eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKorwin a PIT › Re: Korwin a PIT
  • Data: 2015-10-13 21:01:32
    Temat: Re: Korwin a PIT
    Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-10-13 o 20:03, Liwiusz pisze:
    >>
    >> No jasne, upatrzyłeś sobie fajne miejsce nad jeziorem, po miesiącu
    >> przychodzi gościu z kasą i mówi ci "wypad".
    >> Ja takie "niedogodności" wycenię na milion dolców, bo takiego drzewa,
    >> które rośnie przy tym jeziorze i takiego jeziora nigdzie indziej nie
    >> znajdę. A co jeśli przyjdzie taki z dwoma milionami dolców, bo też mu
    >> się jezioro spodobało?
    >
    > To dostanę milion/dwa milionów dolców za domek nad jeziorem.

    Nie zrozumiałeś. Ja nie chcę dwóch milionów. Nie chcę dziesięciu. Ja nie
    chcę sprzedać.
    Może ty potrafisz wycenić wartość hmm... sentymentalną. Ja nie.

    >>> Względnie, jak mi bardzo zależy, to wyceniam je podatkowo
    >>> na 600 000.
    >>
    >> I płacisz większy podatek tylko dlatego, że zawsze może się znaleźć
    >> chętny, który ma dwa miliony dolców.
    >> To może od razu wyceń na 5 milionów, módl się żeby ktoś cię nie wykopał
    >> i płać podatek od 5 milionów.
    >
    > Jeśli tyle dla mnie jest warta nieruchomość, to tak. Przecież pisałem,
    > że to system, w którym wartość określa sam podatnik.

    Nie, to system, w którym ktoś za ciebie decyduje, czy chcesz sprzedać
    swoją własność. To wbrew logice i rozsądkowi.

    >> Proponujesz układ, w którym ktoś bogatszy może w każdej chwili wykopać
    >> biedniejszego, tylko dlatego bo ma kaprys.
    >>
    >> Co za kuriozalny pomysł!
    >
    > Nie wykopać. Wykupić. Za uczciwą cenę.

    A jak wykupi to wykopie. Tak ci podniesie czynsz, że sam będziesz błagał
    o możliwość wyprowadzki.
    No chyba nie sądzisz, że kupi bo kolekcjonuje nieruchomości i jest mu
    obojętne kto i za ile w niej mieszka?

    Zresztą nadal nie rozumiesz sedna: nie chcę sprzedać. Z jakiej racji
    ktoś miałby mnie do tego zmuszać?

    > I uwierz mi - bogaci ludzie nie są bogaci dlatego, że lubią przepłacać
    > za nieruchomości z uwagi na kaprys.

    Widocznie znasz mało bogatych. Ja wiele rzeczy kupuję bo taki mam
    kaprys. A znam też takich, którzy są zwyczajnie złośliwi.

    Tak czy inaczej, nikt rozsądny takiego pomysłu nie zaakceptuje, bo to
    zaprzeczenie prawa do własności.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1