eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkinakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym ?! › Re: nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym ?!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost
    !smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym ?!
    Date: Sat, 6 May 2006 23:36:51 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 74
    Message-ID: <Pine.WNT.4.60.0605062322260.3284@athlon>
    References: <e3iqsl$mpj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1146951530 24177 83.16.62.66 (6 May 2006 21:38:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 May 2006 21:38:50 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <e3iqsl$mpj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:162955
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sat, 6 May 2006, Karollp wrote:

    > dokumenty, wypłacał pieniążki i wszystko było ok. (chciałbym w tym momencie
    > dodać iż z firma X wiązała mnie umowa w której był paragraf, iż od momentu
    > zabrania towaru z magazynów X do momentu dostarczenia stolarki do klienta
    > byłem materialnie odpowiedzialny za przewożony towar).

    ...a co dalej?
    Znaczy kombinuję kto i dlaczego miał być materialnie odpowiedzialny...
    Dla jasności: nie spodziewam się żeby mój post miał być pomocny co do
    meritum, ale może wyjaśni się kilka rzeczy "okolicznych": na przykład
    czy rzeczy za które żądają zapłaty to rzeczy które SKRADZIONO, czy też
    ich NIE SKRADZIONO skoro piszesz:
    "za towar którego nie mam i który jest fizycznie zamontowany u klienta"
    ...bo chyba czegoś nie rozumiem...
    Z kwestii formalnych - IMO post jest NTG i nadaje się na grupę .prawo
    a nie .prawo.podatki
    Ale skoro już przy tym jesteśmy, to moze ktoś mnie oświeci czy takie
    roboty łapią się pod umowę o dzieło - czy o roboty budowlane?
    Zapis w KC tak mi brzmi że nie wiem czy "obiekt" ma byc *nowy* (czyli
    powstaje nowa nieruchomość - budynek) czy ma dotyczyć "obiektu" (być
    może już istniejącego).
    Od tego zależy którą część KC trzeba czytać...

    > Nie zgodził się również na podpisanie dokumentu dostawy stolarki i faktury
    > (dokument te dostarczył do podpisu przedstawiciel firmy X). Swoje straty
    > oszacował mniej więcej na równowartość stolarki.

    IMO sprzeczność: albo "oszacował straty" i przyznał że to JEGO obowiązkiem
    było pilnowanie rzeczy, albo uznał że to NIE były jego rzeczy a tym
    samym to nie mogły być JEGO straty.
    Coś źle czytam?

    > Sprawa wyglądała źle, ale
    > ja ze swojej strony nie miałem się czym martwić ponieważ stolarkę
    > zamontowałem prawidłowo, a dokumentów dla klienta nie widziałem na oczy.

    Moment: a jaki jest DOWÓD prawidłowego zamontowania stolarki?

    > zapłaty(notę księgową obciążeniową) za towar montowany u tegoż klienta.
    > Początkowo wydawało mi się to śmieszne więc nawet nie zawracałem sobie tym
    > głowy lecz wczoraj otrzymałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    > wydany przez wydział gospodarczy sądu rejonowego. Ku mojemu zaskoczeniu jako
    > dowód iż zabrałem (ukradłem) towar fizycznie zamontowany u klienta służy
    > dokument WZ wystawiony w dniu 18.10.2006 (ponad dwa miesiące po fizycznej
    > dostawie i wykonaniu montażu) i podpisany przezemnie. I tu niestety musze
    > się przyznać do wielkiego błędu, iż faktycznie podpisałem taki dokument.

    No to jest problem - pytaniem jest tylko, czy związany z umową czy nie.
    Bo mi wychodzi tak:
    - wziąłeś od dostawcy rzecz
    - rzeczy nie ma
    - dowodu co z nią zrobileś też.
    Ale to stoi w sprzeczności ze zdaniem "*JEST* fizycznie zamontowany".

    Spróbuj na spokojnie opisać jak to DOKŁADNIE było, może ktoś będzie
    miał pomysł...
    Ale stan nie jest śmieszny - skoro ubezpieczenie nie zadziałało to
    KTOŚ musi pokryć straty. I trudno się dziwić że mający papier w garści
    szuka kogoś co nie ma "papiera"...

    > klient podpisał dokument WZ. Co mam w tej chwili zrobić. Przecież nie
    > zapłacę ponad 10 tysięcy za towar którego nie mam i który jest fizycznie
    > zamontowany u klienta.

    No moment: jak owa WZ-ka jest na to co JEST u klienta to czegoś nie
    rozumiem..... a jak to tam tylko "było" to jest pytanie gdzie mamy
    dowód... :(

    Porady? - spytać na .prawo!

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1