Witam

Próbował dokopać się w archiwum bo wydawało mi się że gdzieś to już
czytałem, ale nie znalazłem, więc pytam.
W jaki sposób powinienem ustalić wartość początkową własnego samochodu
osobowego który chcę wciągnąć jako środek trwały do swojej 1os DG, KPiR ?
Otóż z grubsza wiem co mówią przepisy (art. 22) z tym że u mnie jest taka
sytuacja, że kupiłem samochód (przed założeniem DG) w cenie około połowy
jego wartości rynkowej, ale podatek zapłaciłem od faktycznej wartości
rynkowej i w moim US powiedzieli mi że w takim przypadku mogę teraz podać
wartość rynkową. I sprawa się rozchodzi co to jest ta wartość rynkowa:
średnia z ogłoszeń auto/moto? czy może jakiś eurotax?

"Podatnicy, mogą ustalić wartość początkową składników majątku według
stosowanych cen rynkowych tylko w sytuacji przewidzianej w art. 22g ust. 8
ustawy, czyli: jeżeli nie można ustalić ceny nabycia środków trwałych przed
dniem założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu, o których mowa w art.
22n. Wówczas wartość początkową tych środków przyjmuje się w wysokości
wynikającej z wyceny dokonanej przez podatnika, z uwzględnieniem cen
rynkowych środków trwałych tego samego rodzaju z grudnia roku
poprzedzającego rok założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu oraz stanu i
stopnia ich zużycia."

Drugie pytanie: czy jeśli zastosuję sobie stawkę amortyzacji 40% bo wiem że
mogę to czy również mogę szukać jeszcze jakiegoś współczynnika
podwyższającego czy już nie?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Tue, 17 Feb 2009, Piotr wrote:

> Otóż z grubsza wiem co mówią przepisy (art. 22) z tym że u mnie jest taka
> sytuacja, że
> kupiłem samochód (przed założeniem DG) w cenie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> około połowy
> jego wartości rynkowej, ale podatek zapłaciłem od faktycznej wartości
> rynkowej

...ktory podatek?
Bo PCC to owszem - jest płacony od wartości rynkowej, a *nie* od
wartości transakcji!

> i w moim US powiedzieli mi że w takim przypadku mogę teraz podać
> wartość rynkową. [...]
>
> "Podatnicy, mogą ustalić wartość początkową składników majątku według
> stosowanych cen rynkowych tylko w sytuacji przewidzianej w art. 22g ust. 8
> ustawy, czyli: jeżeli nie można ustalić ceny nabycia środków trwałych przed
> dniem założenia ewidencji lub sporządzenia wykazu, o których mowa w art.

No to ustal sam ze sobą - wiesz za ile kupiłeś czy nie wiesz :D
Bo wycena wchodzi w rachubę jak "nie można ustalić", a nie wg widzimisię.
Z zastrzeżeniem, że jak "widzimisię" będzie niższe niż faktycznie
przysługująca wartość, to pewnie nie będzie powodu do czepiania się
(mimo, że "wycena rynkowa z grudnia" będzie sprzeczna z przepisami).

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości:

> ...ktory podatek?
> Bo PCC to owszem - jest płacony od wartości rynkowej, a *nie* od
> wartości transakcji!
PCC 3

> No to ustal sam ze sobą - wiesz za ile kupiłeś czy nie wiesz :D
> Bo wycena wchodzi w rachubę jak "nie można ustalić", a nie wg widzimisię.
> Z zastrzeżeniem, że jak "widzimisię" będzie niższe niż faktycznie
> przysługująca wartość, to pewnie nie będzie powodu do czepiania się
> (mimo, że "wycena rynkowa z grudnia" będzie sprzeczna z przepisami).
może źle się wyraziłem: chodzi mi o to czy mogę podać sobie sam wartość jaką
uważam za rynkową czy muszę z eurotaxu, ponieważ jak wiadomo ta druga jest
zazwyczaj niższa ?

