Tristan w <news:gs56cc$ucs$2@news.interia.pl>:

> W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 17:02
> (autor witek
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <gs4su2$ke3$3@inews.gazeta.pl>):

>>> Kupi?em sobie zegarak na r?k? i wzie?em na to fakture VAT czy mog? j? da?
>>> sobie w koszta je?li prowadz? DG na KPiR (sprzeda? oprogramowania i
>>> komputerów).
>> i zegarek jest ci potrzebny do...

> zapewne do kontroli czasu. W biznesie planowanie czasu jest dość ważne.
> Choćby temu, żeby zarządzać kontaktami z kontrahentami.

Zegarek naręczny to jest idealne narzędzie do "planowania czasu",
zwłaszcza w przypadku, gdy jest wyposażony w GPS, BT, GSM/UMTS, można
nurkować na 10 metrów w głąb i przy zbyt długim pobycie pod wodą,
spowodowanym rozmowa z kontrahentem, automatycznie wzywa ratowników...

Upps, zagalopowałem się, bo nic o plecaku z akumulatorami nie było...

Tak, ten mój naręczny wskazujący godziny, minuty i sekundy oraz dzień
sie nie sprawdził i o deklaracji mi US musiał przypomnieć -- ale to
pewnie dlatego, że nie jest w kosztach, bo gdybym go w kosztach DG
umieścił, to by na pewno dopilnował terminu...




--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]