest typową wykładnią
    rozszerzającą, której stosować nie wolno.

    Inaczej : dwa zbiory "wspólnie zameldowanych" i "prowadzących wspólne
    gospodarstwo domowe" nie są zbiorami tożsamymi. Mają natomiast elementy
    wspólne tzn. istnieją osoby zameldowane pod tym samym adresem i prowadzące
    wspólne gospodarstwo domowe.

    Urzędnik (przepraszam za użycie brzydniego słowa) jeśli myśli (ta czynność
    jest rzadka dla omawianego gatunku istot człekopodobnych) może twierdzić, że
    zameldowanie pod tym samym adresem uprawdopodabnia pozostawanie we wspólnym
    gospodarstwie domowym.Inaczej większość w/w zbiorów ma elementy wspólne.
    Ale owo uprawdopodobnienie nie jest wynikaniem. Inaczej : Istnieją elementy
    zbioru "A" , które nie należą jednocześnie do zbioru "B".

    Swoją drogą użycie pojęcia "pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym"
    jest kolejnym dowodem na to, że w tym kraju urzędnicy kwalifikacje
    prawnicze uzyskują albo w lasach janowskich (kiedyś) , albo na kursach dla
    gospodyń domowych (nie uwłaczając gospodyniom), albo w Studium Związkowym
    KUL.

    Pozdrawiam. A. R.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1