> Należy jednak pamiętać, że końcowym efektem umowy o dzieło powinno być
> konkretne dzieło właśnie - np. tłumaczenie, szafka, rzeźba, program
> komputerowy, strona WWW. Organy kontrolne (PIP, US, ZUS) badają takie
umowy
> ze względu na jej treść i efekt końcowy - naciąganie pojęcia umowy o
dzieło
> może się skończyć nieprzyjemnie.

OK, skoro wiec UOD jest nieco "śliską" sprawą,
to... zastosuję umowy zlecenia.... ale, prosze, niech mi ktos
jasno wyjasni, co jest wtedy "gorzej" dla mnie?

Dzieki,

Latet

do góry

> IMO, usługi informatyczne daja większa możliwość wykazania sie na rzecz
> ludności i można pod to podciągnąc: instalowanie i dostrajanie systemu
> Windows, konserwacja systemu operacyjnego, instalowanie i konfigurowanie
> oprogramowania (to są tytuły do faktur :) np. gry którą tatuś (wzorowy
> przykład "ludności":) zakupił
> synkowi

To tez zalezy do tego jak szeroki zakres uslug kontrola
potraktuje jako 1 rodzaj uslugi. Bo moze zrobia tak, ze jak
robie www dla firm, to musze tez robic www dla ludu, i juz
instalowanie widows lub gry ludowi jest czyms innym.


> Problem może być z ludźmi którzy kiedyś byli na
> etacie a teraz, gdy maja własną DG, jedynym ich usługobiorca jest
poprzedni
> pracodawca i tylko jemu wystawia faktury

To ja, to ja!!! :-)

> W Twoim przypadku, gdybyś usługi dz-fot świadczył
> tylko dla firm, ale kilku róznych redakcji, czy agencji prasowych to
> "ludność" i obawy o posądzenie o działalność osobistą można sobie imo
> darować.

Za to moj redaktor naczelny podziękuje mi za wspolprace.
Mamy kategoryczny zakaz wspolracy z kim innim
(patrzą u nas na numeracje moich faktur i wszystkie musze pokazywac).

Choc lepiej, abys mial racje, to jednak z tego co czytalem,
wlasnie najbolesniejsza zmiana polega na tym, ze juz nie wystarczy
pracowac dla kilku firm, tylko trzeba "dla ludu" (lub zatrudniac).

Pozdrawiam,

latet

do góry

Użytkownik "Latet" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:29826-1039387866@h126-ursus126.spray.net.pl...
> > ze względu na jej treść i efekt końcowy - naciąganie pojęcia umowy o
> dzieło
> > może się skończyć nieprzyjemnie.
>
> OK, skoro wiec UOD jest nieco "śliską" sprawą,

spoko, przecież u ciebie nie musi, każda informacje z grupy i netu niestety
musisz prefiltrowac przez diebie i podjąc decyzję, przecież wiele uwag w
artykułach ma charakter ogólny

> to... zastosuję umowy zlecenia.... ale, prosze, niech mi ktos
> jasno wyjasni, co jest wtedy "gorzej" dla mnie?

Przeczytaj sobie na tej stronce
http://firma.onet.pl/
masz tam też przykłady UoD i UZ
http://firma.onet.pl/umowy.html3
formy działałności
http://firma.onet.pl/A,687,poradnik.html
http://firma.onet.pl/A,687,1058937,poradnik.html
zatrudnianie pracowników
http://firma.onet.pl/A,685,poradnik.html
umowa o dzieło
http://firma.onet.pl/A,685,1059328,poradnik.html
umowa zlecenia
http://firma.onet.pl/A,685,1059334,poradnik.html
expert radzi
http://firma.onet.pl/eksperci.html
a dla relaksu troche o bałaganie w polskim systemie podatkowym
http://www.rp.pl/gazeta/wydanie_021205/ekonomia/ekon
omia_a_1.html
po przeczytaniu którego aż ciśnie na usta pytanie "za co my im płacimy"

