Witam,

Pomóżcie mi dokonać zwroty do moich dostawców :)
Otóż mam taką sytuację że przyjełem kiedyś na magazyn po jednej książce od
dwóch różnych dostawców po różnych cenach.
Najpierw było przyjęcie od dostawcy AAA jednej sztuki
a pare dni później taka sama książka od dostawcy BBB
W magazynie jeśli chodzi o wystawianie faktur sprzedażowych to mamy tzw
kolejkę FIFO czyli
co pierwsze przyszło to pierwsze wychodzi i jest ładnie pięknie to w bazach
pozaznaczane.

Ale teraz planujemy dokonać zwrot do dostawcy BBB.
I w tym przypadku jako informatyk nie chce stosować kolejki FIFO tylko chce
aby w mojej bazie została zdjęta
pozycja przydzielona do dostawcy do którego zwracamy towar a nie jakiegoś
innego który był pierwszy.
Nie chce po prostu mącić w swoim programie księgowym który piszemy.

Jednak księgowy się upiera że powinniśmy zwracać towar wg kolejki FIFO i
podaje mi Art 34 pkt 4. w którym niby to
jest.
Jak to jest wg Was?

Pozdrawiam
Sławek

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@n...qw> napisał w wiadomości
news:gne34p$uk0$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Pomóżcie mi dokonać zwroty do moich dostawców :)
> Otóż mam taką sytuację że przyjełem kiedyś na magazyn po jednej książce od
> dwóch różnych dostawców po różnych cenach.
> Najpierw było przyjęcie od dostawcy AAA jednej sztuki
> a pare dni później taka sama książka od dostawcy BBB
> W magazynie jeśli chodzi o wystawianie faktur sprzedażowych to mamy tzw
> kolejkę FIFO czyli
> co pierwsze przyszło to pierwsze wychodzi i jest ładnie pięknie to w
> bazach pozaznaczane.
>
> Ale teraz planujemy dokonać zwrot do dostawcy BBB.
> I w tym przypadku jako informatyk nie chce stosować kolejki FIFO tylko
> chce aby w mojej bazie została zdjęta
> pozycja przydzielona do dostawcy do którego zwracamy towar a nie jakiegoś
> innego który był pierwszy.
> Nie chce po prostu mącić w swoim programie księgowym który piszemy.
>
> Jednak księgowy się upiera że powinniśmy zwracać towar wg kolejki FIFO i
> podaje mi Art 34 pkt 4. w którym niby to
> jest.
> Jak to jest wg Was?


Wg mnie ma rację. Skoro przyjęliście do wyceny rozchodów metodę FIFO, to
powinniście stosować ją do *każdej* operacji rozchodu z magazynu.
Dorzucę coś jeszcze z ustawy o rachunkowości, na którą księgowy się
powołuje:

Art. 5. 1. Przyjęte zasady (politykę) rachunkowości należy stosować w sposób
ciągły, dokonując w kolejnych latach obrotowych jednakowego grupowania
operacji gospodarczych, wyceny aktywów i pasywów, w tym także dokonywania
odpisów amortyzacyjnych lub umorzeniowych, ustalania wyniku finansowego i
sporządzania sprawozdań finansowych tak, aby za kolejne lata informacje z
nich wynikające były porównywalne.



A jeśli chcecie zmienić zasady wyceny rozchodu, to można to zrobić tylko od
nowego roku:



Art. 8. 2. W celu rzetelnego i jasnego przedstawienia sytuacji jednostka
może, ze skutkiem od pierwszego dnia roku obrotowego, bez względu na datę
podjęcia decyzji, zmienić dotychczas stosowane rozwiązania na inne,
przewidziane ustawą. Zmiana dotychczas stosowanych rozwiązań wymaga również
określenia w informacji dodatkowej wpływu tych zmian na sprawozdania
finansowe wymagane innymi przepisami prawa, jeżeli zostały one sporządzone
za okres, w którym powyższe rozwiązania uległy zmianie. W przypadku takim
należy w sprawozdaniu finansowym jednostki za rok obrotowy, w którym zmiany
te nastąpiły, podać przyczyny tych zmian, określić liczbowo ich wpływ na
wynik finansowy oraz zapewnić porównywalność danych sprawozdania finansowego
dotyczących roku poprzedzającego rok obrotowy, w którym dokonano zmian.



