Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0404241120390.920@athlon.portezja
n.zabrze.pl...
> On Sat, 24 Apr 2004, KEMOT wrote:
> [...2xKEMOT]
> >+ > Mam takie logiczne pytanie bo nie wiem czy dobrze zrozumialem.
Jeżeli
> >+ > firma zajmująca się świadczeniem usług budowlanych zakupi okno za
np.
> >+ > 1000 zł. netto + 22%VAT i sprzeda je jako usługę z 7% VAT to
> >+ > z czego dołoży te 15%(150zł) ?
>
> Urząd Skarbowy dołoży. Z podatku który *wcześniej* zabrał innym
> podatnikom: dostawcom którzy odprowadzili 22% VAT.
> Inna sprawa że owa "usługa" powinna coś kosztować (a nie 0zł).
> Zakładając iż okno kosztuje 1000 zł + 22% VAT zaś robocizna
> jest warta 100 zł neto - to wyjdzie 1100 zł + 7% VAT czyli 1177 zł
> brutto, w tym 77 zł VAT. 73 zł VAT do zwrotu.

Nie znam ustawy o VAT tylko tak sobie myśle. Może się mylę 77zł - 220 zł.
= -143 zł. co powoduje że firma zajmująca się świadczeniem usług
budowlanych w vacie wychodzi na zero. Natomiast przy sprzedaży materiałów
budowlanych ze stawką 22%(czyli 220zł) i usług 7%(7zł.) do zapłacenia ma
227zł. Odejmując od tego 220 zł. od zakupów wychodzi do zapłaty 7 zł. W
tym sensie skarb państwa traci.

> FYI: w tym roku Skarb ściągnął z CIT *WIĘCEJ* niż w zeszłym
> roku i *WIĘCEJ* niż planował.

Nie wiem jakie kwoty wpływają na konta skarbu państwa i jakie są kryteria
porównawcze ściągalności podatków w danym roku ale stwierdzenie że
ściągalność wrosła może oznaczaj że więcej firm płaci pieniądze co nie
musi oznaczać że więcej relatywnie wpływa pieniędzy z tego tytułu. Może
się też tak zdażyć że ludzie się rzucili do konsumowania niższych zakupów
np. samochodów, cukru czy materiałów budowlanych. W ten sposób firmy mają
pieniądze i wogóle zaczynają coś płacić. Ale to jest tylko moje
subiektywne zdanie na ten temat.