In article <d4fvjk$878$1@serwus.bnet.pl>,
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> wrote:

> A był to niedziela, 24 kwietnia 2005 11:51, gdy Jarek Spirydowicz napisał(a)
> coś na pl.soc.prawo.podatki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>
> >> Słyszałem już różne poglądy. ja bym założył konto np. w mbanku. Koszty
> >> praktycznie zerowe, a mniej problemów.
> >
> > Ale to dopiero jak już konto zacznie działać.
>
>
> No zanim jest utworzone, to nie działa :)
>
> > Z żoną przerobiliśmy motyw
> > "pieniądze wpłynęły, ale ruszyć ich nie ma jak", bo się nam zachciało do
> > firmy dopisać nazwę oprócz imienia i nazwiska.
>
>
> ?????????

Nie uruchomili konta w pełni, bo na jednym kwicie jako firmę mieli
"Cośtam Imię Nazwisko", a na drugim "Imię Nazwisko". Trzeba było
specjalne oświadczenie pisać, że to to samo, i im faksem wysyłać. A
system kontaktów mają porąbany - operator oddzwania, ale w losowym
momencie. Na przykład trafia Cię na zakupach i każe podać pesel albo
jakiś inny numerek...
A wstzystko przez to, że zachciało mi się konto przez Internet otwierać
zamiast normalnie zawołać przedstawiciela.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.