eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKorwin a PIT › Re: Korwin a PIT
  • Data: 2015-10-13 13:54:29
    Temat: Re: Korwin a PIT
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-10-13 13:47, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2015-10-13 o 13:46, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> W dniu 2015-10-13 12:39, Liwiusz pisze:
    >>> W dniu 2015-10-13 o 12:29, Maciek pisze:
    >>>> No i właśnie dlatego dochodowy nie ma sensu. Biorąc pod uwagę, że w
    >>>> naszym pięknym kraju płaci go cała biedota (czytaj: klasa średnia, ta
    >>>> bardziej średnia ;-)), po czym na koniec roku ma większość bądź całość
    >>>> zwracane, to jest to tylko sztuka dla sztuki, na zasadzie zatrudniania
    >>>> większej liczby urzędników. Jeśli już jesteś za socjalistycznym
    >>>> krojeniem bogaczy, to postuluj wprowadzenie sensownej kwoty wolnej.
    >>>> Sensownej, tzn. na poziomie 20 tys. PLN.
    >>>
    >>> To też jest bez sensu. Bo brak sensu tak naprawdę nie objawia się tym,
    >>> że się płaci, a potem zwraca, tylko że każdy musi liczyć swój dochód i
    >>> ujawniać swoje źródła dochodów przed US. W tym przypadku kwota wolna 20
    >>> 000 zł byłaby jeszcze bardziej bez sensu, bo jeszcze więcej ludzi nic by
    >>> nie płaciła, a musiała prowadzić bezsensowną sprawozdawczość.
    >>>
    >>> Myślę, że 500zł pogłównego od dorosłego łebka + jakiś kataster + jakiś
    >>> niski (promilowy) podatek obrotowy od spółek to wystarczająco na
    >>> zbilansowanie potrzeb państwa (nie mylić potrzeb państwa z
    >>> redystrybucją).
    >>>
    >>
    >> Tyle, że kataster w czystej formie, też jest bez sensu, bo jest
    >> uznaniowy, a to rodzi korupcje.
    >
    > Dlatego jestem zwolennikiem samookreślania wartości nieruchomości przez
    > podatnika pod rygorem możliwości jej przymusowego wykupu.
    >

    A ja jestem przeciw, bo to głupie, jeśli w każdej chwili mogą cię
    wysiedlić, bo tak się będzie widziało urzędnikowi. Jedyny "kataster"
    jaki widzę - to coś jak obecnie podatek od nieruchomości, tyle, że z
    innymi stawkami. Jest to do wyliczenia dla każdego proste. Podatki to
    zło konieczne, więc powinny być proste i niskie.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.cba.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1