A co ze współczynnikiem podwyższajacym?
W US usłyszałem odpowiedź "nie wiem, niech pan pyta po niedzieli w okienku
obok" :)

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Tue, 17 Feb 2009, Piotr wrote:

>> No to ustal sam ze sobą - wiesz za ile kupiłeś czy nie wiesz :D
>> Bo wycena wchodzi w rachubę jak "nie można ustalić", a nie wg widzimisię.
[...]
> może źle się wyraziłem: chodzi mi o to czy mogę podać sobie sam wartość jaką
> uważam za rynkową czy muszę z eurotaxu, ponieważ jak wiadomo ta druga jest
> zazwyczaj niższa ?

Zacząłbym od tego, jak wytłumaczyć, ze się nie wie za ile się kupiło
samochód :>
Co do "wyceny": na ogół płacący PCC twierdzą wręcz przeciwnie (że
wycena z "książeczki" jest zawyżona).
IMVHO jest "jak zwykle": w razie sporu ten co wywodzi skutki prawne
będzie musiał udowodnić.

> A co ze współczynnikiem podwyższajacym?

W szczegółach rozliczanie samochodu składa się z samych wyjątków,
więc zmilczę - bo nie wiem czy tam gdzieś nie ma "z wyjątkiem
samochodów osobowych" (i to najlepiej zapisane nie wprost, czyli
w stylu "z wyjątkiem środków trwałych o których mowa w art...)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości :

> Zacząłbym od tego, jak wytłumaczyć, ze się nie wie za ile się kupiło
> samochód :>
> Co do "wyceny": na ogół płacący PCC twierdzą wręcz przeciwnie (że
> wycena z "książeczki" jest zawyżona).
> IMVHO jest "jak zwykle": w razie sporu ten co wywodzi skutki prawne
> będzie musiał udowodnić.

No dobra, jakoś sobie ten samochód przyjąłem, a teraz nasunęło się kolejne
pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi.
Wyczytałem że można wprowadzić jako środek trwały do amortyzacji auto z
zamiarem użytkowania go przez minimum rok.
A co w przypadku gdy będę chciał sprzedać go przed upływem roku?
Wystraczy jak zwrócę kwoty które odjąłem z tytułu amortyzacji? czyli dopłacę
podatek?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Thu, 19 Feb 2009, Piotr wrote:

> Wyczytałem że można wprowadzić jako środek trwały do amortyzacji auto z
> zamiarem użytkowania go przez minimum rok.
> A co w przypadku gdy będę chciał sprzedać go przed upływem roku?

Nic.
Podatnik zmienia zamiar i tyle.

> Wystraczy jak zwrócę kwoty które odjąłem z tytułu amortyzacji? czyli dopłacę
> podatek?

Nie.
Bo to działa w drugą stronę: jest "zakaz zaliczenia w koszty", i to
w razie "błędnego zamiaru" w postaci zaliczenia w KUP i *nie*
zbycia przed upływem roku trzeba zwrócić (uwaga) *odsetki*.
Zaliczenie "przysługujących" rat amortyzacyjnych jest niejako
"bezwzrotne" - amortyzacja ma za zadanie podatkowo zrekompensować
zużycie ST i tyle.
Przy sprzedaży niezamortyzowanego ST po prostu przychód do DG,
niezamortyzowana część w koszty i tyle.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości:

> Nie.
> Bo to działa w drugą stronę: jest "zakaz zaliczenia w koszty", i to
> w razie "błędnego zamiaru" w postaci zaliczenia w KUP i *nie*
> zbycia przed upływem roku trzeba zwrócić (uwaga) *odsetki*.
> Zaliczenie "przysługujących" rat amortyzacyjnych jest niejako
> "bezwzrotne" - amortyzacja ma za zadanie podatkowo zrekompensować
> zużycie ST i tyle.
> Przy sprzedaży niezamortyzowanego ST po prostu przychód do DG,
> niezamortyzowana część w koszty i tyle.

Po wizycie w US już wiem co z tym współczynnikiem: otóż jak zastosuję stawkę
40% tzn. że zastosuję 20 i współczynnik 2.0 :)
Wcześniej napisałeś że wycena z grudnia poprzedniego roku była by niezgodna
z przepsiami. Dlaczego?

