eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkifaktura online z az.plRe: faktura online z az.pl
  • Data: 2007-05-12 09:43:18
    Temat: Re: faktura online z az.pl
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 12-05-2007 o 11:21:51 Paszczak <s...@h...pl> napisał(a):

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >> Tam *nie ma* warunku że "faktura dokumentuje podatek należny", należy
    >> zapłacić podatek tylko dlatego że został wykazany na f-rze! (mimo
    >> że był nienależny i nie dokumentował zdarzenia gospodarczego).
    >
    > Argh, wiedziałem, że nasze prawo jest zj*ane, ale nie przypuszczałem, że
    > aż do tego stopnia... Czyli jednak płaci się podatek od 'faktury', a nie
    > od dochodu i podobnych rzeczy.

    Nie do końca - jeśli nie wystawisz na coś faktury to też musisz zapłacić.
    Powiedziałbym raczej że płacisz VAT od *obrotu*, choćby wirtualnego,
    a także od wirtualnych faktur i wirtualnych stawek.

    > Ale skąd zatem wynika możliwość 'anulowania'
    > faktury, gdy np. dokumentuje zdarzenie, które nie zaszło?

    Było coś, że jeśli nie wprowadzisz do obrotu to możesz anulować
    (ale to nie prawo tak stanowi, tylko był jakiś taki wyrok).
    Defacto w uzasadnieniu musi się chyba znajdować wyjasnienie jak sędziowie
    obeszli ten nakaz płacenia z każdej faktury.

    >
    > I czy w takim razie wydrukowanie dwóch oryginałów o tych samych numerach
    > (i tej samej treści) skutkuje koniecznością zapłaty podwójnego podatku?

    Exactly.

    > Gdyby drukarka się zacięła i zaczęła drukować w kółko tę samą fakturę, to
    > po 15 minutach byłbym bankrutem :)

    Exactly.


    > Chyba że popełniłbym przestępstwo i
    > szybciutko zniszczył świeżowydrukowane dokumenty księgowe :)

    Exactly :)


    >
    > Te przepisy są koszmarne.. A nasz rząd tymczasem tylko potrafi grzebać
    > przy
    > lustracji i aborcji...

    Jak mawiał Marks albo Engles - demokracja to najlepsza droga do socjlaizmu,
    dodać można że socjalizm to najlpesza droga do autodekstrukcji, czego
    jesteśmy
    świadkami :)


    BTW tak sobie myślę - co im szkodziło dopisać w ustawie że jeśli ktoś
    zastosuje stawkę wyższą niż konieczna, to nabywca może odliczyć całość?
    W ten sposób dla wątpliwych sytuacji waliłoby się za porozumieniem z
    klientem
    7% czy 22% i by było cacy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1