--
Pozdrawiam
Sark

p.s. a czy ty przypadkiem nie jesteś dziennikarzem jak najbardziej "na
etacie" który zbiera materiały do artykułu ;))) ?

do góry

Użytkownik "Latet" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:30878-1039388276@h126-ursus126.spray.net.pl...
> > IMO, usługi informatyczne daja większa możliwość wykazania sie na rzecz
> > ludności i można pod to podciągnąc: instalowanie i dostrajanie systemu
> > Windows, konserwacja systemu operacyjnego, instalowanie i
konfigurowanie
> > oprogramowania (to są tytuły do faktur :) np. gry którą tatuś (wzorowy
> > przykład "ludności":) zakupił
> > synkowi
>
> To tez zalezy do tego jak szeroki zakres uslug kontrola
> potraktuje jako 1 rodzaj uslugi

Latet, jeszcze u Ciebie nie byli a juz Cie złamali ;))

> Bo moze zrobia tak, ze jak
> robie www dla firm, to musze tez robic www dla ludu, i juz

A ty jakiegoś biznes planu nie możesz przyjąć, "kontrola" ma ci mówić czy
twoje usługi musza sie az tak precyzyjnie nazywać "projektowanie stron WWW"
(a może "kontrola" zarząda: no wie Pan a te strony WWW to w HTML czy we
FLASHU, bo Pan nie sprecyzował ? ;))) a może ogólnie "usługi
informatyczne" lub "usługi informatyczneikomputerowe" a najlepiej to weź
klasyfikacje i dobierz coś szerszego (może Gotfryd pomoże :) ?

> instalowanie widows lub gry ludowi jest czyms innym.

Zależy jak sprecyzujesz te swoje usługi, mysłę że szerszy zakres w
klasyfikacji usług się znajdzie chociaz ludnośc tez może sobie zamówic
"strone domową" jest tego pełno w necie.

> > W Twoim przypadku, gdybyś usługi dz-fot świadczył
> > tylko dla firm, ale kilku róznych redakcji, czy agencji prasowych to
> > "ludność" i obawy o posądzenie o działalność osobistą można sobie imo
> > darować.
>
> Za to moj redaktor naczelny podziękuje mi za wspolprace.
> Mamy kategoryczny zakaz wspolracy z kim innim
> (patrzą u nas na numeracje moich faktur i wszystkie musze pokazywac).

"Zniewolony umysł" wobec tego to nic .....chyba jesteś z Warszawy więc może
skorzystac ze swobody jaka daje własna DG i zaoferowac swoe usługi innym
redakcjom .... chociaz jak usłyszałem to nawet Trybuna zwalnia :)

> Choc lepiej, abys mial racje, to jednak z tego co czytalem,
> wlasnie najbolesniejsza zmiana polega na tym, ze juz nie wystarczy
> pracowac dla kilku firm, tylko trzeba "dla ludu" (lub zatrudniac).
Czytając brzmnienie nowego zapisu prawnego
http://www.rp.pl/dodatki/firma_z_021114/firma_z_a_6.
html#3
w uopdf i w ordynacji wcale do takiego wniosku nie dochodze (znalazłeś
gdzies sformułowanie że dla 2 to za mało a dla 5 to OK ?)
news:at1075$kda$1@news.onet.pl
a ze polski system podatkowy puchnie, zmienia się i gmatwa można tu
przeczytać
http://www.rp.pl/gazeta/wydanie_021205/ekonomia/ekon
omia_a_1.html
ale jestem przekonany ze jest to skierowne do przeciwko takim przypadkom
jak twój, czy w jeszcze wyraźnijszej formie kiedy zwolniony pracownik
pojawia sie u swojego pracodawcy, przy tym samym biurku i wykonuje ta sama
pracę co przed tem tylko ze ze statusem "firmy" - kontrahenta.

