taki myk wrote:

> Moja dziewczyna ma mieszkanie tzn prawo do mieszkania lokatorskiego, z

Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu znaczy się?

> mozliwoscia jego wykupu z bonifikata.

Poprawka: ma możliwość przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego
prawa do lokalu na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

> Potrzebujemy je spieniezyc, tzn

Czyli sprzedać?

> wziac na nie hipoteke (mamy okazje korzystnie zainwestowac pieniadze, a

A, kredyt z zabezpieczeniem na tym mieszkaniu - ale to nie jest
spieniężenie ;-P

> wartosc rynkowa tego mieszkania to okolo 150 tysiecy zlotych, czyli
> niemalo). Historia przedstawia sie tak ze:

E... Tak sobie ;)

Czyli wycena na 150 tysięcy, a zatem na przeksztacenie na własnościowe
będzie potrzebne jakieś 22,5kPLN

> * Mamy mieszkanie chcemy je wykupic a potem wziac na nie kredyt
> hipoteczny i go splacac - czy jest taka mozliwosc? Z tego co slyszalem

Kredytu hipotecznego - nie. Pożyczkę "hipoteczną" - owszem.

> mieszkania nie mozna potem sprzedac przez 5 lat bez oddania bonifikaty,

To zależy od spółdzielni. Ale za to na pewno należy się 10% podatku
dochodowego od wartości sprzedaży (nie licząc normalnych 2% PCC).

> ale czy mozna zalozyc na nie hipoteke?

Hipoteka dotyczy tylko własnej własności (masło maślane... upraszczam
lekko ;) ). Mieszkanie własnościowe stanowi własność spółdzielni.

Różnica niby dość formalna, ale niektóre banki (np. dawny BPH
Hipoteczny) mieszkań własnościowych nie tykały.

> * Zeby nie bylo za latwo: Moja dziewczyna nie ma praktycznie zadnej
> zdolnosci kredytowej tzn nabruździła sobie w papierach na 5 lat z powodu
> jakiegos tam kredytu niesplaconego.

Weźcie dane z BIKu - może nie umieścili? I jeśli jest już spłacone, to
może problemu nie będzie...

> Planujemy (czy mozna tak?) mieszkanie przepisac na moich rodzicow w
> jakis sposob (darowizna po wykupie? nie wiem), po czym oni pojda po

Podatek byłby zapewne "wesoły".

> kredyt hipoteczny do banku, i dadza mi pieniadze (darowizna ewentualnie
> kredyt).
>
> Czy mozna tak zrobic? Pomozcie.

Nie.

Ale ci rodzice mogą spróbować wziąć pożyczkę z zabezpieczeniem na
spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu osoby trzeciej (czyli tej
dziewczyny). O ile oczywiście się odważą a dany bank będzie miał taką
ofertę (niektóre np. mogą się domagać, żeby posiadacz tytułu prawnego do
tego lokalu był współkredytobiorcą - a skoro ona ma "krechę", to... cóż...).

Poza tym pamiętaj, że tego typu pożyczki są udzielane właściwie tylko do
wieku emerytalnego głównego kredytobiorcy.