eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiile PLN mam przelać do US ? (kwartalnie rozliczający się ryczałtowiec) › Re: ile PLN mam przelać do US ? (kwartalnie rozliczający się ryczałtowiec)
  • Data: 2007-09-16 22:01:14
    Temat: Re: ile PLN mam przelać do US ? (kwartalnie rozliczający się ryczałtowiec)
    Od: Łukasz Wojciechowski <l...@p...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 14 Wrz, 21:47, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > On Fri, 14 Sep 2007, Łukasz Wojciechowski wrote:
    > > On 13 Wrz, 22:01, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
    > >> Nie będę "chleba naszego usenetowego" Gotfrydowi zabierał
    >
    > O, popatrz, odsyłanie do przepisów stało się zarezerwowanym
    > punktem programu ;)
    Coś jak Read The Fucking Manual na niektórych grupach :)

    > >> odpowiednie przepisy widziałeś kiedyś na oczy? :D
    >
    > > Raczej tylko ich część w postaci książki, może dwóch i ...
    >
    > > ...właśnie po tej dyskusji postanowiłem udać się do Biura Rachunkowego
    > > w celu podpisania umowy odpowiedniej - do tej pory myślałem, że lepiej
    > > czy gorzej (myślałem, że lepiej :P) ale jakoś to ogarniam
    >
    > IMVHO problem leży gdzie indziej, niż to opisujesz: wcale nie w tym,
    > że nie jesteś w stanie ogarnąć, tylko że czytałeś "książki", nie
    > czytając tekstów źródłowych, czyli przepisów!
    > Czytając instrukcję obsługi radia zamiast podstaw z działania fali
    > elektromagnetycznej możesz się nie dowiedzieć, dlaczego po wejściu
    > do windy ono weźmie i zamilknie.
    Zdaję sobie z tego sprawę ale jestem też pewien, że po przeczytaniu
    kilku takich tekstów źródłowych musiałbym przeczytać kilka więcej,
    żeby zrozumieć różne terminy użyte w tych pierwszych - dam sobie
    spokój, wolę w tym czasie robić to co umiem robić dobrze i w kilka
    godzin zapracować na księgową ;)

    >
    > > Dziękuję za pomoc w podjęciu tej bardzo potrzebnej decyzji.
    >
    > Chciałbyś, abyśmy Ci pogratulowali dobrego samopoczucia? ;)
    > No to proponuję przejrzeć archiwa grupy :)
    >
    > Wcale nierzadko były opisy, jak to grupowicze zabierali się za
    > prostowanie tego co biuro namieszało :>
    > Takie biuro to też DG która musi mieć "przerób", żeby zarobić
    > na chleb. I sądząc z opisów nie jest niemożliwe, że obługujący
    > konkretne zlecenie też nie przeczytał konkretnego przepisu ;)
    > A jak to określam: "siedzieć pójdziesz Ty". Biuro co najwyżej
    > zapłaci Ci odszkodowanie, zawrzyj w umowie warunek że mają
    > podsyłać paczki!
    > :)
    I z tego również zdaję sobie sprawę. Wybór mam pomiędzy księgową,
    która ma lokal 2min od mojego domu ale jej nie znam a taką, która ma
    lokal na drugim końcu miasta ale tą znam od 5lat i wiem jak duże firmy
    z mojego miasta obsługuje - kusi mnie do tej pierwszej ale raczej
    wybiorę tą drugą :)


    --
    pozdrawiam
    Łukasz Wojciechowski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1