eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiInfo: podatek katastr(of)alny - GP › Re: podatek katastr(of)alny - GP
  • Data: 2004-06-01 10:05:19
    Temat: Re: podatek katastr(of)alny - GP
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adam" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:c9hjig$pl8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Bzdura. Rzeczoznawca nie ustala ceny, tylko określa wartość na podstawie
    > rynku, czyli na podstawie istniejących dotąd transakcji.
    >

    Zatem nie bedzie to wartosc rynkowa, tylko
    wartosc rzeczoznawcy. Czy to cena czy wartosc,
    to w tym przypadku bez znaczenia (1 * cena = wartosc).

    >
    > Przykro mi ale kryteria są jasne: podstawa prawna do każdej wyceny: ustawa
    o
    > gospodarce nieruchomościami, rozp. w sprawie szczegółowych zasad wyceny
    oraz
    > trybu i zasad sporządzania operatu szacunkowego, standardy zawodowe
    > rzeczoznawców majątkowych oraz inne przepisy zależnie od celu i przedmiotu
    > wyceny.

    I nie ma tam miejsca na pole manewru? Jest tam wyliczone
    ile wynosi "wartosc rynkowa" danej nieruchomosci?
    Przeciez kazda nieruchomosc jest inna, ma inny stopien
    zuzycia (nie myslic z wiekiem nieruchomosci).


    >
    > > A niby dlaczego placic podatek od nieruchomosci?
    >
    > Podaważasz podstawowe reguly.
    >

    Dokladnie.


    > > Naprawde, mozna to zrobic i prosciej i taniej.
    > > (Oczywiscie mowie o stanie hipotetycznym)
    > > dazyc nalezy do maksymalnego uproszczenia,
    > > i do maksymalnej obnizki kosztow panstwa.
    > > Czy zgadzasz sie z tym postulatem?
    >
    > Wiesz z postulatem to ja sie mogę zgodzić. Ale mnie interesują konkretne
    > rozwiązania, a nie wypowiedzi, że to jest złe, że wszyscy to złodzieje, że
    > trzeba upraszczać procedury itd - zalatuje tutaj leperyzmem.


    Nie kazdy kto krytykuje nasza rozdmuchana administracje,
    musi byc lepperysta. ;)

    Poza tym nie twierdze, ze wszyscy to zlodzieje.
    Nie twierdze tez, ze wszystkich urzednikow trzeba
    zwolnic.

    > Bardzo łatwo
    > jest narzekać, wszyscy to umieją, ale podawać konkretne rozwiązania to już
    > jest problem. Mnie nie interesują ogólniki bo to każdy wie jak powinny
    być,
    > mnie interesuje realizacja ich w codziennym życiu z przełożeniem na
    > konkretne przepisy.
    >

    Podaje konkretne rozwiazanie jak byc powinno:
    1. system podatkowy oparty WYLACZNIE na poglownym (podatek prosty,
    tani, sprawiedliwy, prosty w wykrywaniu
    zaleglosci podatkowych)
    2. zwalniamy wszelkich rzeczoznawcow z etatow panstwowych
    3. zwalniamy mase urzednikow zwiazanych z naliaczniem
    roznej masci podatkow
    4. obnizamy koszty panstwa (wskutek p.2 i p.3) oraz koszt
    funkcjonowania przedsiebiorstw (wynika to z p. 1)

    A wlasciciel nieruchomosci - nie musi martwic sie o podatki
    od nieruchomosci, ich wycene, zanizenie, zawyzenie.
    Nie musi sie odwolywac od wycen, decyzji itp
    Pieniadze na podatek przeznaczy na wlasne potrzeby,
    rowniez na potrzeby nieruchomosci - tak jak uzna
    to za stosowne. Nie bedzie tez musial sie bac
    zadnego urzednika, ze mu cos wyceni, dowali domiar itp
    Nie bedzie tez musial placic lapowek za odpowiednia wycene,
    odwolanie itp Tego po prostu nie ma,
    Zle by bylo? Nie byloby taniej, prosciej?


    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL







Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1