Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:

>
>
> Z tym spamiem spokojnie to bym nieprzesadzal...
>
> A poza tym dla wieluzaczynajacych kwota paru stowek wydaje sie duza..
> A potem, jak narobia balaganu... to placz i ...
>
> Moaj znajoma dawno temu zaplacila 5 000 VAT, bo sie jej nie chialo
> w kolejce na poczcie stac i wyslala VAT-7 po terminie,
> a potem poszla do doradcy dopiero,
> jak juz wszystkie trminy umozliwiajace odkrecenie psrawy uplynelly.

Ja sama mam na koncie paru delikwentow którzy przyszli do mnie jak już
sporo nabroili, w tym dwóch pociotków z rodziny. Oczywiście brak jakich
kolwiek kopii dokumentów złozonych do US to standard.
Ba, jedne nie wiedział nawet czy sie do VAT rejestrował. Zapomniał...

Niekoniecznie trzeba od razu wiązac się z biurem rachunkowym, ale wizyta
u fachowca PRZED rozpoczęciem działalności pozwala zaoszczędzic sporo
stresu. Oczywiści mówimy tu o takim fachwcu co włoży podstawowe zasady,
skontroluje przygotowane papiery, pouczy i ostrzeże, doradzi (np. czy
byc zwolniony z VAT czy może lepiej od razu się zarejestrować żeby miec
z głowy) a nie o pani Jadzi* księgowej która powie "to pan przyjdzie jak
pan wszystko pozałatwia, my się tym nie zajmujemy".

Maddy

*presonalia zostały zmienione ;-)

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl