eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiGospodarny ZUS wydal 26 milionow zlotych... › Re: Gospodarny ZUS wydal 26 milionow zlotych...
  • Data: 2006-04-23 01:14:10
    Temat: Re: Gospodarny ZUS wydal 26 milionow zlotych...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hello Hikikomori,

    Sunday, April 23, 2006, 2:35:11 AM, you wrote:

    >> Nie zdajesz sobie sprawy ze skali problemu - to 155 _kilometrów_
    >> półek. Koszt zeskanowania tego byłby znacznie wyższy.
    > Myslisz? Przydzielic 155 ludzi i niech kazdy robi dziennie jeden metr
    > kartek na skanerze,

    Metr kartek o gramaturze 80g/m^2 to jest 10000 kartek. Załóżmy, że
    rzeczywiste wypełnienie to połowa - 5000 kartek do zeskanowania.
    Dwustronnie. Dzień pracy biurokraty to zaledwie 6 godzin. 1666 stron
    na godzinę do zeskanowania. I po tych 5 latach ilu psychiatrów do
    opieki nad tymi ludźmi...

    > co przy szybkich automatycznych skanerach nie jest jakis problem.

    Szybkie, automatyczne skanery nie rozwiążą teczki, nie wyprostują
    wymiętolonych kartek. I przede wszystkim przerobią na miałki pył stare
    papiery.

    > W trzy lata wszystko jest zeskanowane. Powiedzmy,ze
    > referent kosztuje 1500 zlotych/mc.

    Wszystkie koszty? Pomnóż razy 2 co najmniej.

    > 18 tyss rocznie. 54 tys. przez 3 lata.

    3 lata? Praca we wszystkie dni roku? 5 lat musiałbyś liczyć.

    > -> 8 mln. 300 tys. dodajmy do tego 155 x 3000 za superszybki skaner
    > automatyczny (cena z sufitu)

    Cena wyjątkowo z sufitu - skaner za 3000 rozpadnie się zanim przemieli
    1 mln stron. A ma do przemielenia 10 milionów. Gdzie koszt komputerów,
    sieci, obsługi?

    > - 465 tys. w sumie mniej niz 9 mln. zlotych. cena nosnokow jeszcze.
    > moze jakiegos centralnego serwera... powiedzmy w sumie 10-12 mln.

    Chciałbyś. Już widzę, jak dziennie skanujesz 5000 kartek. Wyjmowanych
    ze starych teczek i skoroszytów. Od malutkich druczków po elaboraty na
    papierze kancelaryjnym A3.

    > Pomijamy prad, koszty wynajmu powierzchni, koszt segregowania, koszt
    > nadzoru co kto robi i jak itp. - bo te rzeczy sa w tym i tym przypadku
    > potrzebne...

    Ale dlaczego pomijasz?
    Dodaj koszt obróbki skanów - doprowadzenie do czytelności każdej
    strony, powtórne skanowanie stron, które z jakiś powodów się źle
    zeskanowały itd.
    Dlaczego pomijasz problem opisania i indeksowania każdego skanu?
    Błędów, jakie zostaną przy tym popełnione?

    > no to mi wyszlo, ze mozna zaoszczedzic ponad 16 mln zlotych dzieki
    > zastanowieniu sie z kalkulatorem w rece przez 5 minut... Wystarcza
    > mi 2% od zaoszczedzonej kwoty, moze poprosze ZUS zeby mi przelali?

    ZUS już raz się naciął na 'superszybkich skanerach'. I ta nauczka -
    mam nadzieję - wystarczy im na długie lata. Kosztowało to _nas_ grube
    miliony PLN. Na kupno skanerów, komputerów, szkolenia i soft od
    Prokomu.

    >>> no ale lepiej tony papieru trzymac...
    >> Bo tak trzeba.
    > No wlasnie i to jest zle podejscie...

    To jest poprawne podejście. Niejeden raz już w swoim życiu spotkałem
    sytuacje, gdy własnie papierowy wydruk był jedynym ocałałym,
    _wiarygodnym_ źródłem informacji po awarii komputera.

    Owszem - skanowanie _bieżących_ papierów jest fajną sprawą. Ale trzeba
    do tego podejść z głową. I nijak nie zwalnia to z obowiązku
    archiwowania dokumentów papierowych. A skanowanie dokumentów starych?
    Zupełny bezsens.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1