No dobra, ponieważ sprawa z tym przychodem i odsetkami mi się nie uśmiecha
postanowiłem "zjeść" dokumenty wystawione na okoliczność ŚT i amortyzacji i
poczekać aż zmienię auto :)
W związku z tym kolejna kwestia - kilometrówka, a konkretniej czy
rozliczając w ten sposób mogę odliczać sobie VAT od części zamiennych i
serwisu?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Sun, 22 Feb 2009, Piotr wrote:

> Wcześniej napisałeś że wycena z grudnia poprzedniego roku była by niezgodna
> z przepsiami. Dlaczego?

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
+++
8. Jeżeli nie można ustalić ceny nabycia œrodków trwałych lub ich częœci
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^
nabytych przez podatników przed dniem założenia ewidencji lub sporzšdzenia
wykazu, o których mowa w art. 22n, wartoœć poczštkowš tych œrodków
przyjmuje się w wysokoœci wynikajšcej z wyceny dokonanej przez podatnika,
z uwzględnieniem cen rynkowych œrodków trwałych tego samego rodzaju z
grudnia roku poprzedzajšcego rok założenia ewidencji lub sporzšdzenia
wykazu oraz stanu i stopnia ich zużycia.
---

Jak (również) napisałem - jeśli wycena będzie niższa, niż koszt nabycia,
to niemal na pewno nikt się nie przyczepi - bo jedynym skutkiem
czepiania się byłoby obniżenie podatku.
Niemniej przepis jest jasny - prawo do wyceny przysługuje jedynie
"jeśli nie można ustalić".

I - żeby nie było - byli tu już podatnicy, którzy twierdzili że
dawali do WP wartość z wyceny rzeczoznawcy pojazdu kupionego "za
100 euro" (za granicą) i że "było dobrze".
IMVHO "było dobrze" tylko dlatego że nikt nie chciał się przyczepić,
litera przepisu jest jasna.

> No dobra, ponieważ sprawa z tym przychodem i odsetkami mi się nie uśmiecha

Jakimi odsetkami?

> postanowiłem "zjeść" dokumenty wystawione na okoliczność ŚT i amortyzacji

A co masz darować amortyzację, skoro przysługuje...

> W związku z tym kolejna kwestia - kilometrówka, a konkretniej czy
> rozliczając w ten sposób mogę odliczać sobie VAT od części zamiennych
> i serwisu?

A może byś tak jednak do archiwum zajrzał? ;)
Przysługuje, bo "dlaczego by nie"!

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości :

> Jakimi odsetkami?
no pokręciłem trochę ,mea kulpa,

> A co masz darować amortyzację, skoro przysługuje...
no niby tak ale jak później sprzedam auto to będzie dochód w firmie i
podatek a tego chcę uniknąć zwłaszcza że auto planuję zmienić jak
najszybciej więc te 1 czy 2 raty amortyzacji mnie nie zbawią, przynajmniej
tak sobie to wydumałem :)

> A może byś tak jednak do archiwum zajrzał? ;)
> Przysługuje, bo "dlaczego by nie"!

a właśnie niestety mój program archiwizuje mi od 1.11.2008 i nic nie
znalazłem w archiwum, ale już znalazłem gdzie indziej: przysługują odpisy do
wysokości ryczałtu jaki wyniknie z kilometrówki, mam rację ?

Dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

On Mon, 23 Feb 2009, Piotr wrote:

> a właśnie niestety mój program archiwizuje mi od 1.11.2008 i nic nie
> znalazłem w archiwum

http://groups.google.pl/groups/search?as_q=odliczani
e+VAT&as_oq=kilomentr%F3wka+kilometr%F3wce+kilometr%
F3wki&num=100&scoring=d&as_ugroup=*.podatki&safe=off

Trzeba przyznać że google co rusz coś psuje w wyszukiwarce i w sumie
jest coraz *gorzej* z szukaniem w newsach.
Ale... :)

pzdr, Gotfryd

do góry