eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiWezwanie do US w sprawie udokumentowania dochodow na wydatki.... › Wezwanie do US w sprawie udokumentowania dochodow na wydatki....
  • Data: 2003-09-09 15:25:33
    Temat: Wezwanie do US w sprawie udokumentowania dochodow na wydatki....
    Od: "latet" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Dostalem wlasnie poleconu z US.
    Juz bylem pewny, ze to w związku z zaplaceniem o 3 gr.
    za malo za czerwcowy PIT-5, ale nie.....

    Pismo mowi:

    WEZWANIE (przekreslone i poprawione na ZAPROSZENIE) (sic!)
    ......w celu udokumentowania dochodów na wydatki poniesione
    w latach 1998-2002.

    Czyli nie ma to nic wspolnego z moją 1-os DG.
    A chodzi oczywiscie o to, skad mialem kase na kupno mieszkania.

    Dzwonilem tam i powiedzili mi, ze interesują ich głownie moje
    roczne PIT-y za te ostatnie lata i jesli suma wykazanych
    w nich dochodow (po odliczeniu podatku) przekroczy cenę
    mieszkania (powiekszoną o domyslne wydatki "na życie"),
    to jestem "czysty".

    Jak sądze - takie kontrolowanie mlodych osob, ktore nabyly
    mieszkanie, ma na celu wylapanie szarej strefy darowizn
    od rodzicow, dziadkow, itp...

    Na szczescie - mi nikt grosza nie darowal, na mieszkanie
    zarobilismy z zoną samodzielnie. Wiec teoretycznie -
    - jestesmy "czysci".

    Problem jest natury czysto techniczo-formalnej.
    Otoz - nie liczac ostatniego - wszystkie poprzednie PIT-y
    roczne wysylalem pocztą, i to do innego urzedu niz ten,
    ktory mnei wzywa (w innym miescie).
    Urzad, ktory mnie wzywa nie ma tych PIT-ow, no bo gdyby
    mial, to by mnie raczej nie musial wzywac, abym im je pokazał.

    Tylko, ze ja tez ich nie mam....
    Tzn... mam... kopie (a wlasciwie brudnopisy), ale oczywiscie
    bez pieczątki "WPLYNELO", bo wysylalem pocztą, wiec... hmmm.....
    raczej tego nie uznają.
    Mam tez kwitki nadanie poleconego do US, ale wg mnie to nie jest
    zaden dowod na nic.

    Pytalem w US, czy moze zadowola ich oryginaly PIT-ow 11 z zakladow pracy,
    na ktorych widac przeciez wysokosc dochodow, ale krecili nosem,
    ze raczej nie i zebym sie "postaral" dostarczyc PIT-y roczne (37 lub 36).

    No to zadzwonilem do US w swoim dawnym miescie,
    czy wydadza mi takie "potwierdzone" kopie PIT-ow 36/37
    za dawne lata, ale powiedzieli, ze nie!
    Ze w tej sytuacji - urzad, ktory mnie kontroluje ma sie do nich
    zwrocic. Nawet to dla mnie dosc logiczna odpowiedz, + nie chce
    mi sie jechac 400 km, tylko niestety, obecny urzad kontrolujacy,
    chce abym ja sam to zalatwil.

    No i nie wiem co teraz.

    Drugie pytanie (czysto praktyczne):
    Czesc kasy na to mieszkanie byla z kredytu.
    Czy musze dostarczyc do US jakis specjalny ("dedykowany")
    dokument, ze wzialem taki a taki kredyt, czy tez wystarczy
    jakis bardziej dowolny papier z banku (wystawiony dla mnie),
    ze bralem ten kredyt.....?

    Inne pytanie - juz z czystej ciekawosci, bo mnie to nie dotyczy.
    Co mialbym zrobic, gdybym np, duzo kasy zarabial 10 lat tamu,
    a w ostatnich 5 latach b. malutko, ale dopiero teraz bym sobie
    kupil mieszkanie. Przeciez nie musze trzymac PIT-ow, ani
    innych dokumentow starszych niz 5 lat?

    Ostatnie pytanie:
    Czym moze mnie zaskoczyc urzednik podaczas takiej rozmowy?

    Dzieki!

    latet


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1