chyba dałem ciała...

moja praca ma charakter taki, że umowy na wykonanie usług podpisuje z 1-1.5
rocznym wyprzedzeniem
i ostatnio się dowiedziałem, że takowe zaliczki są traktowane jako mój
dochód w dniu przyjęcia a nie w dniu rozliczenia z umowy

(zadatek jako zabezpieczenie przed stratami z tytułu zerwania umowy)

część z tych zadatków była przelewana na konto z adnotacją zadatek/zaliczka
czy coś w tym stylu...


czy mam duży problem?
czy zmieniając umowę/oddając zaliczkę mogę się jakoś uchronić przed
ewentualną karą?



jednocześnie przyznaję iż jest to trochę kuriozalne, gdyż b. często
umawiałem się tak, że gdy dochodziło do rozwiązania umowy to oddawałem
zadatek - a teraz wychodzi na to, że musiałbym oddawać zadatek minus
podatek....


jestem na książce przychodów i rozchodów, nie jestem płatnikiem VAT, nie mam
kasy fiskalnej

natomiast w tym roku pewnie wpadnę w kasę fiskalną a może i w VAT
jak będę musiał nabijać taki "dochód"?

--
limken polimken

do góry

Dnia Tue, 17 Feb 2009 09:56:04 +0100, limken napisał(a):

> moja praca ma charakter taki, że umowy na wykonanie usług podpisuje z
> 1-1.5 rocznym wyprzedzeniem
> i ostatnio się dowiedziałem, że takowe zaliczki są traktowane jako mój
> dochód w dniu przyjęcia a nie w dniu rozliczenia z umowy
>
> (zadatek jako zabezpieczenie przed stratami z tytułu zerwania umowy)
>
> część z tych zadatków była przelewana na konto z adnotacją
> zadatek/zaliczka czy coś w tym stylu...
>
> czy mam duży problem?
> czy zmieniając umowę/oddając zaliczkę mogę się jakoś uchronić przed
> ewentualną karą?
>
> jednocześnie przyznaję iż jest to trochę kuriozalne, gdyż b. często
> umawiałem się tak, że gdy dochodziło do rozwiązania umowy to oddawałem
> zadatek - a teraz wychodzi na to, że musiałbym oddawać zadatek minus
> podatek....
>
> jestem na książce przychodów i rozchodów, nie jestem płatnikiem VAT, nie
> mam kasy fiskalnej
>
> natomiast w tym roku pewnie wpadnę w kasę fiskalną a może i w VAT jak
> będę musiał nabijać taki "dochód"?

Zaliczka/zadatek nie jest dochodem z działalności gospodarczej. Więc
dobrze robiłeś nie płacąc od nich podatku dochodowego - rozlicza się je
dopiero po wykonaniu usługi. Jedyny problem jaki widzę, to fakt, że
zaliczki liczą się do obrotu VAT i jeśli się nie mylę także do limitów
dla kasy i VAT, więc być może wpadłeś w nie już wcześniej niż ci się
wydawało.

do góry

jureq wrote:


> Zaliczka/zadatek nie jest dochodem z działalności gospodarczej. Więc
> dobrze robiłeś nie płacąc od nich podatku dochodowego - rozlicza się
> je dopiero po wykonaniu usługi. Jedyny problem jaki widzę, to fakt, że
> zaliczki liczą się do obrotu VAT i jeśli się nie mylę także do limitów
> dla kasy i VAT, więc być może wpadłeś w nie już wcześniej niż ci się
> wydawało.

a jak w takim razie powinnienem je rozliczać?
od strony technicznej

jako co mam je księgować?


w limit VATu na pewno nie - w limit kasy - być może

--
limken polimken

do góry

On Tue, 17 Feb 2009, limken wrote:

> jureq wrote:
>
>> Zaliczka/zadatek nie jest dochodem z działalności gospodarczej. Więc
>> dobrze robiłeś nie płacąc od nich podatku dochodowego - rozlicza się
>> je dopiero po wykonaniu usługi. Jedyny problem jaki widzę, to fakt, że
>> zaliczki liczą się do obrotu VAT i jeśli się nie mylę także do limitów
>> dla kasy i VAT, więc być może wpadłeś w nie już wcześniej niż ci się
>> wydawało.
>
> a jak w takim razie powinnienem je rozliczać?
> od strony technicznej

Z p. widzenia podatków - wcale.
Z p. widzenia "wewnętrznej księgowości" - wg uznania.

> jako co mam je księgować?

Księgowaniu w obowiązujących dokumentach nie podlega.
No, chyba żeby dla VAT (ale dalej twierdzisz ze nie).

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

>
> Z p. widzenia podatków - wcale.
> Z p. widzenia "wewnętrznej księgowości" - wg uznania.

ok, dzięki...
czyli jednak tylko w przypadku bycia Vatowcem zadatek jest dla mnie kwestią
interesującą?



--
limken polimken

do góry

Dnia Tue, 17 Feb 2009 12:32:06 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> Księgowaniu w obowiązujących dokumentach nie podlega. No, chyba żeby
> dla VAT (ale dalej twierdzisz ze nie).

A pamiętasz może czy zaliczki wchodzą do limitów kasy i zwolnienia z VAT?
Ja w tej chwili nie mam czasu sprawdzać.

do góry

On Tue, 17 Feb 2009, jureq wrote:

> A pamiętasz może czy zaliczki wchodzą do limitów kasy i zwolnienia z VAT?

Nie pamiętam.
Po poście stwiedzającym jakoby nie wchodziły zajrzałem do ustawy
i wydaje się to prawdopodbne.
Do limitu liczy się "sprzedaż", zaś zaliczka nie jest sprzedażą,
określa tylko szczególny obowiązek podatkowy wobec *przyszłej*
sprzedaży. Tak mi wyszło w 1. czytaniu :)

pzdr, Gotfryd

do góry