Oczywiście nowy sposób wyceny będzie znowu dotyczył wszystkich operacji
rozchodu z magazynu.



Pozdr,

m.w.

do góry

On Tue, 17 Feb 2009, slawek wrote:

> Ale teraz planujemy dokonać zwrot do dostawcy BBB.
> I w tym przypadku jako informatyk nie chce stosować kolejki FIFO tylko chce
> aby w mojej bazie została zdjęta
[...]
> Jednak księgowy się upiera że powinniśmy zwracać towar wg kolejki FIFO i
> podaje mi Art 34 pkt 4. w którym
> niby to jest.
^^^^
^^^^
> Jak to jest wg Was?

http://www.przepisy.gofin.pl/5,38,29502,4.html
+++
4. W przypadku gdy ceny nabycia albo zakupu, albo koszty wytworzenia
jednakowych albo uznanych za jednakowe, ze względu na podobieństwo ich
rodzaju i przeznaczenie, sš różne, wartoœć stanu końcowego rzeczowych
składników aktywów obrotowych wycenia się w zależnoœci od przyjętej przez
jednostkę metody ustalania wartoœci ich rozchodu, w tym zużycia,
sprzedaży:

1) według cen przeciętnych, to jest ustalonych w wysokoœci œredniej
ważonej cen (kosztów) danego składnika aktywów,

2) przyjmujšc, że rozchód składnika aktywów wycenia się kolejno po
cenach (kosztach) tych składników aktywów, które jednostka najwczeœniej
nabyła (wytworzyła),

3) przyjmujšc, że rozchód składników aktywów wycenia się kolejno po
cenach (kosztach) tych składników aktywów, które jednostka najpóŸniej
nabyła (wytworzyła),

4) w drodze szczegółowej identyfikacji rzeczywistych cen (kosztów)
tych składników aktywów, które dotyczš œciœle okreœlonych przedsięwzięć,
niezależnie od daty ich zakupu lub wytworzenia.
---


Pytania są dwa:
- czy dopuszczalne jest stosowanie więcej niż jednej metody wyceny
(dla różnych przypadków)
- skąd założenie że "wycena" w rozumieniu p.1., 2. i 3. jest tożsama
z identyfikacją pozycji w bazie? (wiem, "wydaje sie logiczne",
ale my o podatkach, nie o logice ;))

Oczywiście do najgłupszych wniosków prowadzi zestaw odpowiedzi "można
tylko jedną metodą ale wycena nie jest tożsama z identyfikacją".

Znaczyłoby to, że jeśli:
- mamy zakupy za 40 i 60 zł
- nie stosujemy metody "4." a 3. lub 2. i z niej wynika, że "w kolejce"
jest towar "za 60" mimo że zwrócić chcemy kupiony "za 40"
...to zwracamy (faktycznie otrzymując zwrot 40zł) towar "wyceniony"
na 60 zł. Towar faktycznie nabyty i identyfikowany "za 40",
tylko przez jednostkę rochodzowany zgodnie z wybraną polityką
WBREW identyfikacji (skoro przepisy 2. i 3. wprost oddzielają
identyfikację od wyceny, tam jest "przyjmując").
Pojawi się 20 zł "znikąd", ale o tyle samo będzie zaniżona
"w rozumieniu p.4" wycena magazynu (tyle, że to zaniżenie będzie
*zgodne z polityką*, czyli normalnie występujące, czyli nic dziwnego).

Coś pokręciłem? ;)

pzdr, Gotfryd

do góry