--
Pozdrawiam
Sark

p.s. a czy to nie bzdura zeby od usług dziennikarskich (wszak to wolny
zawód i cechą jako takiego jest właśnie że MUSI byc wykonywany OSOBIŚCIE
ale jednocześnie jest zdefiniowany w iopdf jako DG) wymagacze n\mają byc
świadczone na rzecz ludności ? Mysle że prędzej czy później ktos zrobi z
tego
news:at1075$kda$1@news.onet.pl
użytek

do góry

Użytkownik "Sark" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:at0bqh$9ee$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "WSm" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:0yNI9.66043$A9.871219@news.chello.at...
> > [...]
> > > > Jesli to prawda, ze do jakis limitow obrotow i liczby klientow
> > > > kasa nie ejst wymagana, to na pewno tych limitow nie przekrocze.
> > [...]
> > To zalezy od kiedy te uslugi dla ludu wykonujesz - jezeli masz firme od
> lat
> > i to robisz - to obowiazuje corocznie obnizany limit, jezeli wlasnie
> > zaczynasz - to natychmiast.
>
> A ja swoje, a jak to w takim razie jest z usługami niematerialnymi (czy
> jakoś tak) ?
Uslugi niematerialne nie podlegaja, jak na razie, pod kase fiskalna.
Problem w tym, ze nie istnieje oficjalny spis uslug niematerialnych, wiec i
zaliczenie wykonywanej DG pod takie uslugi bedzie dyskusyjne z US. Tu jest
takze problem.
WSm

do góry

> p.s. a czy ty przypadkiem nie jesteś dziennikarzem jak najbardziej "na
> etacie" który zbiera materiały do artykułu ;))) ?

Nie, niestety nie ma tak dobrze. Nie ta branża.
Jestem tylko kolejną ofiarą przymusowego samozatrudnienia :-(

P.S.
Dzieki z linki!

latet

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.21.0212061802100.28595-100000@irys.s
tanpol.com.pl...

> >+ Użytkownik "Latet"....
> >+ > bedzie dla mnie (fikcyjne) włączenie do moich usługobiorców osób
>
> A po co fikcyjne ? Zrób coś pożytecznego za małą cenę :)
>
> >+ > fizycznych nie majacych DG. To chyba prostrze i byc moze tansze,
> >+ > a na pewno mniej uciążliwe niż (fikcyjne) zatrudnianie kogos,
> >+ > nawet na umowy.
>
> Jak masz kogoś w miarę kompetentnego (no...jak ci w ramach
> "świadczenia" będzie teczkę nosił bo widać że więcej nie umie
> to można by się czepiać :])

No to ja się poczepiam tego że osoba zatrudniona u wykonującego DG w
zakresie dziennikarstwa i usług informatycznych (a w tym i web design:)
moze ///w ramach "świadczenia" UoD teczkę nosić///.
Uważam że takie zatrudnienie nic nie da. W wymienianym juz artykule
http://www.infor.pl/serwis.html?serwis=01&P180=I02.2
002.109.000001000&krok=
A
mamy
////Po drugie, o przychodach z działalności wykonywanej osobiście nie można
mówić w przypadku, gdy dana osoba zatrudnia przy świadczeniu tych usług
pracowników. Nie ma przy tym znaczenia, czy owe osoby są zatrudnione na
umowę o pracę czy też na podstawie umów cywilnoprawnych, np. umów zlecenia
(wyrok NSA z 26 lutego 1998 r., SA/Bk 1384/96, niepublikowany). Warto
jednak pamiętać, iż ____czynności wykonywane przez pracowników muszą być
bezpośrednio związane z prowadzoną przez podatnika działalnością.____ W
przeciwnym przypadku sam fakt zatrudnienia kogoś nie powoduje zmiany
klasyfikacji z działalności wykonywanej osobiście na działalność
gospodarczą.////
IMO takiego warunku nie spełni zatrudnienie sprzątaczki, człowieka do
ochrony:) czy do noszenia teczki (nawet jeżeli w niej będą utwory
dziennikarskie czy fotoreporterskie Latet'a ;)) z a to na pewno będzie to
ktoś kto współtworzy artykuły czy projekt/wykonanie strony internetowej tak
jak w dalszym cytacie z tego artykułu:

