eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkipożyczka dla kuzynki › Re: pożyczka dla kuzynki
  • Data: 2009-11-14 22:50:55
    Temat: Re: pożyczka dla kuzynki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 15 Nov 2009, Jacek wrote:

    > Moja kuzynka(nasze babcie były rodzonymi siostrami) ma spore problemy
    > finansowe. Jest tak źle, że emerytura nie wystarcza i regularnie wspomaga ją
    > ośrodek pomocy społecznej. Z powodu zaległości wyłączyli jej na kilka
    > miesięcy prąd. We wrześniu częściowo spłaciłem jej zadłużenie w wysokości 700
    > zł wobec zakładu energetycznego przelewając pieniądze na ich konto. Prąd już
    > jest. Kuzynka pożyczkę ma mi zwrócic we wrześniu 2010 roku bez żadnych
    > procentów. Jak ma się do tego urząd finansowy? Nie chciałbym, żeby ktoś miał
    > z tego powodu jakieś kłopoty.

    Za mała kwota na kłopoty :)
    W odróżnieniu od udzielenia pomocy w formie "usługi", udzielenie
    darowizny lub pożyczki ma kwotę wolną - limitowaną, ale "faktycznie
    wolną" (a nie tak jak często jest to określane przy dochodowym).

    Przepis masz tu:
    http://www.przepisy.gofin.pl/5,43,30501,4.html
    +++
    Art. 9.
    Zwalnia się od podatku następujšce czynnoœci cywilnoprawne
    ...
    10) pożyczki udzielane:
    ...
    d) na podstawie umowy zawartej między innymi podmiotami niż osoby, o
    których mowa w lit. b i c, do łšcznej wysokoœci nieprzekraczajšcej kwoty
    5.000 zł od jednego podmiotu i 25.000 zł od wielu podmiotów - w okresach 3
    kolejnych lat kalendarzowych, poczšwszy od dnia 1 stycznia 2009 r.,
    ---

    Pozostaje sprawa odsetek.
    Tu może być gorzej - bo wersje widzę trzy :)
    - zostały z góry przekazane *darowizną* w momencie udzielania pożyczki.
    To jest ważne: jak się "zrezygnuje z należności", kiedy ona już
    się należy, to "zwyczajowo" nie jest ona traktowana jak darowizna
    (przykładowo: jak jakaś instytucja "odpuści" komuś należność),
    lecz *zarobek* do opodatkowania, a tam już tak różowo z ulgami
    nie ma :[ (jak napiszesz, że przepisy są w tym miejscu głupie,
    dostaniesz wsparcie od większości grupowiczów :))
    - zostały potraktowane jako alimenty. Na pytanie, czy jakiś urząd
    ma prawo szukać "czy są bliźsi krewni" i twiedzic, ze dalszym
    krewnym *nie wolno* świadczyć obowiązku alimentacyjnego,
    o ile istnieją bliźsi "zdolni" krewni, odpowiedzieć nie umiem
    - liczymy ile wyniosłyby "rynkowe" odsetki od 700 zł, i wiedząc
    że ew. byłby to przychód kuzynki, machamy ręką. US "chyba
    raczej" nie będzie ściągał. Po pierwsze, musiałby bardzo
    chcieć się przyczepić, a po drugie może nie mieć z czego :>

    Na deser jest jeszcze sprawa wierzyciela, czyli zakładu
    energetycznego. Nikt nie zgłaszał problemów *w takich
    przypadkach* (zapłacenia za osobę trzecią), ale *formalnie*
    ZE może ... odmówić przyjęcia takiej wpłaty.
    Ma to sens o tyle, że znany jest myk z umawiającymi się
    kanciarzami - tyle, że stosowany raczej nie przy 700 zł,
    jakby tam jeszcze były ze trzy zera, to pewnie by "nie
    przyjęli" :D

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1