eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifaktura online z az.pl › Re: faktura online z az.pl
  • Data: 2007-05-07 22:21:52
    Temat: Re: faktura online z az.pl
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 7 May 2007, Piotrek wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >> Piszę oczywiście o tym o czym wspomniał jureq: udowodnieniu, że
    >> wydruk f-ry zrobiła tylko jedna strona transakcji.
    >
    > Ale w przypadku ogólnym akurat tego raczej nie da się udowodnić :-)

    Byś się nie zdziwił :]

    > Przecież (raczej) nie ma obowiązku dostarczenia faktury klientowi.
    > Trzeba ją jedynie wystawić.

    Jeszcze trzeba wiedzieć, czy w danym przypadku należało zeznać
    że "wystawiłem i zniszczyła się" :> albo wręcz przeciwnie:
    "na moje zlecenie wystawioną fakturę wydrukował klient".
    Postawienie na złą tezę jest dowodem na nieprzestrzeganie
    przepisów :>

    > Zatem do wystawienia faktury w szczególności możesz użyć drukarki połączonej
    > z niszczarką.

    IMHO nie. Jeśli fakturę wystawiono i nie wydano IMO należy mieć dowód
    tej czynności - czyli f-rę, jak "się zniszczy" to przewidziano
    wystawianie duplikatów :|

    > Czy ja się mylę?

    Nie mylisz się, jeśli chodzi o samo wystawienie bądź posiadanie
    (lub nie) danego egzemplarza. Ale ewentualne zeznania stron
    w razie kontroli krzyżowej muszą być co najmniej ZGODNE i do
    tego NIESPRZECZNE ze stanem dokumentów :>
    Za przykład podam Ci taki przypadek, kiedy jeszcze za "starych przepisów"
    US łupnął podatnika VATem na podstawie zeznania kupującego.
    Mianowicie wydobył informację, że sprzedawca umówił się co do koloru
    karoserii *nim sam kupił samochód*. Czarno na białym miał w postaci
    *zeznania świadka* informację, że samochód był "kupiony w celu dalszej
    odsprzedazy", ergo łupnął podatnika (twierdzącego twardo, że "kupił
    w celach osobistych" a następnie odsprzedał) VATem i wygrał sprawę
    przed NSA.

    Sądzisz, że jak jeden z drugim wystawia dziesiątki/setki faktur
    "do samodzielnego wydruku", to *wszyscy* nabywcy jednomyślnie,
    zapytani przez US, powiedzą że "oczywiście wydrukowali i wyrzucili",
    i NIKT nie przyzna (wliczając ryczałtowców i inne osoby którym
    f-ra niepotrzebna) że "nie wydrukował, bo mu niepotrzebne było"?

    A jeśli wystawca *zlecił* wydruk i *nie dopilnował*, zeby ten komu
    zlecono wystawił oryginał, to on (wystawca) za to odpowiada, IMO
    & AFAIK.
    Oczywiście w przypadku kiedy oryginał nie jest nikomu do szczęścia
    potrzebny jest to bzdura (to że narusza się przepisy) i nie można
    wykluczyć np. umarzania spraw w oparciu o "małą szkodliwość
    społeczną".
    Niemniej możemy mieć udowodnione (zeznaniami świadków) naruszenia
    przepisów, w razie takiego "wystawiania"!

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1