////Marcin W. jest lekarzem weterynarii i przy wykonywaniu czynności
związanych ___z istotą zawodu weterynarza____ zatrudnia technika
weterynarii. Swoje usługi świadczy wyłącznie na rzecz podmiotów
gospodarczych. Osiągnięty przez niego przychód zalicza się do (...)////

Na okolicznośc Działałności Wykonywanej Osobiście przypominały mi się
definicjie z Rzepy jeszcze sprzed lat a wiązały się one z pojęciem Wolnego
Zawodu (inzynier, lekarz, techników dentystycznych, felczerów, położne,
pielęgniarki, prawników, ekonomistów, księgowych ....) i chodziło tam o to
że prowadzący DG zachowywał status WZ i wynikająca z tego prawo do
traktowania powstania przychodu nie w chwili wystawienia rachunku ale
otrzymania faktycznej gotówki (wtedy wpisywał w KPiR) do czasu kiedy nie
zatrudniał nikogo lub kogos tylko do prac pomocniczych nie zwiazanych z
istota swojego zawodu=zakresu swojej DG, np. księgową, sprzątaczkę ale
jezeli zatrudnił np. swojego kolegę

I jeszcze jeden dowód na to że "bodyguard i od noszenia teczk" i to nie to
o co chodzi ;]

/////Z literatury i orzecznictwa wynika, że o tym, iż mamy do czynienia z
działalnością wykonywaną osobiście, decydują dwa elementy:

jest to działalność prowadzona samodzielnie, bez zatrudniania innych osób,
które wykonywałyby czynności związane bezpośrednio ze świadczonymi przez
podatnika usługami (dopuszcza się natomiast zatrudnianie pracowników w
charakterze ___pomocniczym____, np. sekretarki czy kierowcy),

usługi nie są świadczone na rzecz ludności, a więc osób fizycznych
nieprowadzących działalności gospodarczej, lecz wyłącznie na rzecz firm i
instytucji////

--
Pozdrawiam
Sark

do góry

> IMO takiego warunku nie spełni zatrudnienie sprzątaczki, człowieka do
> ochrony:) czy do noszenia teczki (nawet jeżeli w niej będą utwory
> dziennikarskie czy fotoreporterskie Latet'a ;)) z a to na pewno będzie to
> ktoś kto współtworzy artykuły czy projekt/wykonanie strony internetowej
tak
> jak w dalszym cytacie z tego artykułu:

A dla mnie dalej nie jest jasne czy takiego fikcyjnego "współtwórcę" należy
zatrudnić tylko raz na jakiś czas, czy każdorazowo do wykonania usługi
na rzecz firmy. To drugie rozwiązanie jest na pewno bezpieczniejsze ale
w praktyce może być chyba dosyć kłopotliwe, zwłaszcza przy większej
ilości kontrahentów.

pzd.Pix

do góry

On Mon, 9 Dec 2002, Sark wrote:

>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
[...]
>+ > "świadczenia" będzie teczkę nosił bo widać że więcej nie umie
>+ > to można by się czepiać :])
>+
>+ No to ja się poczepiam tego że osoba zatrudniona u wykonującego DG w
>+ zakresie dziennikarstwa i usług informatycznych (a w tym i web design:)
>+ moze ///w ramach "świadczenia" UoD teczkę nosić///.
>+ Uważam że takie zatrudnienie nic nie da.

Dokładnie tak nalezy czytać mój post !
Pozostaje podziękować za rozwinięcie :)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry