W liście nadanym Fri, 18 Mar 2005 10:27:27 +0100 Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> pisze:

> On Thu, 17 Mar 2005, Piotr A. Dybczyński wrote:
>
> >+ Ja chyba zostałem źle zrozumiany....:-((((
>
> Zostałeś dobrze zrozumiany.
> Jako osobnik słabo rozeznany w samochodologii stosowanej proszę
> o podanie podstawy prawnej pozwalającej uznawać za KUP "sumę
> wszystkiego" :)

OK. Rozumiemy się.

Nie umiem od ręki odpowiedzieć na pytanie o podstawę prawną bo odpowiednie
książki mam w domu a nie mam teraz czasu szukać samemu po tekstach.
Postaram się przygotować jakieś "paragrafowe podpórki" na poniedziałek.

Dziś mogę jedynie powiedzieć czemu ja tak robię i czemu było to dla mnie na
tyle oczywiste, że inne postępowanie wzbudziło moje zdziwienie.

Otóż jako skrajny legalista (tak o mnie mówią) zaczynając DG w 1998
pokupowałem całą masę książek o KPiR, prowadzeniu KPiR, przykładowych wpisach
do KPiR, samochodzie w DG, i o prowadzeniu małej DG ogólnie.

Co wiecej wszystkie przeczytałem, a w następnych latach kupowałem (juz nie co
roku :-)) kolejne wydania w rytmie większych zmian w przepisach.

Z pamięci tylko zapodam przykłady:

ABC small biznesu (Markowski)
Podatkowa Ksiega Przychodów i Rozchodów (Kulicki)
Samochód w DG (autorki/autora nie pamiętam)

We wszystkich tych źródłach "stoi napisane", że jeśli chcę uwzględniać koszty
używania prywatnego samochodu w DG to muszę prowadzić dodatkową ewidencję pod
nazwą "Zestawienie przebiegu i kosztów...", podsumowywać je co miesiąc i
wpisywać jedną kwotą mniejszą z liczb do KPiR. Osobiście odbierałem to jako
element prowadzenia KPiR w tym przypadku, któryś z autorów pisał, ze
nieprowadzenie takiej ewidencji traktowane jest tak jak nieprowadzenie KPiR.

W większości tych źródeł są też przykładowe wpisy do KPiR, takie jak moje.

Tyle z pamięci, dla mnie to logiczne i oczywiste, nie umiem sobie wyobrazić
praktycznego księgowania faktur, kilometrówka jest narastająca rocznie więc
duży przebieg km dla DG w październiku może spowodować zaksięgowanie jako
koszt wydatku na paliwo z np. maja.

Dzięki za zwrócenie uwagi na nieoczywistość podstawy prawnej takiego
postępowania.

W jednej z odpowiedzi Urząd Skarbowy w Łodzi pisze:
(http://www.izbaskarbowa.lodz.pl/index.php?page=know
&id=97)

Urząd Skarbowy Łódź-Widzew
Nr pisma: I-A-1/415-4/T.Ch./03

W przypadku samochodu osobowego nie wprowadzonego do ewidencji środków
trwałych- podatnik może ująć w koszty ( jako koszty
uzyskania przychodu ) wydatki tylko do wysokości limitu określonego
w art. 23 ust.1 pkt 46 ustawy z dnia 26.07.1991r. o podatku dochodowym od osób
fizycznych ( Dz. U. Nr 14/2000r . poz. 176 z późn. zm. ). W związku
z tym jest on obowiązany prowadzić "Ewidencję przebiegu
pojazdu" oraz dodatkowo musi sporządzać miesięczne
zestawienie wydatków na podstawie posiadanych faktur ( rachunków ).
Ponieważ za koszt uzyskania przychodu uważa się wydatki
faktycznie udokumentowane, ale tylko do wysokości limitu
wynikającego z pomnożenia liczby kilometrów przebiegu pojazdu w
jazdach związanych z prowadzoną działalnością
gospodarczą oraz stawki za 1 km przebiegu, określonej w
odrębnych przepisach obowiązujących w przedsiębiorstwach
państwowych, stąd na koniec miesiąca należy porównać
w układzie narastającym od początku roku, kwoty wynikające
z "Ewidencji przebiegu pojazdu" z kwotami wynikającymi z
"Zestawień rachunków". Jeżeli kwota wynikająca z
"Ewidencji" jest większa lub równa od kwoty będącej
sumą rachunków odzwierciedlających poniesione wydatki na samochód,
to kwota poniesionych wydatków wynikająca z "Zestawienia
rachunków" jest zaliczona do kosztów uzyskania przychodów.

Od razu przyznaję, że nie piszą jawnie jak księgować ale z kontekstu
wysnuwałbym argumenty za moim podejściem :-))

Odezwę się w poniedziałek.

Pozdrawiam,
Piotr A. Dybczyński (KPiR bez VAT ale z kilometrówką)