-
Data: 2005-01-17 19:51:48
Temat: Re: księgowanie faktur - obowiązkowe?
Od: "pix" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
> Ustawową delegację dla ministra.
> Rozporządzenie powinną ją *wypełniać* a nie *przekraczać* - i parę
> wyroków (w tym TK) już było - na przykład o rozliczaniu VAT od faktur
> telekomunikacyjnych (nim inna zasada rozliczania została zapisana
> do ustawy).
Oczywiście.
Ale formalnie minister jest tu bez winy. Ustawodawca nagle wprowadził
pojęcie książki _rozchodów_ i kazał ministrowi doprecyzować szczegóły.
Minister od siebie chce tylko aby zapisy były zgodne ze stanem faktycznym
nie precyzując tego dodatkowo.
Wniosek - delegacja nie została przekroczona i wszystko jest OK.
> >+ Zaraz, zaraz.
> >+ Ustawodawca od początku ustawy posługuje się słowami "przychody"
> >+ i "koszty", tutaj pozostawia "przychody" ale juz zamiast "kosztów"
> >+ wprowadza zupełnie nowy termin "rozchodów" i to ma nic nie
> >+ ZNACZYĆ???
> >+ IMHO taka interpretacja to chyba jawne pogwałcenie ratio legis
> >+ jednak.
> >+ A jeśli nawet przyjąć koncepcję nadzbioru to dalej jesteśmy w tym
> >+ samym punkcie siegając do słownika.
>
> Tak, jesteśmy w punkcie pytanie czy powinieneś do KPiR wpisywać
> *przychód* z totolotka... :)
Niemniej to nie przychody nas tutaj niepokoją tylko _rozchody_, które
nie zostały w ustawie zdefiniowane. Gdyby w ustawie był przepis mówiący
coś w stylu "do rozchodów zalicza się..." wszystko byłoby jasne.
> >+ > Przepraszam ja cię bardzo - a jak wygrasz w totolotka, to PRZYCHÓD
> >+ > *też* wpiszesz do KPiR ?
> >+
> >+ No to ja przepraszam - czy kupując kupon totka bierzesz fakturę na
> >+ firmę???
>
> Załóżmy że ktoś wziął (rachunek pewnie, bo chyba jest NP ?).
> I co ?
No i ma rozchód w ramach DG :-))
> Przecież rozpatrujemy m.in. takie przypadki: ktoś kupuje "coś"
> i... nie uznaje za KUP.
Ano.
> >+ > A przecież KPiR *nie* nazywa się KPiROwRDG, czyli "osiąganych
> >+ > w ramach DG".
> >+ > NAZWA obejmuje NADZBIÓR operacji - i nikomu to nie wadzi.
> >+ > A ty się czepiasz ;)
> >+
> >+ A gdzie są zdefiniowane granice tego nadzbiou?
>
> Nigdze.
No właśnie! - więc obowiązuje nas szeroka definicja słownikowa :-)
> Przepis (ustawowy) określa co ma być w KPiR: "informacje służące
> określeniu podatku"... Niekoniecznie "bezpośrednio".
hmm...
Gdyby o sposobie prowadzenia decydował sam podatnik to faktycznie
mozna byłoby w tą stronę kombinować. Ustawodawca był jednak na
tyle uprzejmy, że obowiązkowo odciążył podatnika od główkowania na
ten temat i wszystkim obarczył ministra. "Minister (..) określi sposób"
Czyli decyzję podejmuje *minister* a nie podatnik po swoim uważaniu!
> >+ Ale z tym, że zamazanie wpisu albo wyrwanie kartki z księgi na
> >+ podatek wpłynąć może to się chyba zgadzasz? ;-)
>
> Oczywiście !
No i tu jest poniekąd podobnie - ani to przychód ani KUP a może wpłynąć
tylnymi drzwiami przez definicję rzetelności :-)
> >+ Ale niestety wiarygodność czyli rzetelność może interesować urzędnika
>
> Owszem.
> Równie dobrze może przyjść i zarzucić ci że "nie odprowadziłeś VAT
> od freeware". Przecież to jest dokładnie ten sam przypadek
> "interpretacyjnie": na zdrowy rozum logiki w tym nie ma, ale pewnie
> "linii orzeczniczej" pozwalającej z góry wyśmiać taki pomysł też nie.
> Dopiero po pierwszym wyroku będzie :]
Prawda.
W naszym przypadku urzędnik patrzy na przepisową definicję
rzetelności, a tam stoi, że zapisy w książce rozchodów mają być
zgodne ze stanem rzeczywistym ;-)
> >+ > A więc nie tylko *wszystkie* rozchody, ale również *wszystkie*
> >+ > przychody (są w nazwie KPiR ? - są). Także te ... utracone :>
> >+
> >+ No, gdyby książka nazywała się KUPiR czyli Księgą Utraconych
> >+ Przychodów i Rozchodów to pewnie trzeba byłoby takowe wpisywać ;-)
>
> Moment.
> Jeśli trzeba wpisywać "niewpływające" (na podatek) to dlaczegóźby
> uznać że "utracone" się nie liczą... :]
Bo cały czas poruszamy się w obrębie definicji słowa "rozchody"
w myśl której są to _wydatki_ pieniężne.
Przychody z kolei zostały w miarę precyzyjnie opisane w ustawie
więc "problemu przychodów" nie ma.
> >+ > Przecież nieosiągnięty dochód działa tak samo jak nKUP: *jest*
> >+ > ale nie ma efektu :>
> >+
> >+ A czy nieosiagnięty dochód jest wydatkiem pieniędzy, czyli rozchodem?
>
> Nie chodzi o *dochód* a o *przychód* (występujący na równi w nazwie
> K*P*iR co "R") równie dobrze niewpływający na podatek co nKUP !
Ale nie chodzi o *przychód* tylko *rozchód*!
Jako rzekłem - na przychody są artykuły w ustawie, a na rozchody już
nie. Znaczy to, że ustawodawca nie zamierzał w jakikolwiek sposób
zawężać powszechnie obowiązującego znaczenia tego słowa.
A minister nie dość, że też się na to nie poważył, to jeszcze od siebie
dorzucił nierzetelność.
> pozdrowienia, Gotfryd
również, Pix
Następne wpisy z tego wątku
- 17.01.05 23:30 Gotfryd Smolik news
- 18.01.05 11:00 pix
- 18.01.05 22:54 Gotfryd Smolik news
- 19.01.05 20:16 pix
- 21.01.05 00:44 Gotfryd Smolik news
Najnowsze wątki z tej grupy
- Umowa o dzieło zlecenia służby mundurowe
- Useme
- Kasa fiskalna warunki zwolnienia
- Lokaty na nowe środki
- samodzielne prowadzenie księgowości
- Faktura z czech.
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
Najnowsze wątki
- 2025-02-28 Umowa o dzieło zlecenia służby mundurowe
- 2025-02-23 Useme
- 2025-02-20 Kasa fiskalna warunki zwolnienia
- 2025-02-08 Lokaty na nowe środki
- 2025-02-06 samodzielne prowadzenie księgowości
- 2025-01-30 Faktura z czech.
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT