eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiUsługa doradcza + transport, czy można to rozbić na fakturze? › Re: Usługa doradcza + transport, czy można to rozbić na fakturze?
  • Data: 2009-11-30 06:52:49
    Temat: Re: Usługa doradcza + transport, czy można to rozbić na fakturze?
    Od: Tomek <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 30-11-2009 o 01:26:58 <a...@m...pl> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Świadczę usługi konsultingowe IT dla klienta w w Irlandii. Klient
    > zaoferował się pokryć koszty mojej podróży służbowej a dokładnie mówiąc
    > lotów, cena hoteli i innych rzeczy została uwzględniona w stawce
    > dziennej.

    Nie tak - Twoja cena to zawsze suma kosztów + marża.
    Więc gdyby klient nie pokrył tych kosztów, znaczyło by
    to że zmiejszyłeś marżę albo wręcz dopłacasz do interesu.

    >
    > Klient chce otrzymać fakturę na której jest wyszczególniona ilość X dni
    > razy Y euro za dzień, tak jak zakładał nasz kontrakt + osobną pozycję z
    > kosztami podróży.
    >
    > Mój księgowy się przed tym broni rękami i nogami, mówi, że nie powininem
    > tak robić bo nie jestem sprzedawcą usług transportu lotniczego.

    Co prawda nie wiem, jakie są szanse że fiskus by się przyczepił,
    ale na logikę, to księgowy ma rację - nie sprzedajesz klientowi
    usługi lotniczej, ani usługi dostarczenia siebie na miejsce -
    cały czas sprzedajesz usługę IT, której cena się zwyczajnie zwiększa,
    jako że rosną koszty a chcesz utrzymać stałą marżę.

    > Sugeruje,
    > abym zrobił jedną zbiorczą pozycję i dostarczył dodatkowy załącznik ze
    > szczegółami.

    To jest całkie sprytne wyjście z sytuacji - na fakturze wpisujesz
    usługę którą świadczysz - czyli kosulting IT, natomiast do faktury
    dołączasz specyfikację tego, co składa się na cenę usługi -
    i tam możesz wpisać przelot itd., jako elementy kalkulacji.

    > Wydaje mi się to niepotrzebne, no i moi klienci zupełnie nie
    > rozumieją o co w tym wszystkim chodzi, boję się, że stracą do mnie
    > zaufanie.

    Moim zdaniem przesadzasz - miałem już klientów z Europy, Azji, Australii,
    i wszystkie fanaberie podatkowe (też miewałem skomplikowane "setupy"
    fakturowe)
    dało się przejść, po wytłumaczeniu klientowi że mamy post-komunę :)

    >
    > Ja sam jestem nieco skołowany bo każdy kogo pytam, radzi mi inaczej. Czy
    > jest ktoś, kto poradzi mi jak to ostatecznie rozwiązać?
    >

    Jak chcesz mieć ostateczne rozwiązanie to wystąp o intepretację
    indywidualną.

    --
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1