eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSamochód prywatny i koszty dla sc?Re: Samochód prywatny i koszty dla sc?
  • Data: 2006-10-27 10:09:34
    Temat: Re: Samochód prywatny i koszty dla sc?
    Od: gonia <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Fri, 27 Oct 2006, gonia wrote:
    >
    >>> Wspólnikowi nie wolno "wyjmować wkładu", więc jak zobowiązał się
    >>> dać samochód do użytkowania to ma dać... nawet jakby mu ten samochód
    >>> ukradli, to ma wziąć i dać :>
    >>
    >>
    >> to jw, bardziej problematyczne się staje zwolnienia wspólnika ze
    >> świadczenia tego użytowania, jeżeli już wszyscy będą obrzydliwie
    >> bogaci i będą mieli udziały po równe w 3 innych samochodach.
    >
    >
    > Ale zapis nie ma chronić *wspólnika* (ani wspólników przed sobą), ma
    > chronić *klientów* - w ten sposób, że majątek stanowiący wkład do spółki
    > jest chroniony zarówno przed pazernością wspolników jak i ich wierzycieli
    > osobistych :)
    > Popatrz na to tak: klient wie, że "wspólnik ma zapewnić samochód".

    no tak, tylko.... ja na tę chwile prowadze dysputę, jak to najlepiej od
    strony podatkowej, dać samochód i mieć samochód;-)

    bo jak juz uzgodniono, nie mozna uzyczyć spółce, bo zabawa w korekty
    kosztów, jako użyczanie samemu sobie

    > Wie, że tego "zapewnienia" nie może ruszyć NIKT, włącznie z sądem - jakby
    > ów samochód (wspólnika) miał iść na licytację, to powinien zostać
    > obciążony prawem do użytkowania w S.C. więc na licytację... chyba
    > iść nie może (bo rzeczy kupowane od komornika są zwolnione z obciążeń).

    ale ja chyba nie rozumiem, o co teraz..... co klientowi po zapewnieniu,
    że wspólnik ten samochód ma dać i już? przecież samochód nie jest
    majątkiem wspólników, on dalej jest własnością, wspólnik, kiedy zachodzi
    potrzeba użycia samochodu, ma zapewnić go, bo tak zapisano w umowie
    spółki. Jeżeli nie da, bo np się zepsuł, to jak rozumiem, wspólnicy maja
    prawo dochodzić zwrotu za taksówkę od tego, co miał dać a nie dał

    Bo idąc twoim tokiem myślenia, zastanwiam się, co należałoby zrobić,
    gdyby okazało, że doświadczenie trzeciego wspólnika nie jest
    doświadczeniem wystarczającym a rynek dotyczy zbytu masła a nie
    margaryny. I co ten klient spólki ma zlicytować?

    >
    > Trochę naciągam... ale IMO tylko trochę :)

    a w tym wypadku troche mocnije jak troche, ale niech i tak zostanie.
    Może ja podkreślę, że bardziej wnikałam w to od strony podatkowej ;-)
    >
    >> Może wystaczy w umowie zapis, że w razie potzreby, wspołnik X saje do
    >> używania(użytkowania) owy pojazd?
    >
    >
    > IMO "w razie potrzeby" jest równoznaczne z "zawsze".
    > Przecież S.C., podobnie jak 1-osobowa DG, z założenia korzysta "w razie
    > potrzeby" - przy braku potrzeby gospodarczej korzystanie ma charakter
    > osobisty :)
    > Może tak: podejrzewam iż określenie "nie na wyłączne korzystanie"
    > byłoby lepsze.

    no tu się pogubiłam;-) skoro daje do używania (użytkowania), a nie wnosi
    aportem, to oznacza, że samochód jest jego i ma prawa z niego korzystać,
    ale może i masz racje, że strzezonego i Pan Bóg nie ukradnie;-)

    > To co piszesz o "wkładzie niematerialnym i niewycenialnym" jest słuszne
    > w tym zakresie, że nigdzie nie napisano iż np. udział w zyskach musi
    > być proporcjonalny do wartości (wycenionej) wkładu - umowa IMO może
    > stanowić że wspólnik A wnosi wkład o wartości 10000 zł, wspólnik
    > B wkład o wartości 0 zł, a prawa do udziału w zyskach i stratach
    > są jednakowe...
    > Do samej konieczności (lub braku) wyceny WNiP się nie odnoszę,
    > przynajmniej chwilowo :)


    to ja poczekam;-) nigdzie mi sie nie spieszy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1