: Moi znajomi otworzyli komis z ubrankami, wózkami, fotelikami itp. dla
: dzieci. Spisując umowę komisową z Panem X na towar o wartości 100 (np
: fotelik) sprzedają go w cenie 130 zł. Te 30 zł jest ich prowizją. Jak to
: rozliczać?
Komis sprzedał towar za 130 i przyjął gotówkę. Klient zadowolony poszedł do
domu.
Pan X dostaje do ręki 100 za sprzedany w jego imieniu towar i też zadowolony
idzie do domu.
Komis pozostawia sobie 30zł, z których 24.60 to jego przychód, natomiast
5.40 to VAT (24.60*22% = 30/1.22)
Nikt nikomu nie wystawia więcej faktury, gdyż rozliczają się na podstawie
umowy cywilno-prawnej (zakładam, że pcc uwzględnili).
Oczywiście zakładamy, że Pan X był użytkownikiem towaru dłużej niż pół roku
(bo wkraczamy w VAT i pdatek dochodowy).

: Słyszałam że powinni na te 30 zł wystawić fakturę Panu X (jako prowizja)
ale
: Pan X nie zapłaci im 30 zł.

Nie, komis już raz fakturę wystawił, na 100 (przychód zwolniony z
opodatkowania Pana X) oraz ich prowizję 30 zł (w tym VAT).

: Jak więc ewidencjonować? Czy ich umowy są źle skonstruowane? Czy zna ktoś
: przykłady?

A jak są ich umowy skonstruowane, że się zapytam, bo jakoś o tym nie
czytałem. Może zacytuj tą umowę.

: I drugi problem to sytuacja gdy kupią ładniejsze ubranka ze sklepu z
odzieżą
: używaną.
: Z tego co wiem sprzedaż rzeczy używanych jest zwolniona z Vat-u? Oni mają
: tylko paragon gdzie jest wpisana ilość kg.....
: Aby to miało "ręce i nogi" czy robić w dniu takiego zakupu spis z natury?
: czy coś innego?

Rzeczy powinny być używane przez 6 m-cy przez podatnika, który dokonuje ich
sprzedaży. To poprzedni właściciel prawdopodobnie był takim użytkownikiem,
oni tylko handlują tymi rzeczami. IMHO VAT się należy, chyba że odzież taka
jest przedmiotowo zwolniona z VAT (ale coś nie sądzę).

Czarek