eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiskladki ZUS a PIT-5 › Re: skladki ZUS a PIT-5
  • Data: 2002-12-17 21:20:05
    Temat: Re: skladki ZUS a PIT-5
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Kto mnie wołał, czego chciał?" ;-)
    Ok, odrywam sie od inwentaryzacji i wspieram :-))

    Użytkownik Gotfryd Smolik napisał:
    > On Tue, 17 Dec 2002, Nikt wrote:
    >
    >>+ Opłaty za dłuższe okresy płacone jednorazowo
    >>+ rozbija się na poszczególne miesiące.
    >
    >
    > Mhm... Wytłumacz mi skąd ty bierzesz jednorazowe opłaty za
    > dłuższe okresy ? Prenumerata czy coś jeszcze ? Bo wystawiający
    > ci koszt dotyczący dłuższego okresu musi wykazać przychód
    > należny *w danym miesiącu* i nie wierzę że znajdziesz wielu
    > chętnych do kredytowania ciebie *i* budżetu.
    >
    > BTW: proszę zeznać, grupowicze: czy jest tu jakiś memoriałowicz
    > który potwierdzi że naprawdę rozbija koszt prenumeraty na drobne ???

    Nie znajdzie sie chyba taki.

    W pełnej księgowośc decyduje zasada istotności - innymi słowy jeżeli
    prenumerata stanowi drobny ułamek wszystkich kosztów, to mozna ja dac w
    koszty jednorazowo zgodnie z fakturą - zresztą w zakładowym planie kont
    mozna sobie ustali do jakiej granicy koszty "ciągłe" księgujemy
    jednorazowo a od jakiej rozbijamy na międzyokresowe.
    Zabawne, połowa znajomych księgowych nie wie ze zakładowy plan kont jest
    w takich sprawach wiążący dla US ;-))) (oczywiście o ile zasad
    istotności kosztu jest w nim zachowana).
    Ale to ta połowa która zamiast zakładowego (niechce sie, oj nie chce
    napisać wlasnego planu kont) używa Gierusza czy innego "uniwersalnego".

    A wracając do sedna, czyli KPIR.
    Tutaj nie dotyczy nas ustawa o rachunkowości, ktora nakazuje nam
    równomiernie rozkladac koszty w ciągu roku obrachunkowego.
    Ustawa o PDOF nakazuje jedynie ujmowac koszty w *roku* którego dotyczą.
    Wide materiały i towary - rzeczywiste ich koszty "wyrównujemy" przy
    zamknięciu roku podatkowego, w ciągu roku wcale nie sa rozłozone
    proporcjonalnie do przychodu. Mozna sobie "nabic" koszty w listopadzie
    tylko po to żeby odroczyc zapate podatku i jest to zgodne z ustawą.
    Stosowanie metody "takiej samej jak dla ksiąg rachunkowych" nie oznacza
    konieczności stosowania sie do ustawy o rachunkowości.
    Nie ma w KPIR konieczności rozbijania kosztów na miesiące.
    Co najwyżej można rozbic koszt na lata. Prenumeraty zazwyczaj nie
    przeskakują roku, ale np. ubezpieczenia owszem. I wtedy, żeby być
    uczciwymi podatnikami, musimy w jednym roku uznać np. 10/12 kosztu a w
    nastepnym 2/12.
    I wcale nie mozna powiedzieć jednoznacznie czy to korzystne czy nie. Bo
    jeżeli płacimy w ratach i częśc rat wypada w jednym roku a częśc w
    drugim, to w metodze kasowej rowniez rozbijamy koszt na lata. [1]

    Osobiście nie spotkałam się z sytuacją, żeby zaliczenie kosztu
    "ciągłego" do roku ktorego dotyczy dokument zostało przez US
    zakwestionowane. No chyba że to bardzo duzy koszt w stosunku do przychodów.

    >
    >
    >>+ Znów "jeśli dobrze pamiętam": ustawa o PDOF określa tylko kiedy należy
    >>+ odliczyć swój ZUS jeśli nie został zaliczony do kosztów uzyskania
    >>+ przychodów. I nic nie mówi o ZUS-ie, który do tych kosztów został
    >>+ zaliczony. Więc chyba należy je rozliczać tak jak pozostałe koszty
    >
    >
    > Jasssssne.
    > Tylko jest drobny problem: na jakiej podstawie ?
    > Do KPiR podstawą wpisu są dokumenty księgowe. Jak mi powiesz
    > że deklaracja ZUS jest DK to zwyczajnie nie uwierzę i poproszę
    > o wskazanie 'podstawy' ;)
    > FYI: bankowy dowód wpłaty takim dokumentem *jest*. Podstawą
    > jest rozp.Min.Fin. z upowaznienia ustawy (art.24a.7).
    > Oczywiście musi być podstawa uznania za koszt - i tu zdaje się
    > trzeba odesłać do jakowychś ustaw o ubezpieczeniu społecznym
    > czy jakoś tak...

    Popieram Gotfrydzie. Spotkałam sie nie raz z interpretacją że składki
    "osobiste" zaliczamy w koszty kasowo bo taka był intencja ustawodawcy.
    Innymi słowy - skoro wyraźnie zezwolił na odliczanie składek "w picie"
    tylko kasowo to należy uznać że składki wpisywane bezpośrednio w koszty
    obejmuje ta sama zasada.
    I ja sie do tej interpretacji przychylam. Zwlaszcza że USy prezentują
    jednoznaczne stanowisko - osobiste składki tylko kasowo, bez względu na
    techniczną strone ich ujmowania.
    Nie wiem czy opłaca się dla paru groszy podkładac sie urzędowi i z nimi
    tarmosić. Może się wygra, może nie, ale skórka nie warta wyprawki.

    >
    > Pozdrowienia :) Gotfryd
    > (z prośbą o wsparcie przez resztę grupy ! :))

    Voila! ;-)

    przypisy:
    [1] Tak, jestem za metoda memoriałowa i jeszcze nikt nie udowodnił mi że
    koszty tej metody przewyzszaja zyski. A ja mogę każdemu udowodnic że w
    "kasie" tak wlasnie jest (pomijam fanatyków i obrażalskich:-)) ).

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1