On Thu, 21 Oct 2004, PawełJ wrote:
[...]
>+ > Kiedy ZUS "zaliczył zwrot" ? :)
>+ ZUS uznał, że te składki są niesłusznie zapłacone. Należy zrobić korektę i
>+ samemu pomniejszyć przelew (za październik 2004) na FUS a dopłacić na
>+ zdrowotne (z odsetkami?)

Patrz niżej...
[...]
>+ > >+ a druga kazała potrąconą zaliczkę wykazać w pit4 za miesiąc październik
>+ > ...2004 ?
>+ tak, ponieważ korekta będzie zrobiona w październiku 2004.

IMO OK.

>+ > Ja się "nie znam na rzeczy" ! Tylko z ustawy tak mi wychodzi...

Zastrzegę raz jeszcze: nie jestem doradzcą.
Nie jestem księgowym.
Nie mam pracowników.
Ale z pensjami mającymi "poślizg" rzędu półtorej roku miałem do
czynienia :] (jeszcze jako pracownik) i (w sumie PÓŹNIEJ, przy
okazji DG) pozaglądałem tu i ówdzie. Traktuj moje uwagi jako
podstawę do dyskusji :)

>+ > że
>+ > składki społeczne liczy się "zapłacone" (czytaj: bez względu na
>+ > "słuszność zapłaty") zaś zdrowotne "zapłacone ZGODNIE Z PRZEPISAMI"
>+ > czyli inaczej (wtedy rację miałaby pierwsza 'pani z US' !).
>+ Chociaż na dzień płacenia składek to było zapłacone zgodnie z przepisami.

IMHO - bez znaczenia :)
[...]
>+ A ja dalej nie wiem jak to zrobić. Co w takim razie z tym zdrowotnym? Bo z
>+ tego mi wynika, że przez zdrowotne to jednak ta pierwsza pani z us miała
>+ duzo racji...

IMO - nie miała.
JAKBYŚ miał źle wyliczone zdrowotne - to by MIAŁA rację.
Ale zdrowotne było wyliczone PRAWIDŁOWO !
Od NIEPRAWIDŁOWO zapłaconej składki społecznej, ale społeczne się
zalicza do PIT (IMO) *bez* względu na prawidłowość :)

Załóżmy: wpłaca prowadzący DG z zaskoczenia :] ZUSowi w listopadzie ;)
4680,01 zł (bo mu się jedno zero za dużo wpisało :>) Zasada (patrząc
w ustawę) "odliczania zapłaconych" mi wyglada na identyczną jak
dla pracownika.
No i podatnik wykazuje przychód, koszty, wychodzi dochód.
Od dochodu podatnik spokojnie odejmuje ZAPŁACONĄ (zauważył już !)
skladkę społeczną...
I *dalej* liczy !
Dalsze obliczenia *są poprawne*, przecież wziął *prawidłową* wartość
składki *liczącej się dla PIT* !

No i wychodzi mu "zdrowotne". Zaniżone. Nie szkodzi - ale W TYM
MOMENCIE jest ono prawidłowe ! IMO :) Tak samo zresztą jak
podatek :)
...a... wróć. Już wiem (dopisuję później): NIE WIEM jak zapisano
algorytm liczenia składki zdrowotnej dla pracownika. Szczerze
mówiąc... nie zabiorę się za szukanie :| To by rzeczywiście
wypadało sprawdzić: co jest PODSTAWĄ (ale literalnie zapisaną !)
"zdrowotnego pracowniczego"...

[...to niżej przy założeniu że zdrowotne JEST prawidłowe...]
Podatnik łapie się za głowę, pisze do ZUS, ZUS zwraca albo każe
obniżyć inna wpłatę (przeksięgowuje) - i IMO *w tym momencie*
dopiero pojawia się korekta składki (a choćby i "na minus" :]),
dochód do opodatkowania ROŚNIE, zdrowotne ROŚNIE i to *zawyżone*
(względem "normalnej") składki) jest *również* prawidłowe !

Kto przeciw ?

>+ > >+ Nie chciałbym robić tak jak znajome "księgowe" które miały taki
>+ problem.
>+ >
>+ > ...a jak one robiły ?? :)
>+ "Najprostszym sposobem jest pominięcie problemu. Jeżeli ZUS pisze, że
>+ zostały przekroczone składki na społeczne to nie ma potrzeby ruszania
>+ zdrowotnego. Ani tym bardziej podatku - bo przecież skarbowy nic nie mówi że
>+ jest źle.

Bo IMO *jeszcze* nie jest źle. Do momentu korekty ZUS :)

>+ Nie ma też potrzeby wypłacania człowiekowi kwoty bo to mała kwota.

Hm... zależy ile zarabia i jak długo jest nad limitem...
I nie zgadzam się że "nie ma potrzeby" - przecież ma do tej
kwoty prawo... !
Ale już rozumiem jak działa mechanizm: "człowiek nie zauważy" :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(memoriał, KPiR, VAT, ZUS)