eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRe: faktura VAT › Re: faktura VAT
  • Data: 2005-11-11 11:06:27
    Temat: Re: faktura VAT
    Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości <news:Pine.WNT.4.60.0511111038260.2996@athlon>
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> pisze:

    > Ano tego że jeśli faktura dojdzie pocztą to istnieje dowód KIEDY
    > ona doszła !

    Co jest tym dowodem? Bo imho nie ma czegoś takiego. Nie mam obowiązku
    trzymać kopert, a listonosz raczej nie będzie w stanie zeznać, kiedy
    przyszedł dany list ;-)
    I teraz np. jeśli faktura przyjdzie do nas pocztą 2 listopada, a wystawiona
    jest 28 października, to wprowadzam ją do systemu z datą np. ostatniego dnia
    października. Nie jest to - jak mniemam - żadne przestępstwo (kurczę,
    wszyscy tak robią ;-), ponieważ nikt nie jest w stanie ocenić, kiedy
    faktycznie tę fakturę otrzymałam. Mogłam przecież otrzymać ją do ręki 31
    października. A żeby ten system sobie ułatwić, to często prosi się
    kontrahentów o przesłanie oryginału faxem/mailem, żeby było szybciej.

    > Czy jest ci znany (omawiany kiedyś na grupie) przypadek wygrania
    > przez US sprawy z podatnikiem, przed NSA, na podstawie takiego
    > właśnie dowodu ?
    > US na podstawie dokumentów firmy (księgi przyjęć pism pocztowych
    > czy jak jej tam było) potwierdzonej na poczcie (znaczy US sprawdził
    > że w tym dniu dotarła przesyłka polecona)

    No i tu mamy wyjaśnienie. Zaledwie nikły procent faktur przychodzi do nas
    listami poleconymi. Nawet TPSA wysyła zwykłymi ;-)
    To jedno. A drugie jest takie, że nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jakie
    US musiałby mieć podstawy do podejrzeń, by sprawdzać, czy faktura wystawiona
    np. 28 października przyszła do nas faktycznie 28 października czy dopiero 2
    listopada. No chyba, że jakiś "życzliwy" szepnąłby słówko komu trzeba.

    > I jeśli klient np. ma u siebie dowód nadania (wpisują do
    > książki datę wysłania f-ry) z którego wyniknie że faktura
    > (oryginał) *nie mogła* dojść tak żeby ją w danym miesiacu
    > odliczyć to IMHO *może* byc pewien problem.

    Może, ale prawdpodobieństwo przyczepienia się US do czegoś takiego i
    udowodnienia, jest moim zdaniem znikome.

    > Czego w moich wywodach można się czepiać ?
    > Tylko poproszę nie zdroworozsądkowo... nasze przepisy ds. podatków
    > NIE są zdroworozsądkowe... więc podstawę prawną proszę :(

    Tak to nie potrafię. Wolę zdroworozsądkowo ;-)

    --
    PozdrawiaM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1